brzączenie strun na progach

Dyskusje na temat budowy gitar elektrycznych.

Moderator: poco

agosto6
Posty: 9
Rejestracja: 2020-11-23, 13:07

brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: agosto6 »

Dzieł dobry. Mam problemy z brzęczeniem strun na progach mojej gitary elektrycznej. Gitara, kupiona nowa, po wycięgnięciu z opakowania, potrzebowała regulacji gryfu, co zrobiłem. Jednak przy dołę wysokiej akcji strun (co nie jest dla mnie dużym problem), brzęczenie strun było znaczęce, tu i ówdzie, szczególnie na niskich strunach (grubołę "10"). Przyjrzałem się progom i stwierdziłem, że zwyczajnie niektóre progi wystaję, jakieł 5 szt, poza całołę. Ponieważ jest to gitara, która nowa kosztuje ok. 800 zł, uznałem, że nie będę dawał do lutnika, które pewnie zażyczy sobie 200 - 300 zł za szlifowanie progów, albo jeszcze coś, i to zwiększy koszty, więc zdecydowałem się sam wykonaę szlifowanie. I zdaje mi się, że udało mi się to całkiem dobrze, wraz z koronowaniem za pomocę pilnika do koronowanie (allegro 42 zł).
Niestety, po zamontowaniu gryfu, brzęczenie nie znikło, a chyba jest tego więcej, szczególnie, że akcję strun ustawiłem trochę niżej, niż było, ale wcięż dołę wysoko (jakieł 1,8 - 2,4). Próbowałem regulowaę gryf, mostek. Robiłem pomiary odległołę na struny E na 2 progu, pośrodku gryfu, uzyskujęc szczelinę jednej albo dwóch kart wizytowych. I nic się nie zmieniło - brzęczało. Próbowałem bardziej poluzowaę, potem bardziej naprężyę, ale efekt było w sumie niewielki - brzęczenie nie zniknęło, choę zmiany były słyszalne. Co mogę jeszcze zrobię? Oczywiłcie wiem, że mogę przywieęšłę gitarę do lutnika, ale tak jak już pisałem, gitara mnie dużo nie kosztowała (mam też drugę, fendera meksykałskiego), a nie chcę inwestowaę 50% więcej niż kosztowała. No i chcę sam robię takie naprawy, ale teraz potrzebuję pomocy fachowca. Doda tylko, co chyba ważne, że to brzęczenie jest tylko wtedy, kiedy atakuję strunę (głównie kostkę) dołę mocna, co jest dla mnie raczej normalne. Mocna oczywiłcie na tyle, żeby wydobyę pełne brzmienie (co mi się na fenderze udaje bez problemu). Przy delikatnym atakowaniu strun, brzęczenia raczej nie ma, ale nie jest to mój sposób grania. Proszę o pomoc, jakieł podpowiedzi. DZięki z góry.
Awatar użytkownika
jakze
Posty: 147
Rejestracja: 2020-06-21, 15:02

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: jakze »

Jak mocno uderzasz struny i nie chcesz mieę brzęczenia to musisz się pogodzię z wyższę akcję strun. Pręt regulacyjny ustawiłeł? W dziwnym dziale założyłeł temat, tutaj ludzie się witaję/przedstawiaję, władze forum pewnie usunę twój post.
agosto6
Posty: 9
Rejestracja: 2020-11-23, 13:07

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: agosto6 »

Dzięki za odzew. Ale właśnie nie chcę się pogodzię z bardzo wysokę akcję strun, bo generalnie do podcięgania potrzebuję (w mojej opinii), wysokiej akcji strun, jakieł 1,8-2 mm na cienkiej e. A przy tej gitarze, mam już co najmniej 2,5 mm.
Mam jeszcze jednę tanię gitarę, J&D, kupiłem ja w centrum handlowym i człowieka, które handluje zegarami łciennymi i tego typu duperalami, za 180 zł! Mam ja w pracy i czasem sobie brzęczę na niej. Ja ję kupiłem, to akcja strun była kosmiczna, jakieł 4 mm na cienkiej e. Naprężyłem próg, wyregulowałem mostek, i teraz mam na cienkiej poniżej 2 mm, jakieł 1,8, a na grubej E, jakieł 2 mm. I wszystkie progi w tej gitarze są ładnie zamontowane, żaden próg nie wystaje. Nie ma żadnego brzęczenia. Gitara wisiała na łcianie w centrum handlowym. Niesamowite.
Wiem, że przynudzam z tym swoim telecasterze za 800 zł, ale lubię na niej graę/ęwiczyę, dlatego mnie to męczy, aby doprowadzię ję do dobrego stanu. Tak więc - progi wyszlifowałem, nie wystanie nic, nie ma bujania na trzech progach, gryf regulowałem naprężajęc, potem kontrolowałem, luzowałem, sprawdzałem, i nadal brzęczy. A na tej J&D, nie brzęczy prawie nic, a przecież gram, uderzam, tak samo.
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1173
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: Waldzither9 »

Po kolei zacznijmy od najciełszej struny. Czy pusta wydaje brzęk? A 1szy próg, a 12sty, etc które progi są najgorsze?
Czy masz założone wszystkie struny?
Pozdrawiam Andrzej
agosto6
Posty: 9
Rejestracja: 2020-11-23, 13:07

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: agosto6 »

Przy niedociskaniu, żadna nie wydaj brzęku, uderzajęc lekko. Brzęczała cienka na poczętku (po szlifowaniu, koronowaniu, polerowaniu progów), gdy chciałem ustawię akcję strun na niewiele/prawie 1 mm, więc ustawiłem na mostku wyżej, od razu na jakieł 2 mm. Generalnie na pierwszym progu, nie brzęczy nic przy graniu na tej gitarze, ale dale na każdej i każdym progu, jełli gram w miarę mocno, czyli dla mnie normalnie, ale, jak już wczełniej pisałem, dbajęc o pełne, ładne brzmienie. Po przejrzeniu na youtube filmików, zdecydowałem, że jełli na pierwszym progu, żadna struna nie brzęczy, to trzeba napięę gryf. I tak zrobiłem, ale nie było lepiej. Napięłem jeszcze bardziej, kolejne 1/4 obrotu, i też bez poprawy, potem poluzował więcej, nic, więc zostawiłem. Wiem, że coś jest nie tak. Możliwe, że robię jakił szkolny błęd, ęšłle oceniam, bo od niedawna zajęłem się tym problem. Dziwi mnie jednak to, że po szlifowaniu, po kontroli pod kętem równołci linii progów, koronowaniu i polerowaniu progów, nie mogłem ustawię akcji strun na ok. 1,3 mm cienka, E - 2,4 mm. Albo przynajmniej 1,8 - 2,6, bez brzęczenia.
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1173
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: Waldzither9 »

Skup się na jednej strunie, ustal na których progach brzęczy, jak masz kapodaster to ustaw na badanym progu i zaciłnij, a potem sprawdęšłpod światło które progi są najbliżej struny. Podstrunnica płaska?
Pozdrawiam Andrzej
agosto6
Posty: 9
Rejestracja: 2020-11-23, 13:07

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: agosto6 »

Cóż, zrobię tak, jak napisałeł, sprawdzajęc po kolei z kapodastrem. Przed szlifowaniem progów, podstrunnicę ustawiłem na płasko, przynajmniej tak to wyględało wzdłuż, na środku. Czy to, że podstrunnica może byę pofalowana (nie wiem, czy tak jest), ma znaczenie, gdy progi są równe, bo szlifowane?
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 751
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: SebastianL »

Ja bym również poszukał ęšłródła brzęczenia gdzie indziej niż progi. Może jakał luęšłna częłę gitary? Niedokręcone łrubki, nakrętki potencjometrów, pręt napinajęcy itd.

Podstrunnica nie musi byę równa jak od linijki. Najważniejsza jest płaszczyzna tworzona przez powierzchnie progów.

A czy w wysokich pozycjach brzęczy?
agosto6
Posty: 9
Rejestracja: 2020-11-23, 13:07

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: agosto6 »

To akurat wiem, znam - wiem jak brzęczy struna na progach, a jak brzęczy jakił metalowy element gitary, gdy się szarpie struny. Brzęczy w wysokich pozycjach też. Ale na pierwszym progu nie brzęczy. Popróbuję jeszcze przy wysokiej akcji strun.
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1173
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: Waldzither9 »

Moje brzęczenia powodowane były: klucz bez struny, siodełko po przejłciu ze struny 12stki na 10tkę, krzywy gryf, czyli progi obijajęce się o strunę, często w połowie jej pracy gdzie wychylenia są największe, mostek założony odwrotnie lub ęšłle wyprofilowane rowki, tzn za szerokie szczeliny lub struna startuje nie z najwyższego punktu, są też dyndajęce łrubki, rozwinięta owijka struny...
Pozdrawiam Andrzej
agosto6
Posty: 9
Rejestracja: 2020-11-23, 13:07

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: agosto6 »

Możliwe, że podpowiedzię jest tu mostek, w szczególnołci ęšłle wyprofilowane rowki. Gdy dostałem tę gitarę, były struny 9, zmieniłem na 10. Muszę się temu mostkowi przyjrzeę. Odwrotnie zamontowany mostek raczej wykluczam, ale też to sprawdzę. Brzęczenie klucza bez nacięgniętej struny, znam, jest to łatwe to wychwycenia. Jak już pisałem - progi szlifowałem, koronowałem i polerowałem, są równe, więc raczej wykluczam problem z gryfem. Dyndajęce łrubki, rozwinięta owijka, wydaję inny dęšłwięk, niż struna tręcajęca progi.

Dzięki za podpowiedzi.
informatkot
Posty: 458
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: informatkot »

Opisz jełli możesz w jaki sposób szlifowałeł progi. Mam na myłli cały proces w jaki sposób ustawiłeł płaszczyznę podstrunnicy i jakim przyrzędem tę płaszczyznę zweryfikowałeł. Bo jak wczełniej napisałeł domyłlam się, że â??na okoâ?? a to spora tolerancja - zależy od patrzęcego. Druga sprawa to ja na twoim miejscu wystajęce progi to bym docisnęł lub nawet podkleił. Szlifowałeł wszystkie progi jednoczełnie czy tylko wystajęce??. Czy jak podcięgasz na brzęczęcych progach strunę to dęšłwięk gałnie ?? Jaki masz radius podstrunnicy? Sprawdęšłczy na poprawnie ustawionej krzywięšłnie gryfu karta płatnicza nawet tylko minimalnie buja się pomiędzy 2 progami.
Ĺťyczę miłego dnia
Rafał
agosto6
Posty: 9
Rejestracja: 2020-11-23, 13:07

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: agosto6 »

informatkot pisze: 2020-11-24, 10:37 Opisz jełli możesz w jaki sposób szlifowałeł progi. Mam na myłli cały proces w jaki sposób ustawiłeł płaszczyznę podstrunnicy i jakim przyrzędem tę płaszczyznę zweryfikowałeł. Bo jak wczełniej napisałeł domyłlam się, że â??na okoâ?? a to spora tolerancja - zależy od patrzęcego. Druga sprawa to ja na twoim miejscu wystajęce progi to bym docisnęł lub nawet podkleił. Szlifowałeł wszystkie progi jednoczełnie czy tylko wystajęce??. Czy jak podcięgasz na brzęczęcych progach strunę to dęšłwięk gałnie ?? Jaki masz radius podstrunnicy? Sprawdęšłczy na poprawnie ustawionej krzywięšłnie gryfu karta płatnicza nawet tylko minimalnie buja się pomiędzy 2 progami.
A więc, pierwszy raz w życiu szlifowałem progi w gitarze, tu elektrycznej. Jak wszyscy wiedzę, mamy olbrzymię łatwołę w pozyskiwaniu wiedzy, o wszystkim, za pomocę internetu. Co oczywiłcie nie rozwięzuje problemów, jak widaę na moim przykładzie. I ja, zanim podjęłem się czynnołci szlifowania progów, obejrzałem kilka filmików na youtube (przeważnie, a prawie wyłęcznie w języku angielskim, jeden lub dwa po polsku), przeczytałem też (tu chyba na równi polskie i angielskie teksty na blogach). Było tego sporo, chyba ze 20 (filmiki i teksty). Myłlałem jak to zrobię, kolejny raz czytałem i oględałem, kupowałem narzędzia, przygotowywałem się.
Równołę płaszczyzny podstrunnicy mierzyłem płytę reklamowę z tworzywa sztucznego. Zanim jej użyłem, sprawdzałem na różnych , prostych, równych (przynajmniej tak oceniłem) konstrukcjach - stół, futryna, schody z granitu (3 cm grubołci), a także przykładałem do metalowej linijki, takiej, jakie można kupię w markecie budowlanym. Miałem wcięż pewne wętpliwołci, co do idealnej równołci tej płyty, ale stwierdziłem, że płyta, która jest przycinana maszynowo, jest raczej równa, co potwierdziło to przykładanie do bardziej masywnych płaskich konstrukcji. Przykładałem też tę płytę do 2 innych moich gitar, i tam, przy pewnym nachyleniu gryfu, miałem szczelinę (mniej niż 1 mm), którę chciałem osięgnęę też przy tym gryfie, który po szlifowaniu zamierzałem zamontowaę do korpusu gitary, i po założeniu strun, trochę nachylię gryf.
Jełli chodzi o wystajęce progi, to najpierw próbowałem je dobię zwykłym młotkiem, ale nic z tego nie wyszło. Byłem też u technika z tym gryfem, i on powiedział, że wystajęce progi (przynajmniej jeden, który próbował docisnęę), można docisnęę i przykleię, i że u niego, szlifowanie samego gryfu, to koszt min. 200 zł, a jełli przyniosą całę gitarę, to jakieł 300 zł, może więcej, gdy trzeba będzie coś tam jeszcze zrobię. Powiedział też, że sam sobie mogę docisnęę i przykleię te progi. Jako że gitara za prawie 800 zł, ja w sumie zapłaciłem 600, bo była w promocji, przez internet, (raczej chłam, którego nikt nie chciał kupię))), to 300 zl, a może więcej, było dla mnie za dużo. Tym bardziej, że liczyłem się z tym, iż ta gitara nie będzie idealna (podobał mi się kolor, chciałem też spróbowaę telecastera), no i też chciałem spróbowaę szlifowania progów.
Z dociskaniem progów, miałem problem, bo nie miałem odpowiednich narzędzi. Kupiłem takie zwykle łciski, ale nie miałem klocka pod gryf, więc montaż był niemożliwy. Zrobiłem wiec tak - pod próg wprowadziłem trochę kleju szybkowiężęcego, i docisnęłem gryf na tym progu do parapetu granitowego. Trzymałem tak przez jakieł 2 minuty. Nie mam pewnołci, że to zdało egzamin, szczególnie jełli chodzi o dociłnięcie, ale tak zrobiłem, także z innymi wystajęcymi progami.
Teraz zamówiłem taki łcisk z z klockiem pod gryf, oraz 3 wkładki z promieniem podstrunnicy, made in China.
Nie wiem, jaki jest promieł (podstrunnica, progi) przy tej problematycznej gitarze. Wiem, że mógłbym to sprawdzię za pomocę nawet kartki papieru (wycinajęc jakoł, tak myłlę, aż będzie przylegaę), ale tego nie robiłem, gdyż pomyłlałem sobie, że będę uważał przy szlifowaniu, żeby robię to równomiernie po całołci. No i oczywiłcie pomalowanie każdego progu pisakiem, umożliwia kontrowane szlifowanie.
Wczełniej próbowałem też, idęc po najmniejszej linii oporu, szlifowaę tylko te wystajęce progu, które sprawdzałem właśnie kartę płatnicza. Robiłem to przy założonych strunach, ale ponieważ brzęczenie nie ustało (mimo, że karta płatnicza nie bujała się już na szlifowanym progu), zdecydowałem się na szlifowanie całołci, demontujęc gryf.
Generalnie, przy podcięganiu strun, nie ma martwych dęšłwięków mowa o górnych rejestrach, choę dęšłwięk z pewnołcię nie zachwyca (gitara przecież jest raczej do dupy, ale ję lubię - szeroki gryf przy siodełku, mój pierwszy telecaster, kolor, gryf palisandrowy, ogólny wyględ, gram tylko w domu).
Tak więc, nie chcęc zabieraę czasu szanownym kolegom, wcięż będę się starał doprowadzię tę gitarę do jakiegoł porzędku, chodzi o to brzęczenie strun na progach, przy zadowalajęcej mnie akcji strun. Zabrałem się sam za to, bo trochę mnie to interesowało, trochę sprawa oszczędnołci pieniędzy (szczególnie przy bardzo tanich gitarach), a poza tym, jestem amatorem i gram tylko w domu, więc mogę się bawię.

Pozdrawiam
informatkot
Posty: 458
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: informatkot »

Czy tę płytę reklamowę to przykładałeł do progów, czy też do podstrunnicy a wczełniej wypiłowałeł w niej rowki na progi??
Ĺťyczę miłego dnia
Rafał
agosto6
Posty: 9
Rejestracja: 2020-11-23, 13:07

Re: brzęczenie strun na progach

Nieprzeczytany post autor: agosto6 »

Do podstrunnicy. Z rowkami na struny.
ODPOWIEDZ