Witam,
znalazłem ostatnio w szopie kilka dołc dużych kloców wiłniowych. Jest tam ciepło i sucho więc wyględa, że mogłyby posłużyę do wystrugania jakiegoł instrumentu. Ja jestem ostatnio nakręcony na budowę skrzypków i stęd moje pytanie - czy ktoł może mi podpowiedzieę czy takie drewno nadaje się do budowy takiego instrumentu akustycznego? Przeczytałem w innym wętku, że gDzieł robi się z wiłni basy, ale one są z litego kawałka.
Drewno z wiłni
Moderator: poco
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 2012-06-19, 13:46
- Lokalizacja: KrakĂłw
To powinno pomóc w rozwięzaniu dylematu drewnianego
http://www.mojedrzewa.pl/atlas/wisnia/wisnia.php
Pozdrawiam, Ryszard

Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Tak się dziwnie składa, że akurat odłożyłem na półkę kilkadziesięt desek z czerełni i wiłni (niech schnę skubałce
), które zostały łcięte pół roku temu. Podeschły wstępnie, rozcięłem na deski i zachomikowałem. Ale oczywiłcie musiałem się wczełniej pobawię różnymi narzędziami...
Drewno dołę twarde. Wokół sąków tworzę się wyraęšłne wiry, które bardzo trudno się struga nawet bardzo ostrym strugiem - trzeba przestawiaę usta na bardzo małę szczelinę, inaczej podrywa. Wyrówniarka tylko zgrubnie (inna sprawa, że na mojej noże są do wymiany). Dłuta wchodzę w drewno dołę ochoczo, ale pod włos lubię podważaę włókna. Za to rysunek i barwa bardzo piękne. Wyraęšłne różnice, pod olejem wręcz cudo, ale to zaleta raczej dla ozdobnych wykołczeł mebli niż gitary. Trudno znaleźć na tyle szerokie kawałki, które by ozdobiły symetrycznie top - są łcinane dołę szybko, poza tym w sadach są mocno przycinane i przez to skarłowaciałe. To jednoczełnie wada i zaleta, bo rysunki są niesamowite, ale obróbka jest paskudna. Dobrze się szlifuje. Drewno jest smakowitym kęskiem dla szkodników, dlatego trzeba dokładnie obejrzeę materiał.

Drewno dołę twarde. Wokół sąków tworzę się wyraęšłne wiry, które bardzo trudno się struga nawet bardzo ostrym strugiem - trzeba przestawiaę usta na bardzo małę szczelinę, inaczej podrywa. Wyrówniarka tylko zgrubnie (inna sprawa, że na mojej noże są do wymiany). Dłuta wchodzę w drewno dołę ochoczo, ale pod włos lubię podważaę włókna. Za to rysunek i barwa bardzo piękne. Wyraęšłne różnice, pod olejem wręcz cudo, ale to zaleta raczej dla ozdobnych wykołczeł mebli niż gitary. Trudno znaleźć na tyle szerokie kawałki, które by ozdobiły symetrycznie top - są łcinane dołę szybko, poza tym w sadach są mocno przycinane i przez to skarłowaciałe. To jednoczełnie wada i zaleta, bo rysunki są niesamowite, ale obróbka jest paskudna. Dobrze się szlifuje. Drewno jest smakowitym kęskiem dla szkodników, dlatego trzeba dokładnie obejrzeę materiał.
Re: Drewno z wiłni
Podstawowymi gatunkami akustycznymi są łwierk i klon ,ale przecież to nie jest reguła.kontrabasista pisze:Witam,
znalazłem ostatnio w szopie kilka dołc dużych kloców wiłniowych. Jest tam ciepło i sucho więc wyględa, że mogłyby posłużyę do wystrugania jakiegoł instrumentu. Ja jestem ostatnio nakręcony na budowę skrzypków i stęd moje pytanie - czy ktoł może mi podpowiedzieę czy takie drewno nadaje się do budowy takiego instrumentu akustycznego? Przeczytałem w innym wętku, że gDzieł robi się z wiłni basy, ale one są z litego kawałka.