Po malowaniu kolory miała bardziej nasycone. Tutaj zdjęcie. Wygląd z pierwszego zdjęcia uzyskała po kilku godzinach "wypasania" na słońcu. Polecam przeglądnąć wątek z budowy na forum mylespaul
Chyba już to widziałem ale na innym forum, niemniej jednak dzięki, kolorek piękny. Podczas lakierowania i tak przeprowadzę kilka prób.
Ważną sprawą jest dopasowanie ramek przystawek. W przypadku profilowanego topu są one skośne i dopasowane do kształtu poprzecznego korpusu. Zgrubne profilowanie ramek zrobiłem cykliną, ale odokładnie pasowanie zrobiłem kładąc w miejscu przetwornika arkusz papieru ściernego i docierając na nim ramkę.
Kiedy obie ramki były już spasowane mogłem wyfrezować otwory na przetworniki. Najpierw zrobiłem mniejsze ale głębsze miejsca na śruby regulujące wysokość przetworników, a później otwóry właściwe na przetworniki.
Kiedy miejsca na przetworniki są gotowe nic nie stoi na przeszkodzie aby wkleić gryf.
Klejenie wyschło i wyfrezowałem naddatek w komorze przetwornika. Wywierciłem właściwe średnice w otworach na potencjometry i pod przełącznik oraz zabrałem się za modyfikacje osprzętu. Mostek T-O-M który do mnie przyszedł miał cienkie śruby mocujące przeznaczone do mocowania w gniazdach, więc trochę krótkie. Ja w założeniu będę owe śruby wkręcał bezpośrednio w korpus więc dorobiłem dłuższe.
Również gniazda strunociągu wymagały małej modyfikacji polegającej na zeszlifowaniu kołnierza wystającego ponad korpus. Zrobiłem to mocując gniazda w wiertarce i przy włączonych obrotach zeszlifowałem go pilnikiem do metalu.
Wystarczyło teraz wywiercić otwory pod strunociąg, przewiercić otwór do masy, zainstalować przewód i zamontować (wbić) gniazda.
Pomalowałem również właściwą część główki na czarno i po dwóch tonach papierów ściernych zabejcowałem tył i boki korpusu oraz top.
Kolory na zdjęciach trochę odbiegają od faktycznych, np. top jest troszkę jaśniejszy.
Dobra, idę na mecz
Po dokładnym odpyleniu całego wiosła naniosłem na całość cienką warstwę bezbarwnego podkładu nitro i zacząłem mieszać bejce na sunburst. Kiedy efekt był zadowalający zabrałem sie za wykonanie.
Niestety zdjęcie nie oddaje wiernie kolorów, jutro zabieram lustrzankę
Fajnie Ci to wszystko idzie. Zapytam jednak o jedną techniczna sprawę.... Czy zostawiłeś bezpieczny zapas bindigu aby potem przy czyszczeniu i jechaniu go delikatnie cyklinką nie uszkodzić sunburstu na drewnie...? To musi być precyzyjna i dokładna robota żeby nie ,,wylać dziecka z kąpielą ''.
Bejca nitro bezpośrednio na korpus, potem warstwa podkładu nitro i warstwa sunburstu, czyli kilku bejc wymieszanych z podkładem. Lekka przecierka i 4 warstwy lakieru nitro. Nie jest to efekt końcowy, wszystko schnie i czeka na polerkę.
Lakier wysechł i można było zacząć finisz Najpierw papier ścierny o gradacji 1200, następnie 2000 na mokro i pasta K2 Narazie wszystko ręcznie, jak znajdę trochę czasu to przejadę polerką mechaniczną.
W tym stanie gitara waży 3,49 kg, w następnym tygodniu będę miał więcej czasu więc zamontuję osprzęt.