Stara Gitara - renowacja
Moderator: Jan
Stara Gitara - renowacja
Dzień dobry,
Wpadła mi w ręce dość zdezelowana gitarka parlor z początku ubiegłego wieku (przypuszczam).
Podoba mi się zwłaszcza tylna deka - klon jak przypuszczam.
Chciałbym spróbować ją odrestaurować.
Czy konieczne jest zdjęcie górnej płyty?
Gitara ma ekstremalnie wysoko struny nad podstrunnicą. W elektryku napiąłbym truss rod. Co zrobić w takim instrumencie?
Wiem, że częściowo powinno się polepszyć po naprawie górnej płyty, ale deformacja gryfu jest dość duża.
pozdrawiam,
Barti
Wpadła mi w ręce dość zdezelowana gitarka parlor z początku ubiegłego wieku (przypuszczam).
Podoba mi się zwłaszcza tylna deka - klon jak przypuszczam.
Chciałbym spróbować ją odrestaurować.
Czy konieczne jest zdjęcie górnej płyty?
Gitara ma ekstremalnie wysoko struny nad podstrunnicą. W elektryku napiąłbym truss rod. Co zrobić w takim instrumencie?
Wiem, że częściowo powinno się polepszyć po naprawie górnej płyty, ale deformacja gryfu jest dość duża.
pozdrawiam,
Barti
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Stara Gitara - renowacja
Jakiś czas temu na forum była podobna gitara, niestety w podobnym stopniu zniszczona. Odrestaurowanie tego może pochłonąć podobną ilość czasu co budowa nowej gitary, a i efekt może być niezadowalający. Wiele lat zaniedbania często zabija dźwięk starych instrumentów.
Płyta wierzchnia jest pęknięta przy podstrunnicy i ma braki. Tył również jest popękany, a możliwe, że uszkodzeń jest więcej niż widać na zdjęciach.
Ja bym to zrobił tak:
1. Odkleić podstrunnicę. Przedtem usuwając przynajmniej dwa progi, w miejscu których będą otwory pozycjonujące.
2. Odkleić wierzch, starając się w miarę możliwości odkleić razem z ozdobnym rantem.
3. Uzupełnić braki płyty i naprawić ożebrowanie.
4. Załatać od wewnątrz pęknięcia płyty tylnej.
5. Poprawić geometrię gryfu.
6. Przygotować wieniec dla płyty wierzchniej i przykleić ją.
7. Przykleić podstrunnicę, uzupełnić progi i wyrównać wszystkie.
8. Uzupełnić braki politury lub lakieru, wyczyścić i naoliwić mechanizmy. Wyczyścić stalową wełną podstrunnicę i zastosować na nią olej lniany lub mineralny.
Płyta wierzchnia jest pęknięta przy podstrunnicy i ma braki. Tył również jest popękany, a możliwe, że uszkodzeń jest więcej niż widać na zdjęciach.
Ja bym to zrobił tak:
1. Odkleić podstrunnicę. Przedtem usuwając przynajmniej dwa progi, w miejscu których będą otwory pozycjonujące.
2. Odkleić wierzch, starając się w miarę możliwości odkleić razem z ozdobnym rantem.
3. Uzupełnić braki płyty i naprawić ożebrowanie.
4. Załatać od wewnątrz pęknięcia płyty tylnej.
5. Poprawić geometrię gryfu.
6. Przygotować wieniec dla płyty wierzchniej i przykleić ją.
7. Przykleić podstrunnicę, uzupełnić progi i wyrównać wszystkie.
8. Uzupełnić braki politury lub lakieru, wyczyścić i naoliwić mechanizmy. Wyczyścić stalową wełną podstrunnicę i zastosować na nią olej lniany lub mineralny.
Re: Stara Gitara - renowacja
Super, dzięki za odpowiedz. Postaram się to robić z sugerowaną kolejnością.
Dwa pytanka.
1. Co to są otwory pozycjonujące?
2. Do odklejania podstrunnicy i płyty używałem zawsze (a raczej parę razy...) dość wąskiej szpachli, którą uprzednio zeszlifowałem pilnikiem, żeby była cienka/ostra. Całość podgrzewałem żelazkiem. Generalnie ten sposób działa, ale nie jest idealnie (powstają lekkie uszkodzenia). Jest na to lepszy patent?
Dwa pytanka.
1. Co to są otwory pozycjonujące?
2. Do odklejania podstrunnicy i płyty używałem zawsze (a raczej parę razy...) dość wąskiej szpachli, którą uprzednio zeszlifowałem pilnikiem, żeby była cienka/ostra. Całość podgrzewałem żelazkiem. Generalnie ten sposób działa, ale nie jest idealnie (powstają lekkie uszkodzenia). Jest na to lepszy patent?
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Stara Gitara - renowacja
Otwory pozycjonujące, czyli pomagające przykleić podstrunnicę w tym samym miejscu w którym wcześniej była. Robię zwykle jeden otwór na pierwszym progu oraz dwa na jedenastym. Otwory mają średnicę gwoździ, które później posłużą do ustawienia podstrunnicy.
Używam gwoździ 1,5 mm oraz wiertła 1,6. Otwory muszą przejść przez podstrunnicę i dalej trochę w gryf. Musisz dobrać własny komplet. Gwoździe powinny mieć mniejszą średnicę niż szerokość progów, inaczej otwory będą widoczne po naprawie.
W trakcie ponownegp przyklejania nakładamy klej, przewlekamy gwoździe i nasadzamy podstrunnicę na właściwe miejsce. Wtedy można założyć ściski lub owinąć płaskim sznurkiem.
Słyszałem że podstrunnice fajnie odkleja się nagrzewając je żelazkiem. Nigdy tego nie robiłem, więc więcej nie doradzę raczej.
Używam gwoździ 1,5 mm oraz wiertła 1,6. Otwory muszą przejść przez podstrunnicę i dalej trochę w gryf. Musisz dobrać własny komplet. Gwoździe powinny mieć mniejszą średnicę niż szerokość progów, inaczej otwory będą widoczne po naprawie.
W trakcie ponownegp przyklejania nakładamy klej, przewlekamy gwoździe i nasadzamy podstrunnicę na właściwe miejsce. Wtedy można założyć ściski lub owinąć płaskim sznurkiem.
Słyszałem że podstrunnice fajnie odkleja się nagrzewając je żelazkiem. Nigdy tego nie robiłem, więc więcej nie doradzę raczej.
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Stara Gitara - renowacja
Tam na styku otworu i podstrunnicy pod spodem najprawdopodobniej jest odspojona beleczka, inne belki skoro instrument się porozklejał/popękał też będą do inspekcji/wymiany/korekty. Belki w instrumentach po przejściach ja wolę wymienić na nowe(suszone 10lat), ale belka to najważniejsza część instrumentu i powinna być nieźle "usłojona". Sam układ belek, grubość i szerokość to coś uzależnione od grubości topu i rodzaju/grubości strun.Parlory to coś naprawdę fajnego, ale łatwo coś niedoszacować.
Niestety rozklejania w tej gitarze będzie dużo zanim się będzie dało ją skleić w całość.
Jak ją dobrze skleisz to będzie wdzięcznie i słodko grać przez kolejne 100 lat.
Gdybyś odklejał podstrunnicę żelazkiem to wyłącz parę bo politura topu robi się matowa lub drewno szarzeje.Ewentualnie okryj top przy podstrunnicy folią aluminiową.
Ja podstrunnicę też odspajałem mokrym gorącym nożem, co jest dobre do kleju kostnego i trzeba to robić powoli.
Niestety rozklejania w tej gitarze będzie dużo zanim się będzie dało ją skleić w całość.
Jak ją dobrze skleisz to będzie wdzięcznie i słodko grać przez kolejne 100 lat.
Gdybyś odklejał podstrunnicę żelazkiem to wyłącz parę bo politura topu robi się matowa lub drewno szarzeje.Ewentualnie okryj top przy podstrunnicy folią aluminiową.
Ja podstrunnicę też odspajałem mokrym gorącym nożem, co jest dobre do kleju kostnego i trzeba to robić powoli.
Pozdrawiam Andrzej
Re: Stara Gitara - renowacja
Kurde, polegem już na podstrunnicy, poszły drzazgi...
Ta podstrunnica się po prostu sypie...
Czy to możliwe, że w takim instrumencie jest zastosowany nieodwracalny klej???
Ale świetny patent z tymi gwoździami - zapamiętam
Ta podstrunnica się po prostu sypie...
Czy to możliwe, że w takim instrumencie jest zastosowany nieodwracalny klej???
Ale świetny patent z tymi gwoździami - zapamiętam
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Stara Gitara - renowacja
Ja bym obstawiał, że klej był odwracalny ale bardzo mocno ściśnięty, przez co była bardzo cienka warstwa, bardzo trudna do rozklejenia. Gdyby drewno podstrunnicy było w świetnym stanie to by się tak łatwo nie połamało. Musisz poszukać drewna na nową podstrunnicę, no i ciekawe czy część topu pod podstrunnicą nadal będzie pasować do reszty topu?
W sumie każda naprawa staroci zaczyna się od jakiejś demolki/rozklejania... takie komplikacje to normalka.
W sumie każda naprawa staroci zaczyna się od jakiejś demolki/rozklejania... takie komplikacje to normalka.
Pozdrawiam Andrzej
Re: Stara Gitara - renowacja
W sumie szlo na początku jako tako, ale w okolicach 1-3 progu po prostu podstrunnica sie posypala.Wtedy po oderwałem ile szlo - resztę usunę poźniej.
Tak to wygląda obecnie.
Zamówiłem już podstrunnicę (indyjski palisander) niby 15 lat leżakowana...
Teraz zaczynają się schody z wymierzeniem progów, nigdy tego nie robiłem.
Widziałem kiedyś wzór w necie jak wyliczać odległości, poszukam później.
Czy można nacinać progi zwykła japońską piłą? Ewentualnie szarpnę się i kupię w Thomanie specjalną piłkę do progów. Czy 0,5mm
wystarczy, czy lepiej ciut szerszą?
Generalnie całość traktuje jako zabawę, poligon doświadczalny, lubię dłubać w drewnie i chętnie się wezmę za tą podstrunnicę, nawet jak efekt nie będzie pierwszym razem odealny...
Tak to wygląda obecnie.
Zamówiłem już podstrunnicę (indyjski palisander) niby 15 lat leżakowana...
Teraz zaczynają się schody z wymierzeniem progów, nigdy tego nie robiłem.
Widziałem kiedyś wzór w necie jak wyliczać odległości, poszukam później.
Czy można nacinać progi zwykła japońską piłą? Ewentualnie szarpnę się i kupię w Thomanie specjalną piłkę do progów. Czy 0,5mm
wystarczy, czy lepiej ciut szerszą?
Generalnie całość traktuje jako zabawę, poligon doświadczalny, lubię dłubać w drewnie i chętnie się wezmę za tą podstrunnicę, nawet jak efekt nie będzie pierwszym razem odealny...
Re: Stara Gitara - renowacja
Jakie progi polecilibyście do takiej gitarki? Będę prawdopodobnie w thomanie zamawiał...
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Stara Gitara - renowacja
Progi najlepiej podobnej szerokości jak obecne. Modelu konkretnego nie podam, sam zawsze kupuję zwykłe Sintoms o szerokości 2 mm.
Kiedyś nacinałem otwory piłą jak z linku poniżej i było ok, choć teoretycznie jest za wąska. Mimo wszystko polecam dedykowaną piłę ze sztywnym grzbietem.
https://dluta.pl/pl/p/Pila-japonska-Han ... KUCHO/5664
Swoją metodę nacina progów opiszę we wtorek, jak już będę w domu.
Kiedyś nacinałem otwory piłą jak z linku poniżej i było ok, choć teoretycznie jest za wąska. Mimo wszystko polecam dedykowaną piłę ze sztywnym grzbietem.
https://dluta.pl/pl/p/Pila-japonska-Han ... KUCHO/5664
Swoją metodę nacina progów opiszę we wtorek, jak już będę w domu.
Re: Stara Gitara - renowacja
Tak się od paru dni zastanawiam. Czy byłaby opcja, żeby tą gitarkę przerobić na elektryczną...?
Solid body (aktualnie mam na składzie topolę) wyciąć w kształcie gitary, wykorzystać górną oraz dolną płytę naklejając ją po prostu od góry i dołu na nowe body. Oryginalny gryf,może wstawić truss roda, nową podstrunnicę, jakiś regulowany mostek, humbuckery.
Wiem, że pomysł może się wydawać szokujący, ale już wcześniej chodził mi po głowie podobny projekt.
Jak myślicie - ma to, konstrukcyjnie rzecz biorąc sens i szanse powodzenia?
Solid body (aktualnie mam na składzie topolę) wyciąć w kształcie gitary, wykorzystać górną oraz dolną płytę naklejając ją po prostu od góry i dołu na nowe body. Oryginalny gryf,może wstawić truss roda, nową podstrunnicę, jakiś regulowany mostek, humbuckery.
Wiem, że pomysł może się wydawać szokujący, ale już wcześniej chodził mi po głowie podobny projekt.
Jak myślicie - ma to, konstrukcyjnie rzecz biorąc sens i szanse powodzenia?
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: Stara Gitara - renowacja
Parlory to pozostałość minionej epoki, jest ich coraz mniej. Naprawa łatwa i tania, a instrument odwdzięcza się dobrym dźwiękiem.
Przerabianie parlora na elektryka takiego z litą płytą bez pudła rezonansowego to coś niestosownego i "na siłę".
Przerabianie parlora na elektryka takiego z litą płytą bez pudła rezonansowego to coś niestosownego i "na siłę".
Pozdrawiam Andrzej
Re: Stara Gitara - renowacja
Oczyścić, posklejać, poskładać, polakierować i się cieszyć z fajnej gitarki. Jeśli chodzi o pomysł z potworkiem to ...
pozdrowienia
Piotr
Piotr
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: Stara Gitara - renowacja
Spoko, zrozumiałem, dzięki. Czasem warto pomysły na wstępie zweryfikować, sporo czasu można zaoszczędzić.
Przyszła podstrunnica. Fajne drewno ten palisander.
Teraz rozejrze się za progami. Mam w domu Göldo WSO12 Slim Jumbo Frets - ale mają spory radius - 10 cali według mnie. (sprawdzałem miarką do radiusa gryfu).
Ogólnie będzie to projekt na długie zimowe wieczory. Cieszę się
Przyszła podstrunnica. Fajne drewno ten palisander.
Teraz rozejrze się za progami. Mam w domu Göldo WSO12 Slim Jumbo Frets - ale mają spory radius - 10 cali według mnie. (sprawdzałem miarką do radiusa gryfu).
Ogólnie będzie to projekt na długie zimowe wieczory. Cieszę się