Ulepszanie gitary
Moderator: poco
Re: Ulepszanie gitary
Dzięki
Tak to wyglądało przed szlifowaniem. Podstrunnica prosta.
Ale progi krzywe.
Docisnąłem poziomicę butelką ketchupu, pomiędzy 17 a 22 progiem i pomiędzy pierwszym progiem a poziomicą było 2mm odstępu.
Najbardziej wystawały w miejscu w którym body się zaczyna, 17 próg bardzo wystawał. Potem 15 a po dalszym szlifowaniu 13. I tak je spłaszczałem aż do pierwszego progu doszedłem.
Tu widać wytarcia od grania akordów na pierwszych progach.
Tu przed pierwszym szlifowaniem zaznaczyłem za wysokie progi na czarno.
Sprawdzałem pomiedzy trzema progami.
Tu dzisiaj odrobinkę poprawiłem poziom podstrunnicy i lekko przetarłem po wszystkich progach.
Czarne miejsca to wgłębienia.
Można tu tyle zdjęć wstawiać? Nie szkoda wam miejsca?
Tak to wyglądało przed szlifowaniem. Podstrunnica prosta.
Ale progi krzywe.
Docisnąłem poziomicę butelką ketchupu, pomiędzy 17 a 22 progiem i pomiędzy pierwszym progiem a poziomicą było 2mm odstępu.
Najbardziej wystawały w miejscu w którym body się zaczyna, 17 próg bardzo wystawał. Potem 15 a po dalszym szlifowaniu 13. I tak je spłaszczałem aż do pierwszego progu doszedłem.
Tu widać wytarcia od grania akordów na pierwszych progach.
Tu przed pierwszym szlifowaniem zaznaczyłem za wysokie progi na czarno.
Sprawdzałem pomiedzy trzema progami.
Tu dzisiaj odrobinkę poprawiłem poziom podstrunnicy i lekko przetarłem po wszystkich progach.
Czarne miejsca to wgłębienia.
Można tu tyle zdjęć wstawiać? Nie szkoda wam miejsca?
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: Ulepszanie gitary
Progi szlifowałeś pojedynczo?? Czy długim prostym narzędziem np. Płaskim profilem aluminiowym z naklejonym papierem ściernym w poprzek progów? Ja bym jeszcze pare razy przejechał i sprawdziłbym cały gryf kartą czy się buja pomiędzy 3 progami.
Życzę miłego dnia
Rafał
Rafał
Re: Ulepszanie gitary
Szlifuję długim profilem aluminiowym o przekroju prostokątnym, z naklejonym papierem ściernym na tej węższej stronie profilu, szlifuję wszystkie na raz wzdłuż gryfu. Papier przyklejony taśmą dwustronną, bez bąbelków powietrza pod spodem.
Na samym początku zaznaczyłem flamastrem tylko miejsca w których progi były za wysokie, kartą sprawdzałem pomiędzy trzema progami.
Widziałem że niektórzy tak robią, ale szybko zauważyłem że to nie ma sensu, bo nie widziałem gdzie inne progi szlifowałem, więc wszystkie zamazałem flamastrem.
Sprawdzam wszystko co jakiś czas.
Tylko 6, 8 i 9 próg jest teraz za niski, w różnych miejscach. Trochę mnie martwi, że jak się do nich doszlifuję, to progi mogą być już za niskie.
Jakby co, to mam dobrą rozgrzewkę do próby wymiany progów, ale nie mam sprzętu do tego celu.
Na samym początku zaznaczyłem flamastrem tylko miejsca w których progi były za wysokie, kartą sprawdzałem pomiędzy trzema progami.
Widziałem że niektórzy tak robią, ale szybko zauważyłem że to nie ma sensu, bo nie widziałem gdzie inne progi szlifowałem, więc wszystkie zamazałem flamastrem.
Sprawdzam wszystko co jakiś czas.
Tylko 6, 8 i 9 próg jest teraz za niski, w różnych miejscach. Trochę mnie martwi, że jak się do nich doszlifuję, to progi mogą być już za niskie.
Jakby co, to mam dobrą rozgrzewkę do próby wymiany progów, ale nie mam sprzętu do tego celu.
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: Ulepszanie gitary
Kartą bujasz się na 7 progu w takim układzie: 6-7-8 i na 10 w takim układzie 9-10-11 progu? Jeśli tak jedziesz dalej z tym szlifem
Życzę miłego dnia
Rafał
Rafał
Re: Ulepszanie gitary
Co jakiś czas sprawdzaj ustawienie podstrunnicy.
Brawo Ty
Brawo Ty
Re: Ulepszanie gitary
informatkot - karta buja się na boki jak ją położę na 6-7-8 próg, ale nie dlatego że 7 próg jest za wysoki, lecz dlatego że 8 próg jest za niski.
Jadę dalej ze szlifem
Wszystkie progi już są na tym samym poziomie, oprócz tych trzech, które są za nisko.
Wszystkich progów nie mierzyłem, ale te które najbardziej wyszlifowałem mają teraz 1,3mm wysokości.
Te 3 za niskie progi mają ok. 1,25mm więc nie wiele brakuje, jak czegoś nie sknocę.
Dzięki popik10 - coś trzeba robić w kwarantannie
Jadę dalej ze szlifem
Wszystkie progi już są na tym samym poziomie, oprócz tych trzech, które są za nisko.
Wszystkich progów nie mierzyłem, ale te które najbardziej wyszlifowałem mają teraz 1,3mm wysokości.
Te 3 za niskie progi mają ok. 1,25mm więc nie wiele brakuje, jak czegoś nie sknocę.
Dzięki popik10 - coś trzeba robić w kwarantannie
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ulepszanie gitary
Wysokie te progi. Zwykłe progi Sintoms które kupuję mają nowe bodajże 1,1 albo 1,2 milimetra wysokości. Jeśli progi są obecne w gitarze od nowości, to takie zużycie nie jest niczym nadzwyczajnym. Szlifuj do równego poziomu. Jeśli po jego uzyskaniu będzie za nisko, to wtedy dopiero pomyśl o wymianie progów.
Inna sprawa, to czy masz pewność, że twoje narzędzia pomiarowe są proste? Aluminiowe poziomice i linijki łatwo się odkształcają. Problem najczęściej występuje gdy dane narzędzie ma wielu użytkowników, bo nie każdy dba o narzędzia, a taka poziomica wygnie się upadając na ziemię. Oczywiście do pomiaru poziomu podłogi czy półki nada się bez problemu, ale podczas pomiaru płaskości podstrunnicy różnica 1 milimetra na metr przymiaru będzie już zauważalna.
W twoim przypadku nie powinno być takiego problemu, ale dla pewności sprawdziłbym czy przymiar grzebieniasty jest prosty, bo podczas podróży z Orientu wiele mogło się z nim dziać. Jak był zapakowany? Ostatnio kupiłem sobie liniał do pomiaru płaskości z prawdziwego zdarzenia (taka sztaba stali - duża zabawka sprawiająca nieracjonalną radość). Oprócz tego że zapakowany był w sztywne pudełko wyłożone wewnątrz gąbką, to dodatkowo całość przykręcona była do sztywnej drewnianej deski.
Najłatwiejszy sposób na przekonanie się o płaskości linijki lub innego przymiaru to porównanie jej do drugiej linijki. Sprawdza się w ten sposób odkształcenie obu naraz. Przez trzy lata jak buduję gitary nie miałem idealnie płaskiego narzędzia. Dopiero teraz sobie sprawiłem.
Inna sprawa, to czy masz pewność, że twoje narzędzia pomiarowe są proste? Aluminiowe poziomice i linijki łatwo się odkształcają. Problem najczęściej występuje gdy dane narzędzie ma wielu użytkowników, bo nie każdy dba o narzędzia, a taka poziomica wygnie się upadając na ziemię. Oczywiście do pomiaru poziomu podłogi czy półki nada się bez problemu, ale podczas pomiaru płaskości podstrunnicy różnica 1 milimetra na metr przymiaru będzie już zauważalna.
W twoim przypadku nie powinno być takiego problemu, ale dla pewności sprawdziłbym czy przymiar grzebieniasty jest prosty, bo podczas podróży z Orientu wiele mogło się z nim dziać. Jak był zapakowany? Ostatnio kupiłem sobie liniał do pomiaru płaskości z prawdziwego zdarzenia (taka sztaba stali - duża zabawka sprawiająca nieracjonalną radość). Oprócz tego że zapakowany był w sztywne pudełko wyłożone wewnątrz gąbką, to dodatkowo całość przykręcona była do sztywnej drewnianej deski.
Najłatwiejszy sposób na przekonanie się o płaskości linijki lub innego przymiaru to porównanie jej do drugiej linijki. Sprawdza się w ten sposób odkształcenie obu naraz. Przez trzy lata jak buduję gitary nie miałem idealnie płaskiego narzędzia. Dopiero teraz sobie sprawiłem.
Re: Ulepszanie gitary
Dzięki za pomysły.
Gitarę kupiłem dawno temu z tymi progami i nie były wymieniane.
Wydaje mi się że albo te progi są mało ambitnie wciśnięte w podstrunnicę, skoro tak bardzo niektóre wystawały, w róźnych miejscach na progu, albo jakoś drewno je wypchało.
Często się widzi że gwoździe same z drewna wychodzą, bo drewno pęcznieje od wilgoci, wypycha główkę gwóździa, potem wysycha i się kurczy i główka wystaje.
Nie jest łatwo z prostymi narzędziami pomiarowymi. Mam kilka krzywych.
Naszlifowałem się kiedyś różnych rzeczy, więc i zależało mi żeby narzędzia do szlifowania były proste.
Poziomica jest z jednej strony przefrezowana na płasko a profil aluminiowy z dwóch stron, u znajomego tokarza-frezera.
Mam dość gruby stalowy kątownik warsztatowy o który dbam, zamknięty w drewnianej skrzyneczce z gąbką.
Przymiar grzebieniasty przykładałem do moich płaskich narzędzi, patrzyłem pod światło i trochę poprawiałem.
On był na prasie robiony, bo miał ostre kanty z jednej strony - już nie ma.
No i można sprawdzić czy coś jest proste, przykładając do napiętej nitki lub struny gitary i spojrzeć pod światło.
Zobaczę jak wyjdzie z tymi progami. Cieszy mnie że napisałeś 1,1 milimetra, to trochę mi jeszcze zostało.
Szlifuję ostrożnie, bo wolałbym ich nie wymieniać
Gitarę kupiłem dawno temu z tymi progami i nie były wymieniane.
Wydaje mi się że albo te progi są mało ambitnie wciśnięte w podstrunnicę, skoro tak bardzo niektóre wystawały, w róźnych miejscach na progu, albo jakoś drewno je wypchało.
Często się widzi że gwoździe same z drewna wychodzą, bo drewno pęcznieje od wilgoci, wypycha główkę gwóździa, potem wysycha i się kurczy i główka wystaje.
Nie jest łatwo z prostymi narzędziami pomiarowymi. Mam kilka krzywych.
Naszlifowałem się kiedyś różnych rzeczy, więc i zależało mi żeby narzędzia do szlifowania były proste.
Poziomica jest z jednej strony przefrezowana na płasko a profil aluminiowy z dwóch stron, u znajomego tokarza-frezera.
Mam dość gruby stalowy kątownik warsztatowy o który dbam, zamknięty w drewnianej skrzyneczce z gąbką.
Przymiar grzebieniasty przykładałem do moich płaskich narzędzi, patrzyłem pod światło i trochę poprawiałem.
On był na prasie robiony, bo miał ostre kanty z jednej strony - już nie ma.
No i można sprawdzić czy coś jest proste, przykładając do napiętej nitki lub struny gitary i spojrzeć pod światło.
Zobaczę jak wyjdzie z tymi progami. Cieszy mnie że napisałeś 1,1 milimetra, to trochę mi jeszcze zostało.
Szlifuję ostrożnie, bo wolałbym ich nie wymieniać
Re: Ulepszanie gitary
Nigdy na to nie patrzyłem, ale skoro szlifuję progi to i zauważyłem że jeden próg nie jest równoległy w stosunku do innych, jest krzywo wciśnięty.
Czyli trzeba go pilnikiem ukształtować tak, żeby najwyższy punkt był nad rowkiem na próg, prawda?
Jak będzie na to miejsce.
Bo chyba specjalnie tego nie zrobili, dlatego że gitara nie stroiła?
Czyli trzeba go pilnikiem ukształtować tak, żeby najwyższy punkt był nad rowkiem na próg, prawda?
Jak będzie na to miejsce.
Bo chyba specjalnie tego nie zrobili, dlatego że gitara nie stroiła?
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ulepszanie gitary
To niedokładne wykonanie. Nie jestem pewien czy próg krzywo siedzi w podstrunnicy. Obstawiam bardziej że otwór jest krzywo nacięty. Dziwnie te kreski czarne z boku wyglądają, które pewnie zaślepiają otwory z boku. Wydają mi się sztuczne dla ozdoby, ale na zdjęciu dokładnie tego nie widać.
Możesz zrobić fotografię z mniejszej odległości?
Możesz zrobić fotografię z mniejszej odległości?
Re: Ulepszanie gitary
Patrzyłem pod lupą. Są wgłębienia na wielu kreskach.
Może zaszpachlowali czymś, żeby ładniej wyglądało. Na powierzchni jest lakier bezbarwny.
Pod lampą nie dało się dobrego zdjęcia teraz zrobić. To załączone jest starsze, jak jeszcze nie zacząłem nic robić.
Struny chyba dość wysoko były
Ten krzywy próg jest tylko krzywy na jednym końcu, ostatnie 15mm.
To jest też ten próg który wystawał najbardziej, 17sty.
Może zaszpachlowali czymś, żeby ładniej wyglądało. Na powierzchni jest lakier bezbarwny.
Pod lampą nie dało się dobrego zdjęcia teraz zrobić. To załączone jest starsze, jak jeszcze nie zacząłem nic robić.
Struny chyba dość wysoko były
Ten krzywy próg jest tylko krzywy na jednym końcu, ostatnie 15mm.
To jest też ten próg który wystawał najbardziej, 17sty.
Re: Ulepszanie gitary
Nie przejmuj się tym i działaj dalej
Re: Ulepszanie gitary
Dokładnie, odpuść sprawę. Ty to widzisz, ale nie usłyszysz w normalnej grze bo w gitarze i tak progi są źle trasowane względem stroju równomiernie temperowanego
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Ulepszanie gitary
Dzięki, odpuściłem.
Wyszlifowałem do tej pory 8 progów, a ten krzywy wyszed tak jak pilnik się po nim prowadził.
Fajnie wyglądają takie "świeże" progi
Będę musiał je na koniec w świetle dziennym dopieścić, bo wieczorem ta lampka taki odblask daje od progów i od pilnika, prosto w oczy, że nie widzę dokładnie co robię. Taśmę malarską nakleiłem na pilnik, przeciwko odblaskom.
Wy to w okularach słonecznych robicie?
Ten pilnik który mam (z prawej strony na dolnym zdjęciu) widziałem na filmie na youtube i ponoć nie zapycha się, w odróźnieniu do normalnych z ząbkami.
Ale i wytarł się raczej dość szybko. Pierwszy próg z 10 minut robiłem a dzisiaj ósmy z pół godziny, z przerwami.
Może te "diamond" od Stewmaca są bardziej wytrwałe. Ale mi się nie śpieszy, więc szlifuję dalej.
Jak piszecie że tolerancja ustawienia progu jest taka duża, to może i nie jest trudne podstrunnicę samemu zrobić.
Miałem wrażenie że to musi być bardzo dokładne, żeby stroiło.
Ale teraz widzę i gołym okiem że odległość pomiędzy moim 21 i 22 progiem jest większa niż pomiędzy 20 a 21.
Wyszlifowałem do tej pory 8 progów, a ten krzywy wyszed tak jak pilnik się po nim prowadził.
Fajnie wyglądają takie "świeże" progi
Będę musiał je na koniec w świetle dziennym dopieścić, bo wieczorem ta lampka taki odblask daje od progów i od pilnika, prosto w oczy, że nie widzę dokładnie co robię. Taśmę malarską nakleiłem na pilnik, przeciwko odblaskom.
Wy to w okularach słonecznych robicie?
Ten pilnik który mam (z prawej strony na dolnym zdjęciu) widziałem na filmie na youtube i ponoć nie zapycha się, w odróźnieniu do normalnych z ząbkami.
Ale i wytarł się raczej dość szybko. Pierwszy próg z 10 minut robiłem a dzisiaj ósmy z pół godziny, z przerwami.
Może te "diamond" od Stewmaca są bardziej wytrwałe. Ale mi się nie śpieszy, więc szlifuję dalej.
Jak piszecie że tolerancja ustawienia progu jest taka duża, to może i nie jest trudne podstrunnicę samemu zrobić.
Miałem wrażenie że to musi być bardzo dokładne, żeby stroiło.
Ale teraz widzę i gołym okiem że odległość pomiędzy moim 21 i 22 progiem jest większa niż pomiędzy 20 a 21.
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ulepszanie gitary
Może masz za mocne światło i do tego zbyt blisko gitary nad którą pracujesz? Jak możesz to spróbuj przestawić je w inne miejsce.
Na zapychające się pilniki polecam mieć pod ręką szczotkę drucianą.
Na zapychające się pilniki polecam mieć pod ręką szczotkę drucianą.