Wykonanie podstrunnicy
Moderator: poco
Wykonanie podstrunnicy
witam, Będę się zabierał do robienia podstrunnicy (pierwszy raz od podstaw) na pierwszy rzut idzie standard czyli skala 24 3/4 i 22 progi podstrunnicę chcę zrobić z bubingi radius 12' i oto pytania:
- czy najpierw nacinamy progi czy robimy radius i poprawiamy nacięcia czy odwrotnie?
- jaką realną dokładność nacięcia należy zachować? czy wystarczy 0,1 mm
- czy wycinamy kształt podstrunnicy (do gryfu) po nacięciu progów i zrobieniu radiusa?
- jakie znaczenie i wpływ ma grubość podstrunnicy?
- czy ma sens nacinanie progów wg szablonu wydrukowanego np w cadzie naklejonego na deskę? czy mierzyć samemu?
- jesli mierzyć to jakie narzędzie polecacie? liniały jakie znalazłem wszystkie mają podziałkę minimalnie 0,5 mm a to chyba zbyt słaba dokładnośc. czy może zakup suwmiarki 500 mm???
- czy najpierw nacinamy progi czy robimy radius i poprawiamy nacięcia czy odwrotnie?
- jaką realną dokładność nacięcia należy zachować? czy wystarczy 0,1 mm
- czy wycinamy kształt podstrunnicy (do gryfu) po nacięciu progów i zrobieniu radiusa?
- jakie znaczenie i wpływ ma grubość podstrunnicy?
- czy ma sens nacinanie progów wg szablonu wydrukowanego np w cadzie naklejonego na deskę? czy mierzyć samemu?
- jesli mierzyć to jakie narzędzie polecacie? liniały jakie znalazłem wszystkie mają podziałkę minimalnie 0,5 mm a to chyba zbyt słaba dokładnośc. czy może zakup suwmiarki 500 mm???
Keep on surfin
Wiec tak ...
Opisze ci jak ja to robie i jakie widze zaleznosci.
krok pierwszy:
doprowadzenie deseczki na podstrunnice do wymiarow jakie beda nam potrzebne.
1) Menzura . Wybrac mozemy dowolna, Fender jazz albo precel ma 34 cale co odpowiada dlugosci okolo 864 mm. Mozna sie trzymac skali calowej , ale niekoniecznie. Kazdy wymiar jest "wlasciwy" jezeli bedzie wygodny dla grajacego. Trzy czwarte to termin zaczerpniety z budowy instrumentow klasycznych gdzie przez setki lat wyksztalcily sie menzury najlepiej brzmiace i najlepsze manualnie. My budujac instrument typu , bas elektryczny , nie musimy zwracac na to uwage.Formula obliczajaca pozycje progow jest "elastyczna" i pozwala na obranie kazdej , dowolnej dlugosci struny.
Jak to sie robi ?
Bierzemy dowolny wymiar np 65cm i dzielimy go przez stala 17,817.
Wynik to 3,6482. jest to dokladnie odleglosc pierwszego progu od siodelka. Wynik 3,6482 odejmiemy od menzury 65 cm co da nam 61,3518 , ktora to wartosc podzielimy znow przez stala 17,817 . wynikiem bedzie 3,44344 i jest to odleglosc od pierwszego do drugiego progu. postepujemy analogicznie dla dowolnej ilosci progow. 24 , 36 , 17 , obojetnie. Znajac formule i menzure mozemy wyliczyc kazda pozycje progu , ktora wpadnie nam do glowy. Dla tych , ktorzy nie chca zajmowac sie matematyka istnieja w sieci tzw "fretcalcs" programy wyliczajace odelgosc sztabek progowych dla dowolnej menzury.
Tutaj linki :
http://www.dougsparling.com/software/fretcalc/index.php
http://search.cpan.org/~dsparling/Luthe ... retCalc.pm
http://sourceforge.net/projects/fretcalc/
W razie komplikacji - goggle i haslo "Fretcalc" ...
2) szerokosc ... tutaj wazne (dla mnie ) jest zachowanie minimum wymiaru najwiekszej szerokosci podstrunnicy na gryfie. Deseczka podstrunnicy jest juz obrobiona , tzn jej krawedzie (minimum jedna ) sa absolutnie rowne ( dobrze wyregulowany strug elektryczny , stacjonarny jest naprawde pomocny) ... Rysujemy linie srodkowa podstrunnicy , ktora pozniej pokryje sie z linia srodkowa na gryfie... oznaczamy olowkiem na tej linii progi wg wybranej menzury.Tutaj mala uwaga ... Juz ten cholerny olowek ma dokladnosc ograniczona , chociazby poprzez grubosc grafitu czy jakosc zatemperowania , Przyjecie dokladnosci do 0,5 mm wydaje mi sie realne przy pracy recznej. Dokladnosc wieksza chyba nie ma sensu. Juz docisk struny do progu przy wysokosci tejze , 3 mm zmienia intonacje , nie ma wiec co szalec.
krok drugi pozwole sobie opisac jutro bo jest to temat rzeka i w dwoch slowach nie da rady zamknac tematu...
Opisze ci jak ja to robie i jakie widze zaleznosci.
krok pierwszy:
doprowadzenie deseczki na podstrunnice do wymiarow jakie beda nam potrzebne.
1) Menzura . Wybrac mozemy dowolna, Fender jazz albo precel ma 34 cale co odpowiada dlugosci okolo 864 mm. Mozna sie trzymac skali calowej , ale niekoniecznie. Kazdy wymiar jest "wlasciwy" jezeli bedzie wygodny dla grajacego. Trzy czwarte to termin zaczerpniety z budowy instrumentow klasycznych gdzie przez setki lat wyksztalcily sie menzury najlepiej brzmiace i najlepsze manualnie. My budujac instrument typu , bas elektryczny , nie musimy zwracac na to uwage.Formula obliczajaca pozycje progow jest "elastyczna" i pozwala na obranie kazdej , dowolnej dlugosci struny.
Jak to sie robi ?
Bierzemy dowolny wymiar np 65cm i dzielimy go przez stala 17,817.
Wynik to 3,6482. jest to dokladnie odleglosc pierwszego progu od siodelka. Wynik 3,6482 odejmiemy od menzury 65 cm co da nam 61,3518 , ktora to wartosc podzielimy znow przez stala 17,817 . wynikiem bedzie 3,44344 i jest to odleglosc od pierwszego do drugiego progu. postepujemy analogicznie dla dowolnej ilosci progow. 24 , 36 , 17 , obojetnie. Znajac formule i menzure mozemy wyliczyc kazda pozycje progu , ktora wpadnie nam do glowy. Dla tych , ktorzy nie chca zajmowac sie matematyka istnieja w sieci tzw "fretcalcs" programy wyliczajace odelgosc sztabek progowych dla dowolnej menzury.
Tutaj linki :
http://www.dougsparling.com/software/fretcalc/index.php
http://search.cpan.org/~dsparling/Luthe ... retCalc.pm
http://sourceforge.net/projects/fretcalc/
W razie komplikacji - goggle i haslo "Fretcalc" ...
2) szerokosc ... tutaj wazne (dla mnie ) jest zachowanie minimum wymiaru najwiekszej szerokosci podstrunnicy na gryfie. Deseczka podstrunnicy jest juz obrobiona , tzn jej krawedzie (minimum jedna ) sa absolutnie rowne ( dobrze wyregulowany strug elektryczny , stacjonarny jest naprawde pomocny) ... Rysujemy linie srodkowa podstrunnicy , ktora pozniej pokryje sie z linia srodkowa na gryfie... oznaczamy olowkiem na tej linii progi wg wybranej menzury.Tutaj mala uwaga ... Juz ten cholerny olowek ma dokladnosc ograniczona , chociazby poprzez grubosc grafitu czy jakosc zatemperowania , Przyjecie dokladnosci do 0,5 mm wydaje mi sie realne przy pracy recznej. Dokladnosc wieksza chyba nie ma sensu. Juz docisk struny do progu przy wysokosci tejze , 3 mm zmienia intonacje , nie ma wiec co szalec.
krok drugi pozwole sobie opisac jutro bo jest to temat rzeka i w dwoch slowach nie da rady zamknac tematu...
Mnie najbardziej interesuje moment, czym zrobić radius w wersji domowej, jak nie mamy klocka od MR Mcdonalda
Tak tak Powiedział szpak.
http://qooni.mooo.com/siodemka/
http://qooni.mooo.com/siodemka/
Trzeba zrobic sobie wzor tzn wyciac bardzo dokladnie w plastyku radius 12 , 10 czy ile tam sie chce cali. przykladajac do podstrunnicy i obserwujac pod swiatlo widzimy ktore obszary podstrunnicy musimy skorygowac. Szlifujemy dlugim profilem aluminiowym z przyklejonym na nim papierem sciernym . Opisywalem to narzedzie wczesniej. Tak zrobilem profil w szesciostrunowym basie bo klocek okazal sie za waski.
To jest binding. Tutaj masz wszystko opisane.
http:/www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=239
http:/www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?t=239
Ostatnio zmieniony 2012-01-07, 18:00 przez boguc, łącznie zmieniany 1 raz.