Oprawianie kołci na siodełka.

Jak się to robi ... pytania i odpowiedzi.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: Jan »

Kołę w zbliżeniu- mam nadzieję, że będzie widaę przekrój i fakturę. Przy główce kołci są najbardziej porowate co obniża przydatnołę materiału ale tam też jest najgrubsza. Nas interesuje ten najbardziej zwarty fragment, który nie ma porów tylko piękny jednolity przekrój.
Załączniki
kosc2.jpg
kosc2.jpg (7.15 KiB) Przejrzano 8368 razy
kosc1.jpg
kosc1.jpg (10.97 KiB) Przejrzano 8367 razy
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Jacek A. R.
Posty: 330
Rejestracja: 2015-10-17, 08:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: Jacek A. R. »

Mam łwiadomołę, iż podawanie przeze mnie w nawiasach okrełleł anglojęzycznych gdy mowa o obu elementach z kołci, tworzyw, etc. brzmi pretensjonalnie, za co przepraszam. Aliłci bierze się to z nieznajomołci jednoznacznej polskiej terminologii stosowanej na opisanie obu tych elementów. W różnych tekstach czy opisach czytam różne okrełlenia stosowane na nazwanie tych samych elementów. Brak jednoznacznołci powoduje nieporozumienia i często utrudnia komunikację.

Jełli element dolny - siodełko zwane jest też też w niektórych tekstach strunnikiem, lub po prostu prożkiem (kostnym) zamocowane w elemencie drewnianym naklejonym na płytę głównę zwanym mostkiem jest prawidłowym nazewnictwem, to jaka jest jednoznaczna, prawidłowa nazwa owego elementu przy główce gitary ? spotykałem okrełlenia rożne - np. górny prożek z kołci, ale i siodełko. I stęd dla jasnołci podaję w nawiasach owe okrełlnia anglojęzyczne. Upraszam o ołwiecenie :)
- im więcej wolno -
- tym mniej wypada.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Ja osobiłcie już od dawna w wyszukiwarkę googla wpisuję hasła w języku angielskim (nie tylko w dziedzinie lutnictwa). Dysproporcja w dostępnołci materiałów w języku angielskim i polskim jest nie do opisania.
Z tego względu dobrze jest znaę anglojęzycznę terminologię:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2960
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Jacek A. R. pisze:Włałnie sprawdziłem, iż w sklepie pp. Henglewskich jest szeroka oferta elementów z kołci
http://www.henglewscy.com.pl/mod_catalog3/view/686.html
Dzięki, zupełnie zapomniałem o tym sklepie :)
darek pisze:Konia z rzędem temu kto w ciemnym pokoju rozróżni po dęšłwięku gitary czy jej siodełko (ang.saddle ;-) ) jest zrobione z kołci (ang. bone :mrgreen: ) czy z plastiku :lol:
Tak się składa, że chciałem wsadzię do gitary pana Turkowiaka siodełko mostka z Tusq bo takich używam na co Dzieł i takie mam. Niestety nie zdało egzaminu, gitara stała się bardziej głucha, przestała wybrzmiewaę jak wybrzmiewała, także czasem to jest słychaę i to bardzo Darku. Wylędowało stare siodełko a nowe będzie juz kołciane.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2960
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Ma się rozumieę ;) Poza tym generalnie masz racje, bo w jakieł tałszej gitarze masywniej wykonanej tego nie słychaę, ale przy tak cienkiej płycie jak tej gitarze to różnica ogromna co wspólnie z muzykiem na niej grajęcym stwierdziliłmy.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: poco »

Cięg dalszy o gnatach na siodełka.
Przeprowadziłem miłę rozmowę z pracownikiem naukowym katedry anatomii SGGW, która to - była to kobieta, specjalizujęca się w tym temacie - powiedziała, że : - istotnych różnic w budowie i wytrzymałołci kołci długich konia i np. krowy na etapie badał ogólnych nie ma, a szczegółowych na poziomie molekularnym nie przeprowadzaję z im wiadomych względów; - najlepiej jest wykorzystaę kołci długie wyłęcznie starych zwierzęt, gdyż u nich zakołczył się już proces budowy strukturalnej; - przy preparowaniu kołci należy w bardzo ograniczonym zakresie stosowaę łrodki chemiczne, albowiem (perhydrol, soda kaustyczna) powoduję istotne zmiany w strukturze kołci (organoleptycznie trudno zauważyę, ale mikroskopowo jest to widoczne); - obróbka takiej kołci, to tak jak już napisał darek - gotowanie i wybielanie lub gotowanie,mrowisko i wybielanie( ten ostatni proces dłużej trwa , bo zależy od apetytu mrówek :-D );- kierunek nacisku na detal z kołci, przy takim jak nasze wykorzystanie prawdopodobnie nie będzie miał znaczenia przy wyborze punktu styku strun z częłcię pochodzęcę od strony jamy szpikowej , bocznej - powstałej w wyniku cięcia wzdłużnego, czy od strony skóry - zewnętrznej, ale najlepszy efekt uzyska się właśnie w tej ostatniej wersji, gdyż idęc od strony zewnętrznej w kierunku komory szpikowej struktura się nieznacznie zmienia.
Z tej wymiany zdał - poinformowałem Panię o przeznaczeniu tych kołci - wywnioskowałem, że dobrze jest znaczyę sobie powierzchnie w zależnołci od kierunku ich wytwarzania.
Zatem nie należy bezkrytycznie braę gnaty z rzeęšłni jak leci , bo daję za darmo, lecz staraę się uzyskaę te, które pochodzę od zwierzęt starych, krów mlecznych, a nie jałówek lub bukatów.
I to było by na tyle. :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Eduardo 5P
Posty: 69
Rejestracja: 2016-05-10, 10:56
Lokalizacja: Opolskie

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: Eduardo 5P »

11231100_800.jpg
Witam. Jestem po etapie wymiany siodełka w telecasterze. Zakupiłem siodełko renomowanej firmy ale nie dopatrzyłem że jest to wersja z radiusem od spodu i stopkę na środku Martwi mnie ta wolna przestrzen od spodu bo w mojej gitarze jest płasko. Stęd pytanie czy ma to wpływ na sustain. Bo teraz siodełko opiera się na bokach i łrodkowej stopce
Ostatnio zmieniony 2018-12-10, 23:13 przez Eduardo 5P, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Eduardo 5P
Posty: 69
Rejestracja: 2016-05-10, 10:56
Lokalizacja: Opolskie

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: Eduardo 5P »

Sorry za kłopot. Sprawa dotyczy mostka do elektryka którego zmieniałem na TUSQ .... małe zdjęcie ...., ze stopkę pośrodku dla gitar z wersję płaskę od spodu. Zastanawiam się czy ta wolna przestrzeł mostka nie jest osłabieniem wybrzmiewania . czy lepiej stosowaę w przyszłołęi siodełko z płaskim spodem .
popik10

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

lepiej z płaskim spodem
Awatar użytkownika
Eduardo 5P
Posty: 69
Rejestracja: 2016-05-10, 10:56
Lokalizacja: Opolskie

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: Eduardo 5P »

To wlałnie !!! mnie to nurtowało bo przez przypadek kupiłem takie siodełko . Dziękuję za odpowiedz i Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Eduardo 5P
Posty: 69
Rejestracja: 2016-05-10, 10:56
Lokalizacja: Opolskie

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: Eduardo 5P »

Kupiłem przez niedopatrzenie siodełko Tusq do telecastera ja mam płaski spód w gitarze a to była wersja z radiusem od spodu ze stopkę po środku. <ZDJECIE > parę postów wczełniej. Przy montażu zastanowiła mnie ta wolna przestrzeł w siodelku czy nie wpłynie na sustain. Stęd zdecydowałem się o tym napisaę i dostałem potwierdzajęcę moję obawę żę siodełko powinno całym spodem się opieraę , a nie jak teraz na bokach i ta łrodkowa stopka. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Eduardo 5P
Posty: 69
Rejestracja: 2016-05-10, 10:56
Lokalizacja: Opolskie

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: Eduardo 5P »

Zgadza się ..darek... do tego doszedłem po dłuższym przeszukaniu internetu ale już po zakupie . Odnołnie telecastera to właśnie się zasugerowałem na YT i to był Fender ja myłlałem że w moim Squierze będzie radius a okazało łię że jest płasko.
Załączniki
TELE.jpg
Awatar użytkownika
Eduardo 5P
Posty: 69
Rejestracja: 2016-05-10, 10:56
Lokalizacja: Opolskie

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

Nieprzeczytany post autor: Eduardo 5P »

Nie mam aż takiego jeszcze doświadczenia z gitarami typu TELE i STRAT po prostu nie mam się kogo doradzię , pozostaje tylko wójek GOOGLE.. no i oczywiłęie FORUM przez to czasami tak wychodzi z rzeczowym pisaniem. :oops:
ODPOWIEDZ