Moja pierwsza gitara
Moderator: poco
Re: Moja pierwsza gitara
Witek. Jakie to ma znaczenie skoro realizujesz plan?
To jest jedno z rozwiązań łączenia gryfu z pudłem i jednocześnie spełniające wiele innych warunków, które potem zapobiegają powstawaniu tych mankamentów, o których pisałeś. (patrz link PiotraCh)
Na dzień dzisiejszy jest to chyba najlepsze rozwiązanie lutnicze, nie przemysłowe. Tu korektę pochylenia gryfu robisz bez problemów na raz i nie zaglądasz tam potem, nic się samoczynnie nie dzieje w tym węźle.
Jest tam jeszcze kilka innych myków, ale dojdziesz do tego przy rozkminianiu planu.
Pozdrawiam, Ryszard
To jest jedno z rozwiązań łączenia gryfu z pudłem i jednocześnie spełniające wiele innych warunków, które potem zapobiegają powstawaniu tych mankamentów, o których pisałeś. (patrz link PiotraCh)
Na dzień dzisiejszy jest to chyba najlepsze rozwiązanie lutnicze, nie przemysłowe. Tu korektę pochylenia gryfu robisz bez problemów na raz i nie zaglądasz tam potem, nic się samoczynnie nie dzieje w tym węźle.
Jest tam jeszcze kilka innych myków, ale dojdziesz do tego przy rozkminianiu planu.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Moja pierwsza gitara
A jak się cofniesz do epoki węgla - to możesz takie cuda robić i masz wszystko w nosie;)
https://www.youtube.com/watch?v=qW6epORy7EI
https://www.youtube.com/watch?v=qW6epORy7EI
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Moja pierwsza gitara
Myślicie, że akustyk się nie będzie nadawał na taki test? Ja nie dam rady? Uważam, że elektrykom czegoś brakuje... To nie przy tych dźwiękach mam ciarki. Jak słyszę głębokiego ciepłego akustyka, to czuję takie niesamowite odprężenie. Postaram się jednak zostać przy akustykach, jak już wyjdzie ten (taką mam nadzieje przynajmniej).
Re: Moja pierwsza gitara
Krok po kroku dalej. Stwierdziłem, że szablon zrobię w ten sposób:
Leciutkie i wytrzymałe zarazem. Śruby rzymskie do rozpychania kupione. Wewnętrzna część szablonu się robi.
W końcu dzisiaj udało mi się znaleźć zakład z grubościówką na papier scierny. Nawet sobie nie wyobrażacie jak mało zakładów stolarskich to ma..
Leciutkie i wytrzymałe zarazem. Śruby rzymskie do rozpychania kupione. Wewnętrzna część szablonu się robi.
W końcu dzisiaj udało mi się znaleźć zakład z grubościówką na papier scierny. Nawet sobie nie wyobrażacie jak mało zakładów stolarskich to ma..
Re: Moja pierwsza gitara
Witam.
Rok przerwy i znów wakacje. Praca ruszyła. Natknąłem się na pewien mankament, a mianowicie: Czym można naciąć sloty na progi i jakie progi Panowie polecacie?
Dużo czytałem o progach ze stali nierdzewnej, ale nie wiem jak z tym jest. Czy dam rade je pociąć, nabić i wykończyć? Ze strony: http://www.skalba.pl/uslugi/wymianaprogow.html Wyczytałem, że jeśli nierdzewka, to "small" albo "rythm compound".
Rok przerwy i znów wakacje. Praca ruszyła. Natknąłem się na pewien mankament, a mianowicie: Czym można naciąć sloty na progi i jakie progi Panowie polecacie?
Dużo czytałem o progach ze stali nierdzewnej, ale nie wiem jak z tym jest. Czy dam rade je pociąć, nabić i wykończyć? Ze strony: http://www.skalba.pl/uslugi/wymianaprogow.html Wyczytałem, że jeśli nierdzewka, to "small" albo "rythm compound".
Re: Moja pierwsza gitara
Sloty nacina się piłą o rzazie 0.5 mm, progi natomiast wybiera się według upodobania:)
Pokaż foty bo jeśli już jesteś na progach to znaczy, że pudło zamknięte i gryf wklejony.
Pokaż foty bo jeśli już jesteś na progach to znaczy, że pudło zamknięte i gryf wklejony.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Moja pierwsza gitara
Niestety - nie jestem na tym etapie... Wybiegam do przodu logistycznie, bo utknąłem na rozecie i braku piły włosowej/taśmowej do wycięcia gryfu. Nie mogę sobie poradzić z tym kawałkiem pracy. Mam umówioną wizytę do znajomego stolarza na poniedziałek.
Również nie mam frezarki... To zamawiam również na poniedziałek
Również nie mam frezarki... To zamawiam również na poniedziałek
Re: Moja pierwsza gitara
POkaż co masz
Re: Moja pierwsza gitara
Skończyłem rozetke. Jutro będę wklejał i rzeźbił ożebrowanie
Re: Moja pierwsza gitara
Witek - fajna rozetka. Ale jeśli chcesz, żeby to wyglądało dobrze do końca - powinieneś dać zewnętrzny oring. Taki pasek zamyka rozetkę. Dasz radę naciąć jeszcze kanalik na żyłki skrajne?
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Moja pierwsza gitara
Żyłki na kancie gitary będą. Tylko jeszcze nie wiem jaki kolor i z czego to powinienem zrobić.
A odnośnie rozetki, jak szeroki powinien być ten kanalik? Myślałem, żeby zostawić to tak jak jest. Nie widzę tej rozety z okręgiem jeszcze na zewnątrz.
Jeśli jednak z to w jakim kolorze? Takim jak żyłki na kancie gitary?
A odnośnie rozetki, jak szeroki powinien być ten kanalik? Myślałem, żeby zostawić to tak jak jest. Nie widzę tej rozety z okręgiem jeszcze na zewnątrz.
Jeśli jednak z to w jakim kolorze? Takim jak żyłki na kancie gitary?
Re: Moja pierwsza gitara
kolor i szerokość sam sobie dobierzesz pod swój gust. Chodzi mi o to, że lepiej rozetka wygląda jak jest zamknięta w okręgach. Czy widziałeś gdzieś rozetkę bez tych żyłek? Może są, ale czy na pewno dobrze to wyjdzie?
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Moja pierwsza gitara
Rozumiem. Moje narzędzia nie pozwolą mi na wycięcie kanaliku mniejszego niż 3/4 mm. Czy to nie będzie za szerokie do tej rozety?
Re: Moja pierwsza gitara
Będzie dobrze. Wykonaj pasek z obłogu (doszlifuj idealnie grubość). Pooglądaj w necie podobne rozetki i zobacz, że są zawsze w zasadzie otoczone żyłką.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Moja pierwsza gitara
Ten wątek to jak telenowela