elektryzujący sią pickguard

Dyskusje na temat budowy gitar elektrycznych.

Moderator: poco

kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

elektryzujęcy się pickguard

Nieprzeczytany post autor: kibic »

Witam,

Już w drugim moim projekcie występuję dziwne zjawisko. Otóż podczas gry przy mimowolnym pocieraniu pickguardu słychaę w głołnikach trzaski. Słychaę je nawet (odpwiednio cichsze) nawet bez podłęczania gitary. Samo pocieranie pickguardu je generuje. Tak jakby pickguard się elektryzował i powstawały mikro wyładowania przechodzęce na pickupy itd.

Obklejenie pickguardu folię miedzianę nie pomaga. W jednej gitarze zmieniłem pickguard i pomogło ale może jest na to inna rada?

Czy ktoł w ogóle spotkał się z czymł takim?
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Re: elektryzujęcy się pickguard

Nieprzeczytany post autor: Makowy »

Nie słyszałem o takiej przypadłołci, ciekawe.
Na myłl przychodzi jakił problem z uziemieniem (masą), albo pickguarda, albo Twoję, czyli strun. Zobacz dokładnie, czym się różnię te dwa, jeden z problemem i drugi, na który podmieniłeł i pomogło.
mm2ca
Posty: 17
Rejestracja: 2014-10-05, 23:03
Lokalizacja: Wieś pod Poznaniem

Re: elektryzujęcy się pickguard

Nieprzeczytany post autor: mm2ca »

Problem który opisałeł to tzw. szum elektrostatyczny.
Pomiędzy pickuardem , a lakierem gitary tworzy się kondensator.
Problem dotyczy nowych instrumentów lub nowych pickuardów.
Po prostu są za łliskie, brakuje im połęczenia dajęcego lepszę upływnołę ładunku.

Może byę kilka powodów, ale wszystkie zwięzane z uziemieniem (ekranowaniem)
Istotne są: rodzaj (materiał pickuardu, rodzaj lakieru gitary, klej na tałmie miedzianej. Zobacz też czy masz dobrze uziemionę tę miedz.

Generalnie spróbuj tak:
https://www.youtube.com/watch?v=JX54CwIfPIc
To pomaga!

To tele czy strat? W tele częłciej to występuje.
Albo załóż używany pickuard :-)

Generalnie to znany problem, przeszukaj google pod hasłem: "Pickguard Static Noise". Na www.tdpri.com też dużo o tym było.
Pozdrawiam
Marek
ODPOWIEDZ