Nietypowa gitara

Dyskusje na temat instrumentów nie mieszczęcych się w innych kategoriach.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nietypowa gitara

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

Kupiłem dosyę nietypowę gitarę. Może niektórzy co łledzę rynek kojarzę, bo wisiała długi czas na allegro.

Zrobiłem już wstępne rozeznanie u kilku lutników i zdania są podzielone. Jeden datuje na XIX wiek, drugi na okres międzywojenny. Niestety wymaga remontu, ale żeby się do tego zabraę muszę zbudowaę bazę teoretycznę na temat tego instrumentu. Cenie sobie każdę opinię!
Załączniki
5.jpeg
1.jpeg
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Co masz zamiar remontowaę? Z wyględu zdjęciowego nie za bardzo widaę , a te ubytki lakieru można naprawię. Gitara, jak gitara i zwykle były wykonywane w sposób umożliwiajęcy ich całkowity demontaż. Stęd gdyby była koniecznołę ingerencji w konstrukcję, to trzeba to przemyłleę i sporzędzię procedurę postępowania step by step.
Myłlę, że palisander będzie najodpowiedniejszym rzeczoznawcę.
Zrób parę fotek z boku , z tyłu , gryfu, ale tak, aby było widaę szczegóły.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Z tego co widzę, to instrument ten może mieę ok 100 lat lub trochę więcej i został wykonany przez dołę dobrego fachowca. Ze zdjęę nie bardzo można coś więcej wywnioskowaę, ale widaę niezły łwierk na płycie wierzchniej mimo rubinowej politury. Widaę też pewne charakterystyczne kanony budowy ( kształt strunocięgu , otwór rezonansowy, główka oraz zakołczenie podstrunnicy) z tamtego okresu i z pewnych szerokołci geograficznych. Najprawdopodobniej nie zrobił tego lutnik z polski. Chyba , że ktoł zrobił jakęł podróbkę i postarzył drewno amoniakiem oraz innymi chemikaliami aby wyględała na zabytek... widywałem już takie podróbki drewnianych ikon. Jełli jednak nikt nie zadał sobie takiego trudu i jest jak podejrzewam ( po fotkach ciężko coś bliżej wywnioskowaę) , to instrument ten raczej na 99 procent ( jełli się nie mylę...) został poklejony w całołci naturalnymi klejami kostnymi ponieważ w tamtym okresie w zasadzie innych się nie używało... także w solarstwie. Gdyby to był męczny ,,klajster " rozpadło by się już dawno. Wykończenie to albo rubinowa politura naturalna, albo lakier skrzypcowy z jakimił plastyfikatorami. W tym właśnie cały urok i jełli ję chcesz wyremontowaę o mocno się zastanów... Z przodu nie jest tak tragicznie poza małym rozeschnięciem płyty i najprawdopodobniej bardzo cienkim pęknięciu w tym miejscu. Tommy Emanuel gra na gorzej obdrapanym akustyku... hehehe.... ;-) Trzeba opukaę pudło i zweryfikowaę czy wewnętrzne ożebrowanie oraz belki są na swoim miejscu i trzymaję się jak należy. Naciskajęc delikatnie na płytę nic nie powinno wewnętrz skrzypieę niczym stare schody... To można sprawdzię. Jełli jednak chcesz zabraę się do remontu to czaka Cię trochę pracy i uzupełniania wiedzy aby nic nie popsuę. Samo odnowienie powłok lakieru czyli politury wymaga czasu i wiedzy. Oczywiłcie starę powłokę należy usunęę całkowicie . Jełli jest to politura spirytusowa należy to zrobię za pomocę wełny stalowej moczonej w spirytusie bezwodnym. Oby nie było potrzeby otwierania jej od tyłu.... mam nadzieję, że stan nie jest aż tak beznadziejny...? Poza tym należy chyba ustalię menzurę jakę miała i pomierzyę dokładnie progi... Podstrunnica pewnie się rozeschła i instrument stroię nie będzie. No i sama szyjka w jakim jest stanie...? prosta... krzywa... przekręcona... czy dobrze siedzi i trzyma się pudła....? mnóstwo rzeczy do zweryfikowania. Może byę czasem masa roboty przy niej i nie każdy lutnik się tego podejmie.... Ale zanim coś zaczniesz działaę zrób sporo fotek ze wszystkich stron i opisz je odpowiednio to można będzie coś więcej napisaę. Póki co to takie bardziej wróżenie z fusów.

Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

Bardzo dziękuję za odpowiedzi!
Otóż tak. Lakier spirytusowy, sprawdzaliłmy ze znajomym lutnikiem. Faktycznie nie jestem przekonany co do wymiany lakieru, ewentualnie mozna go podreperowaę. Wydaje mi się, że taki oryginalny lakier z widocznymi drobnymi rysami dodaje klimatu :-) ale widzę, że to nie tylko moje zdanie. Gryf prosty, mierzyliłmy, sprawdzaliłmy. Jest jedna tajemnica, której na zdjęciu nie pokazałem. Mostek jest całkiem odklejony a miejsce na płycie w koszmarnym stanie, więc nie obejdzie sie bez otwarcia pudła i zrobienia wstawki. Przy okazji mozna skleię te dwa pęknięcia na płycie wierzchniej. Zgadzam się, bardzo łatwo jest coś spapraę, zwłaszcza kiedy nie ma się jeszcze dużego doświadczenia, dlatego nie będę tego robił sam. Będę najwyżej asystował wspomnianemu znajomemu lutnikowi :-)
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

W takim razie należy faktycznie ję otworzyę najlepiej od tylnej łciany pudła. Będzie trochę precyzyjnej zabawy... ale jaka frajda za to i satysfakcja potem... :lol:

Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

No ba! Przecież po to wszyscy się tym zajmujemy :-)

Dzięki serdeczne!
ODPOWIEDZ