Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Pumba
Posty: 39
Rejestracja: 2020-05-04, 17:58
Lokalizacja: Gdańsk

Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: Pumba »

Witam wszystkich,

Zacznę trochę z grubej rury, jak na pierwsze podejłcie. Po kolei jednak, najpierw przedstawię rys historyczny i intencje, a potem co-nieco pokażę. Może to kogoł zainteresuje. W każdym razie, tym razem wymyłliłem sobie, że zbuduję sobie gitarę.

Mam lutniczego Jacksona RR-1 od lat już kilkunastu, a że było to wiosło robione w czasie fascynacji raczej ciężkę nutę, a byłem jeno biednym studentem, to stanęło na jednym EMG81. Bardzo nieuniwersalna gitara, ale darzę ję dużym sentymentem. Lata mijały, a ja grałem częłciej, rzadziej, ale też coraz mniej stricte-metalowo. Przeszło mi przez myłl, żeby po prostu wyfrezowaę drugę kieszeł na humbucker przy gryfie, zmienię pickupy i jechaę na nim dalej, ale że ostatnio ęwiczę raczej więcej niż mniej a i zimę do zimnego garażu raczej nie było mi po drodze, etece, itepe, a poza tym, jak robię to porzędnie i jeszcze bym może progi zmienił, a jak już i tak frezuję gniazdo pod pick-upy, to przecież wypadałoby by całę znów prysnęę... Pewnie to zrobię, jak będę mógł graę na tej swojej "wydumce". No i zawsze gDzieł mi się ten Telecaster marzył - tylko taki inny, własny...

Jako, że trudnię się projektowaniem i budowaniem różnych rzeczy i dostęp do pewnego rodzaju sprzętu mam, to przysiadłem do projektowania... Zeszło mi nadspodziewanie długo, bo im dalej w las szedłem, tym gęłciej i ciemniej było. Dołę jednak czczego gadania, w kołcu zaczęliłmy prace. Drewno leżało w biurze od kilku tygodni, zamówione z woodforguitar i eBay'a.

Na pierwszy ogieł poszła podstrunnica - Pau Ferro. I tu następuje pierwszy zgrzyt dla klasykolubów, nacięte 24 progi.
Pardon za zdjęcie, ale robiłem je raczej pod kętem "jaj na fejsbuku" niż opisywania na jakimł forum. Postaram się o lepszę dokumentację, ale od razu mówię, że ze mnie dupa, nie fotograf. I pewnie dupa, nie lutnik.

Obrazek

Drugi zgrzyt dla klasykolubów - pojechałem maszynowo, z CAMa - bez heblowania, dłutowania i ręcznego frezowania. Na koniec musiałem ręcznie tylko wycięę pozostawionę cienkę łcianę i wyrównaę krawędzie. Szlifowania papierem będzie i tak dużo, a chciałbym do lipca się z gitarę wyrobię. Taki prezent "od się, dla się".

Na drugi ogieł - gryf. Klon płomienisty. Metoda wykonania podobna. Wymyłliłem sobie asymetryczny kształt szyjki. Wyględa to tak, że przy pierwszych progach gryf jest grubszy w częłci pod grubszymi strunami. Kształt zaczyna byę symetryczny w okolicach 12 progu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie obeszło się bez małego fakapu - przestawialiłmy bazy maszyny w projekcie przed obróbkę. I oczywiłcie o drugiej stronie w ferworze walki po prostu zapomniałem. Zorientowałem się jednak w momencie, który chyba pozwoli na wykorzystanie tego gryfu. Oby.

Dzisiaj dostałem w swoje ręce pręt regulacyjny. Chciałem taki, jaki montuję w Musicmanach, ale nie mogłem znaleźć nic co by mi do koncepcji pasowało. Znów stanęło na metodzie - zrób se sam.

Obrazek

Obrazek

W weekend pułciłem korpus... Jesion bagienny.

Obrazek

Obrazek

Wyszło znów niemal idealnie. "Niemal" to w ogóle chyba powinno byę moje motto. Krótkie i dosadne. Ale cóż, całe życie zajmuję się prototypami, taki widaę mój los.

Zostały trzy kwestie, które pewnie od razu rzucaję się w oczy.
1. Gryf wkleję, pozycjonowanie gryfu do korpusu i podstrunnicy do gryfu zaplanowałem zrobię na kołkach.
2. Pick-upy. Zamarzyło mi się coś a'la Y2D. Tylko, że w zestawie DiMarzio Dreamcatcher/Rainmaker + Virtual Solo.
3. Most. Lubię swojego Floyd'a w Jacksonie. Wkurza mnie jednak brak blokady. Szukałem innych rozwięzał, obejrzałem Kahlery, te wszystkie nowe wynalazki, Vegi, Sophie, Rail-Taile... Każdy jednak jakoł mi nie leżał, a i umówmy się, nierzadko 2000pln za kilka elementów z nierdzewki czy mosiędzu? Zaprojektowałem własny, kupiłem płaskownik mosiężny i jedziemy z tematem. coś tam zwaliłem z Kahlerów, coś tam z Floyda, coś podpatrzyłem w Sophii... Częłę elementów już leży na półeczce gotowa do niklowania, nie mam jednak jeszcze bazy całego mostu i mechanizmu blokujęcego, stęd ten etap akurat pewnie potrwa, aż skołczę się bawię w finiszowanie korpusu. Mam pewne obawy co do tego swojego "błyskotliwego" projektu, stęd... Pewnie pokażę go póęšłniej.

To tyle, jeżeli chodzi o ten pierwszy post. Obecnie czekam na paczki z klejami, bejcami, nitrocelulozę, łciskami stolarskimi... No i szukam przetworników w ludzkich cenach. Na ebay.co.uk jak zawsze - są, jeno w dobie kryzysu ciężko wydawaę kolejne tysięczki na projekty-zabawki, jak projekty z których się finansuje projekty-zabawki się kształtuję tak łrednio-ponuro.

Naturalnie, proszę się nie wstydzię krytyki, póki konstruktywna - witam takowę z otwartymi ręcami ;)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

No żeby tak bez tarnika? :)
Jak gruby jest korpus?
pozdrowienia
Piotr
Pumba
Posty: 39
Rejestracja: 2020-05-04, 17:58
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: Pumba »

42mm.

A tak w ogóle, to zapraszam na oględziny na żywo, daleko Pan nie masz ;)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Ups - dopiero zauważyłem :)
aha - i też lubię telecastery - zwłaszcza takie kowbojskie:)

Pokaż może tył korpusu, fotki wprowadzaję moje oczy w błęd.
Udało Ci się doszlifowaę korpus? Wypełniłeł pory - jesionowe?
pozdrowienia
Piotr
Pumba
Posty: 39
Rejestracja: 2020-05-04, 17:58
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: Pumba »

Niestety fotki tyłu nie mam na tę chwilę. Ba, ostatnie zdjęcia są z soboty, a w niedzielę jeszcze kilka godzin przy korpusie spędziłem. Zgrubnie doprowadziłem go do ładu.

Wykończenie... Akurat z wykończeniem gitary to będzie długa seria prób, bo o ile mechanikę instrumentu mierzy się w milimetrach, z którymi sobie radzę, to akurat barwy, tonu i zmysłu estetycznego nie da się kupię na kilogramy.

Taki mam koncept, bo mi kiedyś mi jakił Mayones Regius Gothic mignęł, stęd ten jesion:

Obrazek

Kolorystyka inna, finisz tu jest poliester, a ja mam zamiar bawię się w nitrocelulozę, ten przypadek był wcierany, nakładany pędzlem, czy jak to angole tam nazywaję, a ja posiadam trochę lakierniczych zabawek...
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Szlifowanie takiego drewna jak jesion to never ending story:)
Czerwieł jest ładna na tej fotce - dobry wzór. Te czarne smugi to pewnie wypełniacz porów, który został po szlifie.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: RacibĂłrz

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: Jan »

No Jesion to jest mocarz, nawet cykliny cienko piszczę przy nim a papier łcierny na tony idzie ale jest niezłym drewienkiem lutniczym i rołnie u nas w dobrej cenie.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

To jest swamp ash. Miałem kiedyś tele z takiego drewna. Powiedz jaki ma ciężar włałciwy albo gęstołę ten jesion.
pozdrowienia
Piotr
Pumba
Posty: 39
Rejestracja: 2020-05-04, 17:58
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: Pumba »

Fota jest wzięta żywcem z angielskiego tutoriala forumowego ( https://www.tdpri.com/threads/swamp-ash ... al.371080/ )

U mnie będzie biało-szaro-czarno. No, chyba że mi totalnie nie pójdzie, to inaczej. Mam takie zwichrowanie z zabaw z samochodami, że pragmatyzm wygrywa z estetykę. Niech najpierw ładnie gra ;)

Jutro położę korpus na wagę. Jest lekka, ale póki co ładnie leży na udzie, nie leci na gryf. Przy tym moim mahoniowym klocu to wręcz się filigranowa wydaje.

EDIT: Na tę chwilę według gabarytów zmierzonych przed obróbkę i wagi podanej przez dostawcę - wychodzi 540kg/m3 ( czy - jak kto woli - 0.540g/cm3 )

EDIT2: Tak sobie patrzę teraz, że chyba wchrzaniłem się w niewłałciwy dział... :oops:
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: poco »

No Pumba, zaskok Ci się udał. :-D Podoba mi się to, co robisz. Mam pytanie odnołnie drewienka, czyli, czy jest w parametrach do realizacji , czy dopiero musi "dojłę". Pisze nie bez kozery, bo jesion ma tendencję do robienia psikusów. Z tego też powodu polecam to, co koledzy już przeęwiczyli, a mianowicie po kolejnych operacjach daę drewienku odpoczęę. Odwdzięczy się na finiszu.
Co do gryfu asymetrycznego, to mam zawsze mieszane uczucia w odniesieniu do jego reakcji na działanie strun i pręta z uwagi na tę asymetrię. Ale o tym, to PiotrCh będzie miał swoje zdanie jako fachura z mechaniki. Może wskazane by było wprowadzię dodatkowo pręt węglowy lub dwa dla utrzymania sztywnołci. Na plus w moim mniemaniu jest to, że podstrunnica zrobi tutaj robotę usztywniajęcę
Przemyłl jeszcze tego FR-a, czy jest/będzie Ci potrzebny i to przy tele. Ale ...
Te 24 progi planujesz pozostawię, czy to do rozważenia ? Od której strony będzie regulacja pręta, bo to rozwięzanie , jakie prezentujesz jest wykorzystywane zwykle od strony korpusu.
No i temat wklejania gryfu. Mam nadzieję, że przemyłlałeł więżęce się z tym konsekwencje i plan opracowałeł w szczegółach.
Tak niełmiało robię wrzutki , bo gitara jest układem o tylu zmiennych, że można się przeinwestowaę i mieę opał.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
informatkot
Posty: 458
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: informatkot »

Uwielbiam jesion. Jak się nad nim dobrze popracuje, papierem potrze tak do gradacji 2000 efekt powala. Potem zatarcie porów pumeksem i szelak ... Powodzenia z tele.
Ĺťyczę miłego dnia
Rafał
Pumba
Posty: 39
Rejestracja: 2020-05-04, 17:58
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: Pumba »

Dzięki za dobre słowo, postaram się nie mieę opału.

Jesion jest w stanie "do realizacji". Niby. Na wszelki wypadek trochę sobie poleżał zanim zabrałem się za obróbkę.
Asymetrię gryfu mam zaprojektowanę niewielkę, mam nadzieję, że projektu przez to szlag nie trafi. Też rozważałem jakieł metody usztywnienia, ale finalnie stwierdziłem, że spróbuję bez. Pewnie nie powinienem w ogóle kombinowaę w tym kierunku bez doświadczenia. Cóż, za póęšłno ;)

Regulacja pręta będzie od strony korpusu. Całę gitarę mam zamodelowanę w 3D i stęd niełmiało postanowiłem, że gryf wkleję.

Tak, 24 progi i floating tremolo. Od zawsze mam i jak czasem mnie ochota weęšłmie na jakieł cięższe duperele czy innego Petrucciego, to mi się i jedno i drugie przydaje. I kompletnie nie pasuje do charakteru Telecastera.

Aha. Korpus waży 1.7kg.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

No kompletnie nie pasuje, tak jak PRSowe podcięcia i 24 progi nie pasuję do tele. Ale to nie będzie tele :) Wszystko jakoł tak się zgrywa ze sobę więc są duże szanse, że wyjdzie porzędne wiosło, a nie jakił potworek niedorobiony:) Gryfu nie dosztywniaj, klon to twardy zawodnik - sam wiesz, a poza tym jest pręt, który spokojnie dęšłwignie nawet grube struny.
A zważysz coś czego łatwo objętołę policzyę (odpad...chyba, że wszystko w trociny poszło ;) )? To będziemy znali gęstołę dla porównał. Ja mam odłożony stary jesion na korpus, ale nasz krajowy. Chętnie porównam gęstołci tych gatunków.
pozdrowienia
Piotr
Pumba
Posty: 39
Rejestracja: 2020-05-04, 17:58
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: Pumba »

Zaletę modelowania 3D jest też to, że i objętołę da się zmierzyę ;)
Konfrontujęc model z wagę, otrzymałem 0.52g/cm3. Jeżeli bardzo Ci zależy na jeszcze bardziej precyzyjnym pomiarze, to mogę wyrezaę jakęł kostkę z odpadu i wagę kuchennę nię zaatakowaę.

Myłlę jednak, że to powinno wystarczyę ;)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster, przynajmniej z kształtu.

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

No pewnie:) Ja pomierzę swoję deskę i zważę - będzie porównanie bagienny vs szuwarowy :)
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ