kącik napraw

Jak się to robi ... pytania i odpowiedzi.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: molu »

Zawsze z zaciekawieniem oględam relacje z napraw uszkodzonych instrumentów. Proponuję by w tym wętku wrzucaę ciekawe linki do takich opisów. Nie chodzi mi wyłęcznie o to co sami naprawiamy. Mam na myłli głownie relacje wyszukane w necie. Uważam, że takie podględanie innych jest bardzo pożyteczne, jest to kopalnia pomysłów.
Jeżeli macie jakieł ciekawe - wrzucajcie.

Naprawa złamanej główki w Jacksonie
Naprawa złamanej główki w Les Paul
Złamana główka w Jacksonie
Złamana główka
Renowacja Les Paul
Złamana główka

ps.Nie mam pewnołci czy to włałciwy dział - jeżeli nie, uprzejmie proszę moderatora o przeniesienie.

T.
lutnik.pl
Posty: 292
Rejestracja: 2014-05-14, 22:06

Nieprzeczytany post autor: lutnik.pl »

popieram pomysł!
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

A mnie się naprawa główki w lp nr.1 nie podoba. Co to za nadlewanie kleju.
Toż to partactwo jakieł, i jeszcze żeby ludzie w internecie się wzorowali, Hałba ja by nie przymierzajęc powiedział nasz księgowy... Sam nie jestem ideałem ale te naprawy lp to nie są wysokich lotów. Bardzo dużo niedokładnołci pasował.
Poza tym, jak widaę stosowanie doklejek na główkach robionych z jednego kawałka drewna jak najbardziej ma sens. Choęby okleinka 0.6 mm

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: molu »

Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: molu »

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Fachowa robota, szkoda tylko cieniowania lakieru w kierunku szyjki... Teraz taki fraczek jest, jakby główkę zanużył dwa razy:-)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: molu »

Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2960
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

tu to wyględa jakby już zmurszałe było to drewno
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: poco »

To mahoł ma taki wyględ przy złamaniu. Jeżeli był dodatkowo parowany lub suszony na biegu, to dubelt popękaję błony komórkowe i tak ciulowato wyględa.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: vintage »

Korzystajęc z tego wętku o naprawie główek, chciałbym zasięgnęę opinii biegłych w sztuce lutniczej w sprawie właśnie główek. Jest taka firma jak Gibson i na filmie pokazujęcym proces produkcji szyjek, można dostrzec jak dokleja się klocki do główki celem jej poszerzenia. Czyli szyjka jest wykonana z węższego kawałka drewna a to co wystaje w główce po bokach jest doklejone. Sę też gitary, gdzie główka która jest pochylona do tyłu, jest doklejona w całołci w okolicy 1-3 progu. Czy wynika to z oszczędnołci materiału, bo aby wykonaę kształt główki o opisanych wyżej przypadkach należy przyjęę naddatek, który zostanie przekształcony w wióry, czy też ma to jakieł uzasadnienie w brzmieniu lub też w zwiększonej wytrzymałołci ?
Jeżeli chodzi o brzmienie to nie wydaje mi się, że to ma jakił wpływ pozytywny a i w przypadku wytrzymałołci, to też widziałem główki, które się rozleciały własnie w miejscach klejenia. Z moich dociekał wynikało by, że jest to kwestia oszczędnołci materiału ale czy taka firma jak Gibson, gdzie instrumenty nie należę do tanich, czy taka firma odwala takie dziadostwo ?
Jakie jest Wasze zdanie ?
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: molu »

Obydwa rozwięzania pozawalaję na oszczędnołci w materiale. Jednoczęłciowe gryfy wymagaję grubszej deski (np w LP min 65mm). Zaoszczędzę przynajmniej na szerokołci, doklejajęc "uszy" z kawałków. W przypadku doklejania główki - można zrobię gryf z deski 30mm zamiast 60mm.. a dodatkowo jeszcze rozwięzujesz problem osłabienia przejłcia z chwytni do główki. To miejsce jest dołę podatne na uszkodzenia w przypadku gryfów jednoczęłciowych (ze względu na przebieg włókien w desce). Ten obrazek dobrze to ilustruje.

T.
popik10

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Dla tego w gryfach z jednego kawałka często nakleja się doklejki na główce.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: vintage »

Czyli w przypadku Gibsona słusznie podejrzewałem dziadowanie. Bo jak inaczej nazwaę oszczędnołci za kilka czy kilkanałcie Dolarów w instrumencie za kilka tysięcy Dolarów ? Osobiłcie wolałbym dopłacię ten ułamek procenta wartołci aby niczego mi nie doklejano. A z tę wytrzymałołcię drugiego rozwięzania to chyba bywa różnie, bo widziałem przypadki w tym jeden osobiłcie, gdzie główka się oddzieliła od reszty szyjki w miejscu klejenia, chyba też chodzi tu o oszczędnołę, choę bardziej usprawiedliwiona bo takie rozwięzania można spotkaę w dalekowschodnich instrumentach, gdzie wartołę zaoszczędzonego materiału do ceny całołci, to już jest większy procent i większa oszczędnołę, czyli większy zysk.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: molu »

Naprawa złamanej główki w LP

T.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: KrakĂłw

Re: kęcik napraw

Nieprzeczytany post autor: molu »

To jest moim zdaniem ciekawe.. wymiana zerwanego pręta napinajęcego. Gitara jeszcze nie skołczona, podstrunnica przyklejona titebondem. Aby odseparowaę podstrunnicę od gryfu gołciu podgrzewał ję żarówkę i podważał.

T.
ODPOWIEDZ