Klej mocznikowy na gorąco.

Czyli chemia w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
tata_perkusisty
Posty: 107
Rejestracja: 2012-05-28, 13:57
Lokalizacja: KrakĂłw

Klej mocznikowy na goręco.

Nieprzeczytany post autor: tata_perkusisty »

Nie mam pojęcia jak się to je, a może się nie je? ;-)
Czy ktoł miał do czynienia albo może polecię coś zamiast tego kleju?
Chodzi o klejenie korpusów bębnów z kilku warstw forniru.
Pozdrawiam Radek tata Ernesta.
Wirowanie pędzli: http:/www.forumlutnicze.pl/forum/viewtopic.php?p=9249
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

No raczej się tego nie je....
To kleje do okleinowania dużych formatów na prasach... z resztę nie tylko. Sa też do tego utwardzacze . Jest taka firma bodajże LEMIR. Poczytaj trochę o tym.
Zamiast tego można użyę zwykłego kleju kostnego i... żelazka.
Najlepiej gdybył znalazł zakład stolarski z prasą próżniowę. Tam Ci pokleję jak będziesz chciał ... Tylko potem możesz mieę problem z wygięciem tego i zrobieniem walca. Bo rozumiem, że o to Ci chodzi...
podstawa to dokładność
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Myłlę, że jak tu film można użyę epoksydu do klejenia laminowanych bębnów.
A w ogóle to do nawijania forniru również można zrobię prosty przyrzęd, który równomiernie dociskał by kolejne warstwy
Pearl tu inna technologia wykonania ale klejenie termiczne - może byę mocznik
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tata_perkusisty
Posty: 107
Rejestracja: 2012-05-28, 13:57
Lokalizacja: KrakĂłw

Nieprzeczytany post autor: tata_perkusisty »

Panowie dziękuję, oczywiłcie chodzi o walce. Drums factory się naoględałem, w necie jest sporo filmików. Co ciekawe wszystkie większe firmy pokazuję kto co ma. Problem w tym jak zrobię coś podobnego w domowych warunkach. Wpadłem już na to że łatwej będzie zwinęę/owinęę na przygotowanej matrycy... i łcisnęę, ale to wygrzewanie mnie męczy. O klejach oczywiłcie trochę poczytałem, dołę kłopotliwe w stosowaniu ze względu na to wygrzewanie i trujęce opary. Co do kostnych na goręco problem z czasem otwarcia, myłlę że ciężko będzie się wyrobię. Zał jełli chodzi o syntetyki to też nie mam pewnołci jak tam z czasami, no ale tu już jest masa rozwięzał i na pewno się coś znajdzie. Pytanie jak to będzie brzmiało. Może są jeszcze jakieł propozycje zastępienia innymi klejami?

Przymierzam się do majstrowanie bębnów, głównie klockowych ale zwijanie też mnie pocięga.
Jakby ktoł mal jeszcze coś do dodania w temacie zwijania forniru w sztywne tuby, będę wdzięczny za informacje. Może jeszcze ktoł skorzysta.
Pozdrawiam Radek tata Ernesta.
Wirowanie pędzli: http:/www.forumlutnicze.pl/forum/viewtopic.php?p=9249
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

No cóż.... gdybym ja miał robię coś takiego to pewne trzeba by zrobię formę... w formie walca . Na to nawinęł bym docięte pod wymiar i posmarowane klejem poliuretanowym formatki forniru. Fornir zwilżył bym zraszaczem żeby był wilgotny. ęšłĽadnym innym tylko właśnie tym klejem. Potem owinęł bym to folię stretch, na to twarda pianka z karimaty i na to formatka blachy żeby to wszystko owinęę i łcisnęę. łciskiem mogę byę odcinki mocnego sizalowego sznura które bym nacięgał jak drut więzałkowy poprzecznymi przetyczkami. Po łcięgnięciu zostawił bym to na 48 godxzin w spokoju. Potem dalsza obróbka.

A jak Ty to zrobisz....? To już inna rzecz...
podstawa to dokładność
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Temat zwijania okleiny nie wydaje się trudny, trzeba by oczywiłcie porobię próby, jak wspomniałeł kopyto, na nim blokada poczętkowa i nawijanie z dociskiem np. walcowym.
Stosowanie epoksydu jak najbardziej, czas otwarty do kilku godzin zależnie od temperatury.
Polski klej epidian 5, utwardzacz Pac
Pozdrawiam
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Klej mocznikowy na goręco. Inaczej klej mocznikowy ze zmniejszona ilołcię utwardzacza, wypełniaczem w postaci męki żytniej stosowany do przyklejania okleiny, obłogów, laminatów itp. Na goręco, bo półki w prasie są podgrzewane do temp. nawet 110 deg /temp. pary przegrz./, a sam klej lekko może się pienię. Można ten sam klej stosowaę na zimno, tylko dłużej będzie trwało schnięcie. Klej taki stosowaliłmy także do klejenia jachtów drewnianych, ale bez wypełniacza, który głównie ma za zadanie oszczędnołę samego kleju, a jednoczełnie powoduje-wypełniacz, likwidację pustych przestrzeni pomiędzy fornirem.
Co do docisku forniru do kopyta, to oprócz próżni można zastosowaę dętkę samochodowę, motocyklowę itp. lub nawet kilka obok siebie, a zewnętrzny opór zrobię nawet z beczki - to przy dużych łrednicach, a przy małych inny patent zwiększajęcy kierunkowy nacisk wewnętrznej powierzchni dętki na zawinięty fornir. Stosowaę też można dodatkowo jako grzejnik np. koc elektryczny.
Innym sposobem jest nawinięcie kilku (-nastu) zwojów grubego sznurka, ale poprzez sztywny podkład,np tałmę blaszanę. Stworzy się rodzaj opaski zaciskowej.
Sposobów jest wiele, a każdy będzie dobry, byle był skuteczny. Można tez przed sklejeniem przetrzeę mokrę gębkę fornir i dopiero posmarowaę klejem.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ