Witam! Wzięłem się za remont dołę mocno wyeksploatowanej gitary marki Hofner, jestem aktualnie w trakcie zdrapywania starej powłoki lakierniczej... Przód już prawie skołczony, moim oczom zaczęł ukazywaę się piękny łwierk, co widaę na poniższym zdjęciu, natomiast tył i boki gitary "zrobiły" mi niemiłę niespodziankę. Otóż w trakcie szlifowania zaczęła się pokazywaę sklejka (nie jestem pewien, czy to na pewno sklejka), wyględa na to, że tył i boki są pokryte fornirem...? Znacznie ostudziło to mój dotychczasowy zapał i myłlę, jak sprytnie wybrnęę z tej sytuacji. Co byłcie, Panowie, polecili, aby ukryę tę niedoskonałołę?
/Przepraszam za jakołę zdjęę, nie mam aktualnie dostępu do porzędniejszego aparatu./
Ponieważ odsłoniłeł sklejkę, to jedynym sposobem- moim zdaniem jest lakierowanie tyłu i boków kolorem, a pozostawię łwierk widoczny. Można też spróbowaę nakleię fornir taki sam jak ten przetarty, ale do tego trzeba mieę wprawę i doświadczenie, tył jest lekko wypukły w obu kierunkach / mała sfera/. Widaę, że to jest taki sprzęt budżetowy chociażby po rozecie - naklejka. Oczywiłcie to nie jest wyznacznikiem jakołci dęšłwięku, ale będziesz musiał kupię taka naklejkę chcęc odtworzyę pierwowzór. Ja nic bym nie naklejał, a zostawił czyste drewno. Uważaj z tym szlifowaniem topu, bo może byę dudu. Spróbuj cyklinę usunęę lakier ręcznie lub chemicznie np. Remosolem. Zmiękczania opalarkę i usuwania szpachelka nie będę polecał ze względu na względ. Papier łcierny będzie miał to do siebie, że będzie mocno penetrował miękkę, odsłoniętę już powierzchnię, a łlizgał po lakierze. Może to skutkowaę pofałdowaniem powierzchni, co potem będzie zgubnym dla płyty. Pozdrawiam, Ryszard
Jak napisał Poco, pierwszy i podstawowy błęd to użycie szlifierki.
Takie powłoki jak napisał przedmówca usuwa się cyklinę i chemię.
Po to tu przyszedłeł żeby się uczyę i zrobię remont gitary, chyba że chcesz z niej zrobię eksponat na łcianę. Pytaj, rozpoznawaj temat - potem działaj.
Co do zniszczonej powłoki tylnej płyty można spróbowaę nakleię warstwę okleiny w worku próżniowym. Ale jest to dołę trudne zadanie bo trzeba by zebraę dokładnie zniszczonę warstwę, o użycie odpowiedniego podciłnienie żeby nie sprasowaę całej gitary.
Przydał by się tez system podparcia owej płyty wprowadzony przez otwór rezonansowy
Pozdrawiam
Podpowiem, jak spróbowaę nakleię okleinę na tył ręcznie. Musisz znaleźć dwa odpowiednio szerokie kawałki okleiny tak, żeby zachodziły na siebie przynajmniej 1 cm w osi symetrii. Nic na razie nie cięę! Jeżeli będzie to więcej kawałków, to tez niech będzie, ale musisz ustalię symetrię rysunku po rozłożeniu arkuszy forniru i linię prostopadłę do krawędzi łęczonych narysowaę ołówkiem linię, która potem posłuży do powtórzenia ułożenia na płycie gitary.
Rozrobię klej skórny, kostny zgodnie z instrukcję; wykonaę narzędzie pod nazwę "kostka stolarska" - klocek z twardego drewna w przekroju przypominajęcy wydłużonę "łezkę", grubołę ok. 2,5-3 cm, szerokołę ok. 80-100 mm i długołci /poczętek-koniec łezki/ 100-120 mm. Kupię żyletkę, najlepiej takę jak używano do temperówek lub każdę innę, oprawię ję w dwa kawałki drewienka tak, żeby ostrze w naroży wystawało ok 7-8 mm poza oprawę. Zaopatrzyę się w cienki, elastyczny liniał -najlepiej miara traserska/łlusarska w postaci tałmy sprężystej z podziałkę lub każdy inny prosty kawałek cienkiej miary. Piszę o metalowej, ponieważ nie jest podatna na zacięcie ostrym narzędziem i jest cienka - nie przeszkadzaę będzie przy głębokim cięciu żyletkę.
Oczyszczonę i zszorstkowanę grubym papierem powierzchnię przesmarowaę pędzlem cieniutko rzadkim klejem skórnym - rodzaj gruntu pod fornirowanie czyli odlaę trochę kleju do innego naczynia i dolaę do tego 50% wody, zagrzaę do temp. pracy kleju. Po wyschnięciu powierzchnia jest gotowa do oklejania.
przygotuj klej do okleinowania tak, żeby jego konsystencja była taka, żeby po zanurzeniu i wyjęciu pędzla klej łciekał równę, cienka stróżkę do pojemnika
Na poczętek powinieneł poęwiczyę cięcie forniru tę żyletkę i klejenie. Weęšłzbędne kawałki forniru, kawałek dowolnego drewnianego podkładu - najlepiej sklejki , zmocz w ciepłej wodzie fornir, posmaruj goręcym klejem sklejkę, połóż na tym fornir wyjęty z wody i jeden kawałek odsączony z nadmiaru wody dociłnij mocno klockiem stolarskim na całej powierzchni, weęšłnastępny kawałek i połóż go na poprzednim tak, żeby zachodził ok. 5-8 mm i powtórz czynnołę jak poprzednio.
Weęšłteraz tę żyletkę i liniał, przyłóż na połowie zachodzęcych na siebie fornirów i tnij fornir kilkoma równomiernymi cięciami tak, żeby przecięę oba. Nie staraj się cięę na siłę na raz. Odkleisz teraz ten odpad wierzchni, podważysz miejsce cięcia i spod drugiego kawałka wycięgniesz to co było przykryte i teraz dopiero zaczniesz rajbowaę kostkę fornir tak, aby wycisnęę maksymalnie klej spod forniru. Używasz ostrego kołca kostki. Ruchy muszę byę max wzdłuż włókien z lekkim kierowaniem na spoinę. Cięcie jednoczesne obu fornirów gwarantuje zawsze dokładne dopasowanie sklejanych elementów. Czynnołci powyższe trzeba wykonaę w miarę szybko, aby klej nie zaczęł żelowaę. Dlatego należy wczełniej poęwiczyę. Po kilku próbach z klejeniem kilku obok siebie fornirów będziesz wiedział jak zachowuje się materiał w obróbce.
Oczywiłcie musisz się liczyę z niepowodzeniem, ale w przypadku kleju skórnego operacje można powtórzyę po uprzednim odspojeniu na goręco i usunięciu nadmiaru kleju. Krawędzie będę już gotowe. Uważaę należy , aby nie porozrywaę forniru.
To co opisałem jest duuużym skrótem w dziedzinie okleinowania, ponieważ reszta, to wprawa i doświadczenie, zwłaszcza w przygotowaniu kleju. Ale od czegoś trzeba zaczęę. Każdy ze stolarzy ma też swoje własne patenty na oklejanie, ale w sumie efekt się liczy. Klej kostny/skórny szybko więże, daje się łatwo szlifowaę, bejcowaę, lakierowaę bez przebarwieł. Pozdrawiam, Ryszard
Ryszardzie, serdecznie dziękuję za odpowiedęšłi przyznam, że fornirowanie będzie chyba najrozsądniejszym wyjłciem z tej sytuacji. Zastanawiam się tylko w jaki sposób oddzielię tylnę płytę od reszty pudła tak, żeby jej nie uszkodzię.
A po jakę cholerę chcesz oddzielaę ta płytę? Jeżeli jest przyklejona , to zostaw ja w spokoju i tylko stary lakier usuł do czystego drewna. Naklejał/fornirował będziesz na gitarze ! Pozdrawiam, Ryszard