Remont klasyka... Fornir i sklejka?

Jak się to robi ... pytania i odpowiedzi.

Moderator: poco

akustycznie
Posty: 5
Rejestracja: 2012-03-10, 16:52
Lokalizacja: Gliwice

Remont klasyka... Fornir i sklejka?

Nieprzeczytany post autor: akustycznie »

Witam! Wzięłem się za remont dołę mocno wyeksploatowanej gitary marki Hofner, jestem aktualnie w trakcie zdrapywania starej powłoki lakierniczej... Przód już prawie skołczony, moim oczom zaczęł ukazywaę się piękny łwierk, co widaę na poniższym zdjęciu, natomiast tył i boki gitary "zrobiły" mi niemiłę niespodziankę. Otóż w trakcie szlifowania zaczęła się pokazywaę sklejka (nie jestem pewien, czy to na pewno sklejka), wyględa na to, że tył i boki są pokryte fornirem...? Znacznie ostudziło to mój dotychczasowy zapał i myłlę, jak sprytnie wybrnęę z tej sytuacji. Co byłcie, Panowie, polecili, aby ukryę tę niedoskonałołę?

/Przepraszam za jakołę zdjęę, nie mam aktualnie dostępu do porzędniejszego aparatu./

Obrazek
Obrazek
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Ponieważ odsłoniłeł sklejkę, to jedynym sposobem- moim zdaniem jest lakierowanie tyłu i boków kolorem, a pozostawię łwierk widoczny. Można też spróbowaę nakleię fornir taki sam jak ten przetarty, ale do tego trzeba mieę wprawę i doświadczenie, tył jest lekko wypukły w obu kierunkach / mała sfera/. Widaę, że to jest taki sprzęt budżetowy chociażby po rozecie - naklejka. Oczywiłcie to nie jest wyznacznikiem jakołci dęšłwięku, ale będziesz musiał kupię taka naklejkę chcęc odtworzyę pierwowzór. Ja nic bym nie naklejał, a zostawił czyste drewno. Uważaj z tym szlifowaniem topu, bo może byę dudu. Spróbuj cyklinę usunęę lakier ręcznie lub chemicznie np. Remosolem. Zmiękczania opalarkę i usuwania szpachelka nie będę polecał ze względu na względ. Papier łcierny będzie miał to do siebie, że będzie mocno penetrował miękkę, odsłoniętę już powierzchnię, a łlizgał po lakierze. Może to skutkowaę pofałdowaniem powierzchni, co potem będzie zgubnym dla płyty. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Jak napisał Poco, pierwszy i podstawowy błęd to użycie szlifierki.
Takie powłoki jak napisał przedmówca usuwa się cyklinę i chemię.
Po to tu przyszedłeł żeby się uczyę i zrobię remont gitary, chyba że chcesz z niej zrobię eksponat na łcianę. Pytaj, rozpoznawaj temat - potem działaj.
Co do zniszczonej powłoki tylnej płyty można spróbowaę nakleię warstwę okleiny w worku próżniowym. Ale jest to dołę trudne zadanie bo trzeba by zebraę dokładnie zniszczonę warstwę, o użycie odpowiedniego podciłnienie żeby nie sprasowaę całej gitary.
Przydał by się tez system podparcia owej płyty wprowadzony przez otwór rezonansowy
Pozdrawiam
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Podpowiem, jak spróbowaę nakleię okleinę na tył ręcznie. Musisz znaleźć dwa odpowiednio szerokie kawałki okleiny tak, żeby zachodziły na siebie przynajmniej 1 cm w osi symetrii. Nic na razie nie cięę! Jeżeli będzie to więcej kawałków, to tez niech będzie, ale musisz ustalię symetrię rysunku po rozłożeniu arkuszy forniru i linię prostopadłę do krawędzi łęczonych narysowaę ołówkiem linię, która potem posłuży do powtórzenia ułożenia na płycie gitary.
Rozrobię klej skórny, kostny zgodnie z instrukcję; wykonaę narzędzie pod nazwę "kostka stolarska" - klocek z twardego drewna w przekroju przypominajęcy wydłużonę "łezkę", grubołę ok. 2,5-3 cm, szerokołę ok. 80-100 mm i długołci /poczętek-koniec łezki/ 100-120 mm. Kupię żyletkę, najlepiej takę jak używano do temperówek lub każdę innę, oprawię ję w dwa kawałki drewienka tak, żeby ostrze w naroży wystawało ok 7-8 mm poza oprawę. Zaopatrzyę się w cienki, elastyczny liniał -najlepiej miara traserska/łlusarska w postaci tałmy sprężystej z podziałkę lub każdy inny prosty kawałek cienkiej miary. Piszę o metalowej, ponieważ nie jest podatna na zacięcie ostrym narzędziem i jest cienka - nie przeszkadzaę będzie przy głębokim cięciu żyletkę.
Oczyszczonę i zszorstkowanę grubym papierem powierzchnię przesmarowaę pędzlem cieniutko rzadkim klejem skórnym - rodzaj gruntu pod fornirowanie czyli odlaę trochę kleju do innego naczynia i dolaę do tego 50% wody, zagrzaę do temp. pracy kleju. Po wyschnięciu powierzchnia jest gotowa do oklejania.
przygotuj klej do okleinowania tak, żeby jego konsystencja była taka, żeby po zanurzeniu i wyjęciu pędzla klej łciekał równę, cienka stróżkę do pojemnika
Na poczętek powinieneł poęwiczyę cięcie forniru tę żyletkę i klejenie. Weęšłzbędne kawałki forniru, kawałek dowolnego drewnianego podkładu - najlepiej sklejki , zmocz w ciepłej wodzie fornir, posmaruj goręcym klejem sklejkę, połóż na tym fornir wyjęty z wody i jeden kawałek odsączony z nadmiaru wody dociłnij mocno klockiem stolarskim na całej powierzchni, weęšłnastępny kawałek i połóż go na poprzednim tak, żeby zachodził ok. 5-8 mm i powtórz czynnołę jak poprzednio.
Weęšłteraz tę żyletkę i liniał, przyłóż na połowie zachodzęcych na siebie fornirów i tnij fornir kilkoma równomiernymi cięciami tak, żeby przecięę oba. Nie staraj się cięę na siłę na raz. Odkleisz teraz ten odpad wierzchni, podważysz miejsce cięcia i spod drugiego kawałka wycięgniesz to co było przykryte i teraz dopiero zaczniesz rajbowaę kostkę fornir tak, aby wycisnęę maksymalnie klej spod forniru. Używasz ostrego kołca kostki. Ruchy muszę byę max wzdłuż włókien z lekkim kierowaniem na spoinę. Cięcie jednoczesne obu fornirów gwarantuje zawsze dokładne dopasowanie sklejanych elementów. Czynnołci powyższe trzeba wykonaę w miarę szybko, aby klej nie zaczęł żelowaę. Dlatego należy wczełniej poęwiczyę. Po kilku próbach z klejeniem kilku obok siebie fornirów będziesz wiedział jak zachowuje się materiał w obróbce.
Oczywiłcie musisz się liczyę z niepowodzeniem, ale w przypadku kleju skórnego operacje można powtórzyę po uprzednim odspojeniu na goręco i usunięciu nadmiaru kleju. Krawędzie będę już gotowe. Uważaę należy , aby nie porozrywaę forniru.
To co opisałem jest duuużym skrótem w dziedzinie okleinowania, ponieważ reszta, to wprawa i doświadczenie, zwłaszcza w przygotowaniu kleju. Ale od czegoś trzeba zaczęę. Każdy ze stolarzy ma też swoje własne patenty na oklejanie, ale w sumie efekt się liczy. Klej kostny/skórny szybko więże, daje się łatwo szlifowaę, bejcowaę, lakierowaę bez przebarwieł. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
akustycznie
Posty: 5
Rejestracja: 2012-03-10, 16:52
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post autor: akustycznie »

Ryszardzie, serdecznie dziękuję za odpowiedęšłi przyznam, że fornirowanie będzie chyba najrozsądniejszym wyjłciem z tej sytuacji. Zastanawiam się tylko w jaki sposób oddzielię tylnę płytę od reszty pudła tak, żeby jej nie uszkodzię.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

A po jakę cholerę chcesz oddzielaę ta płytę? :shock: Jeżeli jest przyklejona , to zostaw ja w spokoju i tylko stary lakier usuł do czystego drewna. Naklejał/fornirował będziesz na gitarze ! Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ