Jak zostaą lutnikiem?

Na każdy temat ...

Moderator: poco

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

:)
Ostatnio zmieniony 2020-11-13, 20:44 przez PiotrCh, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 751
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: SebastianL »

korzystaję z tego, że pałstwo siłę odbiera podatnikom pieniędze i wydaje na tego typu instrumenty
Nie mam więcej pytał. Nie no, serio, to wyględa jak rewolucyjna mowa pewnego pana który wiecznie żyje. Mam nadzieję że moderacja popatrzy na mój komentarz z przymrużeniem oka.
Awatar użytkownika
jakze
Posty: 147
Rejestracja: 2020-06-21, 15:02

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: jakze »

PiotrCh pisze: 2020-11-11, 12:27 Z tym odbieraniem siłę pieniędzy to pojechałeł :)
Ja bym dobrowolnie nie dał, ale daję bo pałstwo "przystawia mi pistolet do skroni", ale to już inny długi temat :) Pozdrawim wszystkich lutników romantyków :-D
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

:)
Ostatnio zmieniony 2020-11-13, 20:44 przez PiotrCh, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
jakze
Posty: 147
Rejestracja: 2020-06-21, 15:02

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: jakze »

PiotrCh pisze: 2020-11-11, 13:08 Pozdrawiam wszystkich miłołników korpo-wytwórni tanich gitar :)
Dzięki nim przeciętny człowiek ma dostęp do dobrych instrumentów, bo tanie nie oznacza złej jakołci. Sam chyba aktualnie kopiujesz takę korpo tanię gitarę stratocaster :)

Ps. Myłlę, że dobrze, że simone założył ten temat, bo fajna dyskusja się z tego wywięzała, a romantykom kubeł zimnej wody na głowę też się przyda.
informatkot
Posty: 458
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: informatkot »

Fajnie byę lutnikiem â??romantykiemâ??. Za kilka lat na emeryturze jełli zdrowie pozwoli właśnie w taki sposób mam zamiar uatrakcyjnię sobie czas wolny. Bez połpiechu i presji - posiadajęc tak zwane â??zabezpieczenie finansoweâ??. Mam zamiar od czasu do czasu coś wydłubaę. Fortuny na tym nie zdobędę - bo to już teraz widzę. Za to satysfakcja gwarantowana. Kolego z całego serca życzę powodzenia. Jesteł młody, znasz języki, wgryzaj się, doskonal warsztat, penetruj rynki a przede wszystkim spełniaj marzenia.
Ĺťyczę miłego dnia
Rafał
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

:)
Ostatnio zmieniony 2020-11-13, 20:44 przez PiotrCh, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Na pewno maszyny 😉
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

:D
Ostatnio zmieniony 2020-11-13, 20:45 przez PiotrCh, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
jakze
Posty: 147
Rejestracja: 2020-06-21, 15:02

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: jakze »

PiotrCh pisze: 2020-11-11, 17:58 Dokładnie, dlatego dzisiejsze fendery są lepsze, ładniejsze i lepiej brzmię, a przy tym są tałsze :D
Ta nutka sarkazmu też wpisuje się w tę romantycznę tęsknotę za tym co minione :) z tego też powodu rołnie liczba ludzi uważajęcych wyższołę winyli nad płytami CD, zdewastowany przester bossa z lat osiemdziesiętych jest więcej wart od nówki ze sklepu, a poobdzierana gitara z lat szełędziesiętych z kluczami z epoki które z racji zużycia kiepsko trzymaję strój, osięga na aukcjach internetowych ceny wielokrotnie wyższe niż ten sam model wyprodukowany obecnie. To wszystko są ciekawe obserwacje dla psychologii, ale nie maję wiele wspólnego z prawdę, bo te znienawidzone korporacje produkuję naprawdę dobre instrumenty, dbaję o jakołę produkcji na każdym etapie, poczęwszy od doboru i przygotowania drewna. Mistrz Leo Fender kupował zapewne materiał na swoje gitary w lokalnym tartaku póęšłniej sezonował amatorsko u siebie w warsztacie, co rzecz jasna biło na głowę profesjonalne sterowane komputerowo suszarnie którymi dysponuję obecnie korporacje gitarowe :)

Ps. Nie wiem czy widzieliłcie ten filmik w którym Bob Taylor opowiada ile drzew w Afryce trzeba łcięę, że pozyskaę jedno drzewo zupełnie czarnego hebanu:

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

;)
Ostatnio zmieniony 2020-11-13, 20:45 przez PiotrCh, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 751
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: SebastianL »

Aha... Więc Pan jest fabrykantem budujęcym masowo gitary i poprzez forum pozbywa się właśnie konkurencji. Nieładnie, nieładnie.

Co ten film o idealnie czarnym hebanie ma wniełę do tematu? Nigdy nie kupiłem idealnie czarnego i nawet takiego nie szukałem. Przebarwienia po impregnacji i tak są niewidoczne, gdyby komuł miało to przeszkadzaę.

Komputerowo sterowane suszarnie maję jeden cel - wysuszyę drewno szybko, ale w takich warunkach by nie pękło. Te super komputery nie sprawię że będzie ono lepiej brzmiało (nawet jeżeli pan X z firmy Y powie że tak się dzieje :) ). Normalnie drewno potrzebuje po prostu czasu. Pierw wiele lat sezonowania, potem osuszenie w warsztacie i można budowaę instrument. To proces sezonowania jest ponoę kluczowy dla jakołci materiału rezonansowego, a tego suszarnie przecież nie robię.
Awatar użytkownika
jakze
Posty: 147
Rejestracja: 2020-06-21, 15:02

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: jakze »

Kolega SebastianL jest z tego co widzę współczesnym luddystę :) Mam nadzieję, że moich tez nie bierzesz zbytnio do siebie, bo nie taka jest moja intencja. Kulturalnie sobie po prostu rozmawiamy na tematy okołogitarowe. O hebanie to taka ciekawostka poboczna - wycięcie 10 drzew by pozyskaę jedno całkowicie czarne to gospodarka skrajnie rabunkowa, chyba każdy przyzna? Pozdrawiam
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 751
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: SebastianL »

Nie ma obaw, nic nie biorę do siebie. Problem w tym, że uprzemysłowienie produkcji, jedzenia na przykład, ma zastosowanie w praktyce i sens, a w tradycyjnych gałęziach lutnictwa nie, ponieważ nie ma potrzeby produkcji na wielkę skalę.

Z tym wycinaniem drzew to nie do kołca jest tak, że się je tnie aż trafi się egzemplarz o jednolitym kolorze. Drzewa się tnie i następnie w zależnołci od barwy klasyfikuje, sprzedajęc potem drożej lub taniej w zależnołci od jakołci. Nic się nie wyrzuca.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jak zostaę lutnikiem?

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

:)
Ostatnio zmieniony 2020-11-13, 20:45 przez PiotrCh, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ