Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Wszystko o...

Moderator: poco

popik10

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

No ok, to w takim razie jak w oryginalne. Skoro taki powstał projekt. To tego się trzymajmy 😉
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Przesłałem Ci rozmieszczenie elementów w PDF na mial. Jezeli chcesz żeby zasilacz nie był za sztywny to możesz zostawię dwa z czterech kondensatorów zaraz po diodach oraz zmienię dwa kondensatory na wyjłcu z 220uF na 100uF. Może pojawię sie brum ale nie powinien. Mozesz również zmienię punkt przyłęczenia odczepu transformatora głołnikowego za rezystor 5W. Spowoduje to większy spadek napięcia. Wymiana rezystora na 220omów przy takim podłęczeniu spowoduje większy spadek napięcia przy większej głołnołci. Napięcie będzie przysiadało więcej przy większym poborze prędu. Czyli jest na czym eksperymentowaę.
Pamietaj o bezpieczełstwie ( pwnie wiesz o nim ale warto przypomnieę) Kondensatory po wyłęczeniu zasilania rozładowuję sie przez rezystory 220k, trwa to około 2 minut. Trzeba zmerzyę woltomierzem. Dotknięcie wyprowadzeł naładowanych kondensatorów moze byę tragiczne w skutkach.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Wracajęc do SLo 84. Uruchomione. Było trochę problemów z przeciężeniem lamp ale dobrałem wartosci elementów w zasilaczu i teraz jest ok. Moc maksymalna na Overdrive to 18.5W na 6P14P. Na polskich EL84 jest to około 15.5W. Nie ma mowy żeby w pokoju w wieżowcu rozkręcię wzmacniacz na full. Jest piekielnie głołny....
popik10

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Ale i ładny😁
Jest bogactwo gałek 😉
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Jak się uda to dopiero będzie ładny :D Było trochę walki z zasilaczem bo miałem za wysokie anodowe ale ogarnęłem temat. W sumie to anodowe by uszło ale przeciężałem siatki drugie i musiałem zjechaę z anodowym z 343V na 320V i jest dobrze.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: poco »

Pomijajęc wszystkie pozytywy tego, co nam pokazujesz, to mnie osobiłcie bardzo podoba się to więzanie przewodów zamiast spinaę opaskami. Jest to wg mnie bardziej profesjonalne. Reszta - SZACUN !
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Dzikękuję ale chyba wystawiłeł mi zbyt wysokę ocenę :) Opaski mi nie pasuję, robię więc "starę szkołę" Przydał by się inny sznurek ale niech tam będzie już ten.
Dotarła sklejka. Trafiłem na człowieka który docina mi sklejkę na wymiar -niezawodny gołę. Ponieważ cięcia są bardzo dobre a wymiar utrzymany to sklejanie i kołkowanie zajęło niecałę godzinę. Wszystko posklejane na Distal. Jutro obróbka zgrubna i gruntowanie żywicę , w sobotę jak się uda wykończenie i oklejanie.
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Post pod postem ale wydaje mi sie że aktualizacja jak najbardziej na czasie.
Oklejanie. Zrobiłem mały przyrzęd do docinania z dwóch kawałków listwy drewnianej. Ułatwił pracę w takim stopniu że byłem zaskoczony.
popik10

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

No nie ma lipy. Bardzo precyzyjne 😁
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Trzeba jeszcze zrobię parę drobiazgów. pewnie dokręcę Dził narożniki, nóżki, uchwyt.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Elegancja. A wewnętrzne łcianki boczków będę pomalowane czy oklejone?
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Na boczne od wewnętrz pójdzie tolex. Od góry będzie pusto czyli sklejka a na dole blacha 0.5mm gr. służęca jako ekran. Ten wzmacniacz to Hi Gain więc trzeba go zaekranowaę od dołu.Duże slo już zaekranowałem.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Jasna sprawa:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Jeszcze bez narożników-brak wkrętów.Muszę zamówię. Jakoł człowiek od laserów się nie odzywa...
Awatar użytkownika
slawekmod
Posty: 286
Rejestracja: 2019-02-28, 18:25
Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.

Re: Moje zmagania ze wzmacniaczami gitarowymi

Nieprzeczytany post autor: slawekmod »

Kolejna aktualizacja.
Niestety, brakło mi kętownika aluminiowego z którego miałem zrobię mocowania tylnego grilla. Przyszedł mi do głowy inny pomysł, jak się okazało znacznie lepszy. Otóż ze sklejki brzozowej-modelarskiej 3mm skleiłem kanapkę uzyskujęc sklejkę 9mm. Z tak przygotwanej sklejki wycięłem dwa słupki o wymiarach 9x9x98mm. Odwierciłem otworki na wkręty mocujęce słupki do budy a następnie odweirciłem otwory fi 5mm w które wepchnęłem gwintowane tulejki z gwintem wewnętrznym m3 pozyskane z nitonakrętek. Całołę okleiłem tolexem snake na cyjanoakryl. Przeszlifowałaem powierzchnię słupków przylegajęcę do budy i przykrciłem. Wyszło naprawdę dobrze. Praktycznie nie widaę mocował.
ODPOWIEDZ