Wyszlifowałem powierzchnię "body" i jestem w trakcie zaokręglania kantu. Może zaokręglenie było by mniejsze, ale niechcęcy stuknęłem kantem w coś twardszego i się zrobiło 3mm głebokołci wgniecenie.
Juęšłniedługo i będzie samarowanie olejem. Ta wiłnia oęšływa od posmarowania olejem ale ten orzech nie za wesoło wyględa.
IMG_1366.JPG
Wczoraj oględałem filmy i czytałem co z orzechami robię. Walnut, black walnut american walnut. Nie wiem jaki ten mój jest.
Ale na jednym filmie tyle na niego nasmarowali wszystkiego, że na koniec wyględał jak mahoł.
Zaczęli od żółtej bejcy, na to szelak, na to coś ciemno bręzowe co wyględało jak grain filler, na to szelak, na to jakił Glaze, na to szelak a na koniec trzy warstwy lakieru Polyurethane.
Nie macie pomysłu jak temu orzechowi trochę przyjemniejszego wyględu daę? Bo na razie wyględa jak brudny.
Mam Danish oil, Tru oil, szelak i różne kolory bejcy na spirytusie, do zrobienia burst'u na LP.
Z tej strony deseczki dułski olej, powoli zaczyna połysk widaę.
IMG_1363.JPG
A z tej strony poczętki szelakowania, po dwóch dniach z zamykaniem porów pumeksem, bez przykładania się, bo to jest próbka.
IMG_1364.JPG