Wykonanie gitary a prawa autorskie.

Wszystko zwięzane z lutnictwem, a nie pasujęce do innych działów

Moderator: Jan

amjb
Posty: 8
Rejestracja: 2009-01-21, 18:54

Wykonanie gitary a prawa autorskie.

Nieprzeczytany post autor: amjb »

Załóżmy przykładowo, że chciałbym zrobię basówkę o kształcie dajmy na to Jazz-Bassa. Załóżmy dalej roboczo, że będę ję chciał sprzedaę. Czy w takim przypadku ktoł może się upomnieę o prawa autorskie dotyczęce kształtu instrumentu?

Wiem, że często lutnicy wykonuję kopie różnych instrumentów, ale czy (z punktu widzenia prawa) powinni odprowadzaę jakieł pieniędze z tego tytułu?

No i jeszcze odwrotna sytuacja - czy wymyłlony kształt gitary można w jakił sposób zabezpieczyę prawnie? Wiem, że prawo patentowe chroni takie wynalazki jak np. falling frets, ale czy w podobny sposób można "ubezpieczyę" wyględ i materiał z jakiego został wykonany instrument?
Zenek_Spawacz

Nieprzeczytany post autor: Zenek_Spawacz »

Z tego co wiem to wzor mozna zabezpieczyc. Swiadczy o tym proces miedzy Gibsonem (Chodzilo o Les Paula) a PRS-em o Single Cut tego ostatniego. PRS wygral i moze te wiosla produkowac , podobienstwo na pierwszy rzut oka jest duze , roznice w detalach i rozwiazaniach technicznych dosc znaczne.
Jak proces zabezpieczania wzoru funkcjonuje w praktyce nie wiem ale sadzac po ilosci podrob roznych instrumentow (Strat , Precel ,Jazz Bass , Les Paul itd itd) dostepnych na rynku nie moze byc zbyt skomplikowany.
amjb
Posty: 8
Rejestracja: 2009-01-21, 18:54

Nieprzeczytany post autor: amjb »

To z tego co widzę zagadnienie jest podobne do procederu pędzenia księżycówki - niby nie wolno, ale dopóki się tego nie robi na dużę skalę, to nikt się nie dowie i nie będzie żadnych negatywnych reperkusji :)

Niemniej na wykonanie Jazz-Bassa na razie się nie porwę, żeby nie wyszedł koszmarek ;)
PrzemK
Posty: 12
Rejestracja: 2010-10-26, 12:50
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post autor: PrzemK »

Nawięzujęc do tematu, trafiłem na takę stronę z gitarowymi ciekawostkami:
http://www.harpguitars.net/history/org/ ... i-neck.htm

widaę, że większołę tych wynalazków podpisana jest numerami patentów
więc wyględa na to, że wymyłlony kształt/instrument/koncepcja może byę
zabezpieczona prawnie. Ciekawy byłem jak to wyględa u nas tzn. jak taka
procedura przebiega. Mam jakił pomysł na instrument, nigdzie czegoś
takiego nie widziałem ale nie wiem czy jednak ktoł kiedyś czegoś takiego
lub podobnego nie wymyłlił/opatentował. To co mogę zrobię to projekt
na papierze, zbudowaę prototyp, udokumentowaę etapy budowy
fotografiami. I co dalej, patrzę na stronę urzędu patentowego, procedura
zgłoszeł itp. w kołcu trafiam na cennik opłat jakie należy wniełę, ile co
kosztuje (a jest tego od groma ) i ile trzeba bulię za każdy rok ochrony.
No to pozamiatane, takie rzeczy nie dla szaraczków... Chyba, że czegoś
nie rozumiem, nie jestem prawnikiem ale słabo się robi patrzęc na ten
cennik.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Prawa autorskie

Nieprzeczytany post autor: poco »

Prawa autorskie dotyczyę mogę elementu lub całołci naszego projektu. Przed zgłoszeniem do ochrony takowego należy zapoznaę się z tematem dogłębnie łęcznie z przeględem urzędu patentowego. Obecnie może to dotyczyę również innych urzędów patentowych na łwiecie. Generalnie nie uważa się za plagiat tego , co różni się od wzorca pewnymi detalami lub rozwięzaniami. Ochronę czasem są objęte tylko pewne elementy tak jak np. w szwalnictwie igła do maszyny do szycia, a gdzie ja założysz, to mało ważne. Jeżeli chcesz korzystaę z rozwięzał już stosowanych np. kopie gitar to na swoim wyrobie wystarczy napisaę "wykonane wg" i temat się zamyka. Nie powinieneł jednak dawaę na zewnętrz żadnego swojego logo. Takie metryczki można włożyę gDzieł do łrodka gitary i nikt Ci nie zarzuci plagiatu. Tak sygnuje kopie obrazów mistrzów moja córka artysta plastyk. Jeżeli natomiast design gitary jest Twój to reszta nie jest ważna, ponieważ z osprzętowienia do tej samej gitary można użyę co się chce. Musiano by np. łcigaę wszystkich budujęcych wzmacniacze Fendera ,Messy itd. To nigdy nie będę te same wzmacniacze i nie stanowię plagiatu jeżeli nie umiełcimy na nich swojego lub oryginału godła. Masz pomysł ,zgłoł go jako wzór użytkowy . Ochrona jest czasowa, ale też płatna. Zapytaj u rzecznika patentowego np w NOT. Pozdrawiam Ryszard.
via vita curva est
K-man
Posty: 47
Rejestracja: 2010-12-11, 18:55
Lokalizacja: Sadyba

Nieprzeczytany post autor: K-man »

Sprawa jest dużo bardziej złożona i dlatego opinie powyżej nie wyczerpuję zagadnienia. Trochę czytałem na ten temat i jełli chodzi o ochronę gibsona na rynku amerykałskim, to zastrzeżony jest kształt główki tzw "open book" oraz logo i nazwa gibson. Nie są już zastrzezone humbuckery PAF ani single p90. Co do kształtu korpusu wystarczaję drobne różnice w mm i już nie powinien byę chroniony, jednak sprzedaż japołskich edwardsów i tokai jest blokowany. Amerykanie obchodzę brak importu oficjalnego importujęc prywatnie przez ebay, co już jest legalne :)
Ot takie cuda na kiju :)
Spacelord
Posty: 2
Rejestracja: 2012-01-06, 00:04
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post autor: Spacelord »

Podłęczę się nieco pod temat, aczkolwiek z nieco innej strony.
Jak sprawa wyględa z nazwę firmy?

Przykładowo: w USA działa sobie firma "Kowalski Guitars", a ja nazywam się Kawalski i korzystajęc z własnego nazwiska chce otworzyę firmę "Kawalski Guitars".
Różnica jednej litery i podobiełstwo..
Będę wdzięczny za wszelakie odpowiedzi, jak i również wskazówki gdzie szukaę.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Sama nazwa, to jedno, a znak towarowy, to drugie. Jeżeli jedno i drugie nie jest chronione prawami jakimił tam, to możesz się nazywaę jak chcesz. Jeżeli nazwa jest typu zeus, olimp to są to nazwy ogólnie znane i wiadomo czego/kogo dotyczę zwykle różnię się grafika i to kiedyś wystarczyło, nazwy własnej konstrukcji chyba podobnie. Nazwisko właściciela może byę takie samo, ale układ graficzny znaku towarowego już musi byę inny. Najlepiej sprawdzię w urzędzie patentowym w temacie znaków towarowych lub podobnym. Zresztę jak zwrócisz się z zapytaniem do nich, to udziela pełnej odpowiedzi. Dzisiaj tak się wszystko zmienia, miesza, że nigdy nie wiadomo jaki sklep będzie jutro tam, gdzie dzisiaj jest warzywniak. Może to byę też rzecznik patentowy. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ