LP59

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-12-08, 12:21

A dzisiaj trzy kolory szelaku: najjaśniejszy na środkowe tamponowanie, zabarwiony dwiema bejcami (dwa brązy) i rubin z dodatkiem vintage amber na strefę przejścia. Chyba idzie dobrze, coraz bardziej ożywia się ten burst, zobaczcie sami.
Załączniki
burst szelak.jpg
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1173
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: LP59

Post autor: Waldzither9 » 2019-12-08, 12:37

Jest w internecie taki próbnik kolorów dający jakieś tam wyobrażenie jak 3 warstwy politury wyglądają na klonie, oczywiście na świerku lub innych drewnach wyjdzie nieco inaczej, szczególnie po 20 warstwach.
https://www.shellacshack.com/colors.html
Mam pytanie ten jasny który na środek dajesz Piotrze to Orange czy coś jeszcze jaśniejszego?
Dodam że bardzo , bardzo ładnie to wychodzi, już mi się podoba.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-12-08, 12:44

Andrzeju, ja mam 4 rodzaje szelaku:
- jasny odwoskowiony,
- orange,
- indyjski nieodwoskowiony,
- rubin.

Na środek daję ten najjaśniejszy, ona ma bardzo delikatny kolor słomkowy, jest bardzo klarowny (bez wosków).
Na brzegi daję najjaśniejszy ale zabarwiony bardzo mocno bejcami spirytusowymi (brązy).
Na przejścia do rozmycia daję rubin z kapeczką vintage amber.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: LP59

Post autor: Jan » 2019-12-08, 13:17

Ale ładny efekt - zrobić przejście tonalne to wyzwanie.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
milocha
Posty: 241
Rejestracja: 2019-06-12, 12:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: LP59

Post autor: milocha » 2019-12-08, 13:20

Pięknie, mam nadzieję że kiedyś zbliżę się do tego poziomu prac :)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-12-08, 13:29

Dzięki, poziom jest niewygórowany. Ja dużo robię po partyzancku, ręcznymi narzędziami, wczoraj wbiłem sobie dłuto w łapę, jakpa 2 cm plująca jak wulkan ;) Na szczęście stripy dobrze trzymają.
Załączniki
burst szelak 2.jpg
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1173
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: LP59

Post autor: Waldzither9 » 2019-12-08, 17:18

Dzięki Piotrze za informację. Co do politury z woskiem, to dawno temu jak politurowałem jeden mebel to miałem w litrowym słoiku starą politurę, ponieważ stała długo to na dnie były różne "śmieci" , potem do połowy wosk i inne dodatki, a od połowy w górę politura klarowna. Takie frakcje , gdyby otworzyć słoik bez wstrząsów są łatwe do oddzielenia strzykawką, co wtedy uczyniłem. Jeśli się wstrząśnie to sprawa robi się nieaktualna. Tak czy inaczej pojedynczą politurą nie boję się robić, ale zabawa z kolorami/mieszaniem jest dla mnie trudna do przewidzenia, chętniej pooglądam. Co do Twojego wypadku z dłutem, to ja na koniec lata zaliczyłem atak piły, która zmieniła kształt mojego paznokcia w lewym kciuku w literę "U", wyglądało jak po małym rekinie, ale nic nie czułem, na szczęście kości nie ruszyło, następnego dnia jednak bolało mocno, no ale po 2 miesiącach już jest w porządku, a grać cały czas się dało. Póki co nie chce mi się jeszcze dłubać.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-12-08, 17:26

Oj tak to jest z narzędziami... to zawsze tylko kwestia czasu do kolejnego kuku:)
Nie ma się co obawiać kolorowych warstw. Ważne, żeby tamponować prawidłowo cieniutkimi warstewkami. Jak słabo idzie to kapka oleju lnianego i dalej. Generalna zasada jest tak - im gładziej zrobione drewno - tym łatwiej idzie szelakowanie:)
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: LP59

Post autor: popik10 » 2019-12-08, 19:35

I na to nitro 😆
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-12-08, 19:50

i zasmażka :)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: LP59

Post autor: Jan » 2019-12-08, 21:00

Zasmażka - jakieś tam staromodne metody :-) A tak na poważnie szelak jest pięknym pokryciem ale do elektryka mało praktycznym, podobnie jak we wszelkich pokryciach gitar nie koncertowych czyli takich gdzie gitara jest mocno eksploatowana w różnych warunkach. Może Piotrek przetestuje politurę z melaminą jako warstwę zabezpieczającą taki wynalazek dla miłośników mocnej politury, którą można konkretnie eksploatować? No chyba że to będzie taki GRALL co to się ekscesów nie wyczynia i trzyma w zamknięciu nie dając pomacać kolegom :-)?
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-12-08, 21:07

Na pewno nie dam w łapki po wódeczce - bo mi rozpuszczą;)

Janek - a co to się z tą gitarą robi, że politura nie wytrzyma? Meble wytrzymują, skrzypce wytrzymują, gitary klasyczne - to czemu Les Paul ma nie wytrzymać? Politurę się co jakiś czas poprawia w banalnie prosty sposób:) Poza tym to na prawdę twardy lakier. Nitro ma sens jak jest cieniutko położone - zobacz co się dzieje ze starym cieniutkim nitro. Ja nie mam nic przeciwko, mi się podoba ząb czasu na takim lakierze, ale nitro ciężej poprawić niż politurę:)

Trzeba mieć na uwadze, że politura swoją twardość uzyskuje po około roku, wcześniej nie polecam stawiać kubka z kawą;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: LP59

Post autor: Jan » 2019-12-08, 21:20

No i nie dał się podpuścić :-(
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-12-08, 21:24

Ja tam nie wiem co to ta melamina, ale wiem, że na pewno nie chciałeś mnie obrazić ;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: LP59

Post autor: Jan » 2019-12-08, 21:39

No gdzież bym śmiał obrażać "Ojca Chrzestnego" mojego lutniczego dziecka (ukulele concerto) :-)
Pozdrawiam Janek
ODPOWIEDZ