do posłuchania
Moderator: poco
Re: do posłuchania
Natrafiłem na taką perełkę (jak dla mnie) i polecam posłuchać jacy zdolni ludzie grają. Jaka technika !https://www.youtube.com/watch?v=rJQBrXc ... r0&index=6
Jest wiele podobnych. CACY!
Pozdrawiam, Ryszard
Jest wiele podobnych. CACY!
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: do posłuchania
https://www.youtube.com/watch?v=T5uvKuZgLug
do zagrania przy kominku zimowym wieczorem.
lub to samo ale inaczej
https://www.youtube.com/watch?v=EWtdHJr-bjA
do zagrania przy kominku zimowym wieczorem.
lub to samo ale inaczej
https://www.youtube.com/watch?v=EWtdHJr-bjA
Ostatnio zmieniony 2020-04-20, 07:54 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Andrzej
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: do posłuchania
Niestety nasz filmowiec ma fazę twórczą zupełnie innej prędkości niż nasza
Ale póki co, wrzuciliśmy drugą piosenkę i tym samym zachęcam do posłuchania i polubiania Jest ta też zapis naszego pierwszego koncertu (znaczy się, zapis jednej piosenki )
Ale póki co, wrzuciliśmy drugą piosenkę i tym samym zachęcam do posłuchania i polubiania Jest ta też zapis naszego pierwszego koncertu (znaczy się, zapis jednej piosenki )
Re: do posłuchania
Przesłuchałem ze cztery razy.jurbassteck pisze: zachęcam do posłuchania i polubiania
Nie rozumiem tych zachwiań rytmu po 1:55, ponadto "rozwiązłe sznurowadła", mimo że to dobry dowcip, to nie pasują mi stylem do reszty tekstu. Wybijają się jak dysonans.
Dla jasności;
Sama zbitka słów "rozwiązłe sznurowadła" jest świetna, po prostu kapitalna, i dałoby się na niej oprzeć cały refren jakiejś piosenki na temat "wakacyjna miłość" albo "wiosenne zauroczenie", natomiast w piosence o szarości świata wstawcie jednak coś innego.
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Re: do posłuchania
michgg, wg mnie to zabawna gra słów - rozwiązłe jako rozwiązane
A zaburzenie rytmiki, to taki mój zamysł quasi kłótni dwojga ludzi. Generalnie tę piosenkę śpiewają dwie osoby, jedna młodziutka nastolatka, przed którą całe życie, druga- facet w średnim wieku, który niejedno już widział (czyli ja ).
Oboje patrzą na ten sam świat i opowiadają sobie co widzą, , w pewnym momencie jednak zaczynają mówić naraz i następuje cisza (zauważalnie cichnie muzyka, jest jakby pustka) po której jest konsensus i mają wspólny (tutaj) głos
Oczywiście każdy ma prawo słyszeć to po swojemu
A zaburzenie rytmiki, to taki mój zamysł quasi kłótni dwojga ludzi. Generalnie tę piosenkę śpiewają dwie osoby, jedna młodziutka nastolatka, przed którą całe życie, druga- facet w średnim wieku, który niejedno już widział (czyli ja ).
Oboje patrzą na ten sam świat i opowiadają sobie co widzą, , w pewnym momencie jednak zaczynają mówić naraz i następuje cisza (zauważalnie cichnie muzyka, jest jakby pustka) po której jest konsensus i mają wspólny (tutaj) głos
Oczywiście każdy ma prawo słyszeć to po swojemu
Re: do posłuchania
Ja to rozumiem i bardzo mi się podoba, tyle że widziałbym ten dowcip w utworze o innej atmosferze.jurbassteck pisze:michgg, wg mnie to zabawna gra słów - rozwiązłe jako rozwiązane
To jest takie dobre że się nadaje na tzw. szlagwort, czyli no ten kluczowy wyraz lub zwrot w piosence łatwy do zapamiętania, który wpada w ucho.
Tyke że w piosence o innej tematyce, jak wcześniej napisałem.
W kontekście piosenki o szarzyźnie tylko się marnuje.
Ale rozumiem że autor tekstu jest zewnętrzny.
A!jurbassteck pisze: A zaburzenie rytmiki, to taki mój zamysł quasi kłótni dwojga ludzi. Generalnie tę piosenkę śpiewają dwie osoby, jedna młodziutka nastolatka, przed którą całe życie, druga- facet w średnim wieku, który niejedno już widział (czyli ja ).
Oboje patrzą na ten sam świat i opowiadają sobie co widzą, , w pewnym momencie jednak zaczynają mówić naraz i następuje cisza (zauważalnie cichnie muzyka, jest jakby pustka) po której jest konsensus i mają wspólny (tutaj) głos
No widzisz, nie zrozumiałem tego.
Dla takiego odbiorcy jak ja kłótnia nie jest wyraźna, może dlategoż ponieważ w moim doświadczeniu życiowym kłótnia wiąże się (przynajmniej w wykonaniu ja kontra córka) z przyspieszeniem rytmu, próbą równoczesnego prowadzenia melodii wykonaną przez dwa głosy w ramach której występuje gwałtowne crescendo (na przemian, raz jedno raz drugie przekrzyk... no tentego, zwiększa siłę głosu) potem skok do fortissimo, co prowadzi do dysonansu... i dopiero potem cisza.
Z konsensusami zaś nie tak od razu.
Zachwiania rytmu nie skojarzyłem więc z kłótnią.
Gratuluję udanego życia i spokojnych kłótni.
Ja nie krytukuję, ja się pytam.Oczywiście każdy ma prawo słyszeć to po swojemu
"Ja nie jestem agresywny. Agresywność – jeden."
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
- Waldzither9
- Posty: 1173
- Rejestracja: 2018-04-18, 23:05
Re: do posłuchania
Utwór jest fajny, trzeba go jednak jeszcze dopieścić i wokalnie i muzycznie, na upartego można poeksperymentować z tempem.
A tak pół żartem próbka jak w różnej konwencji wykonany utwór inaczej brzmi.https://www.youtube.com/watch?v=ChvLzcUGkeY
A tak pół żartem próbka jak w różnej konwencji wykonany utwór inaczej brzmi.https://www.youtube.com/watch?v=ChvLzcUGkeY
Pozdrawiam Andrzej
Re: do posłuchania
Jerzy - jestem waszym fanem:) Obydwa kawałki są super. Jednocześnie surowe i takie...muzykalne. Podoba mi się wokal (męski i żeński) - działaj!
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: do posłuchania
PiotrCh, surowizna jaknajbardziej zamierzona
Mam we krwi Nirvanę. której ani Bach, ani nikt inny nie może wyplenić
michqq, o agresji nawet nie pomyślałem
Zdaje sobie sprawę z niedociągnięć, wszak dzieciaki mają mało lat, a niektóre grają od półtora roku. i grają, a nie siedzą przed kompem
Mam we krwi Nirvanę. której ani Bach, ani nikt inny nie może wyplenić
michqq, o agresji nawet nie pomyślałem
Zdaje sobie sprawę z niedociągnięć, wszak dzieciaki mają mało lat, a niektóre grają od półtora roku. i grają, a nie siedzą przed kompem
Re: do posłuchania
Post pod postem... wiem (choś pprzedni post wrzucił jurbassteck ) i kajam się, ale
Chciałem sie pochwalić kolejnym utworem NIEwolników Systemu.
JEST - zapraszam do posłuchania i konstruktywnej krytyki
Chciałem sie pochwalić kolejnym utworem NIEwolników Systemu.
JEST - zapraszam do posłuchania i konstruktywnej krytyki
Re: do posłuchania
Jak dla mnie , to za mało basu, Chyba, że było to zamierzone.
Taki trochę Stachura, trochę Wysocki i trochę harcerskie klimaty, ale miłe dla ucha, zwłaszcza w rege.
Pozdrawiam, Ryszard
Taki trochę Stachura, trochę Wysocki i trochę harcerskie klimaty, ale miłe dla ucha, zwłaszcza w rege.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: do posłuchania
Bardzo mi się podoba.
W balldzie na tematy miłosne najbardziej sprawdza się ta forma którą nawyraźniej polubiłeś: dialogu damsko-męskiego.
Jak Dumka na dwa serca, Klub wesołego szampania i inne różne.
Przy tematyce miłosnej to dialog damsko męski - no jak najbardziej.
Poźniejsza polifonia/kanon jest ambitny i sprawia że wykraczasz poza nurt piosenki biesiadnoogniskowej.
Przy piwie tego nie zaśpiewają.
Solówkę gitarową zrób może głośniej?
W balldzie na tematy miłosne najbardziej sprawdza się ta forma którą nawyraźniej polubiłeś: dialogu damsko-męskiego.
Jak Dumka na dwa serca, Klub wesołego szampania i inne różne.
Przy tematyce miłosnej to dialog damsko męski - no jak najbardziej.
Poźniejsza polifonia/kanon jest ambitny i sprawia że wykraczasz poza nurt piosenki biesiadnoogniskowej.
Przy piwie tego nie zaśpiewają.
Solówkę gitarową zrób może głośniej?
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Re: do posłuchania
Jak najbardziej zamerzone. Jak pewnie zauważyłeś, przez cały utwór jest dokładnie taka sama linia basu, dodatkowo po czterech pierwszych taktach gitara go dubluje w podwójnej oktawie, a później pojawia się ten sam motyw tylko w tercji.
Solówka ma zadanie "obiegać linię basu z delikatnymi modyfikacjami, co mogło nie do końca wyjść, ale mimo to jest dość prosta i sucha - co już wyszło
Jak to powedziała znajoma - nawet polihymnia
Jak najbardziej nie do zaśiewania przy piwie, choć szczerze mówiąc jak byłem na studiach to nie takie rzeczy sie jechało po procentach (np Requiem MOzarta... aż wstyd przyznać )
Świetny jest tam efekt jeśli się tego słucha na słuchawkach, dokładnie słychać trzy różne głosy, gdzie dziewczyna "jakby ma ostatni głos" (nie, nie miałem na myśli trójkąta )
Co do głośności solówki, myślę, że nie ma co szaleć
Dzięki za konstruktywną krytykę, teraz pracujemy nad kolejnymi kawałkami i zobaczymy kiedy wejdziemy do studia. Mam w planie czerwiec, ale tego na 100% nikt nie wie.
Re: do posłuchania
Ja również zostaję waszym fanem. Kanał zasubskrybowany, będę słuchać w aucie Słucham na dobrych głośnikach i nie zgodzę się, ze mało basu. Jest tyle ile potrzeba w każdym kawałku. Fajne dźwięki w ogóle gracie, bije z tego taka nie zmącona niczym świeżość i oby tak pozostało. Bawcie się tą muzyka i róbcie mi tak dobrze dalej Już wiem! Przypomina mi to bardzo starą alternatywę, którą to słuchałem jeszcze w radio BIS. Bravo Jurek i młoda spółka