Moderator: poco
-
PiotrCh
- Posty: 4400
- Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: PiotrCh » 2017-06-12, 21:37
Mordorus pisze:Ja walczę z narzędziami strug za tępe ostrze i dłuta też - doprowadzony do stanu cholery
Zawsze jest szansa wykonać top gitary ala Willie Nelson
Strugiem możesz wyprowadzić przepiękną płaszczyznę, ale bo musi być strug płaszczyznowy z nożem nachylonym pod niewielkim kątem (12 deg). Nóż musi być megaostry, a stopa perfekcyjnie płaska. Takie strugi niestety kosztują kilka stówek. Wykończyć możesz porządnie naostrzoną cykliną.
pozdrowienia
Piotr
-
Jan
- Posty: 1987
- Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
- Lokalizacja: Racibórz
Post
autor: Jan » 2017-06-13, 13:05
Będę takiego strugu szukał z odzysku
Williego Nelsona uwielbiam nawet gram czasem On the road again - jego gitary hmmm tylko tak wielki człowiek może grać na takich badylkach.
Pozdrawiam Janek
-
Jan
- Posty: 1987
- Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
- Lokalizacja: Racibórz
Post
autor: Jan » 2017-06-13, 22:10
Nieźle - już zaczynam kombinować
dzięki.
Pozdrawiam Janek
-
Jan
- Posty: 1987
- Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
- Lokalizacja: Racibórz
Post
autor: Jan » 2017-06-16, 19:39
Zainspirowany dziełem Ryszarda nabyłem okazjonalnie angielski strug za 20 zł bez noża, łamacza i docisku i z tego spróbuję zrobić coś co kolega robił całkowicie sam ja postaram się tylko zrobić mocowanie 90* a bazą ma być tenże strug. Ceny oryginalnych kładą na łopatki.Wydaje mi się, że łatwiej mi będzie to zrobić na bazie struga niż wszystko robić od podstaw. Stopa jest do planowania ale poza tym strug w przyzwoitym stanie - no poza brakiem tych rzeczy które wymieniłem.
-
Załączniki
-
-
Pozdrawiam Janek
-
popik10
Post
autor: popik10 » 2017-06-16, 21:17
I tak zaczyna się budowa maszyn a nie instrumentów -z których nawiasem nie mogę się wyrwać
-
PiotrCh
- Posty: 4400
- Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: PiotrCh » 2017-06-16, 21:31
dokładnie tak:)
A doba u każdego taka sama
pozdrowienia
Piotr
-
poco
- Moderator
- Posty: 4627
- Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
- Lokalizacja: Blok Dobryszyce
Post
autor: poco » 2017-06-16, 23:49
Z tego struga nie zrobisz prawidłowo działającej 'cykliny - struga', szkoda Twojego wysiłku.
https://www.google.pl/search?q=scraping ... 80&bih=671
To nie ta konstrukcja mechaniczna i nie uzyskasz możliwości regulacji ujemnego kąta w takim zakresie, jaki jest potrzebny.
Skompletuj ten strug, a będziesz miał z niego pożytek jak ze struga.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
Jan
- Posty: 1987
- Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
- Lokalizacja: Racibórz
Post
autor: Jan » 2017-06-17, 11:55
popik10 pisze:I tak zaczyna się budowa maszyn a nie instrumentów -z których nawiasem nie mogę się wyrwać
A jest tak dlatego, że do różnych elementów gitary są potrzebne różne specjalistyczne narzędzia, które zapewne są posiadaniu każdego stolarza nawet amatora stolarza ale już niekoniecznie znajdują się w warsztatach innych ludzi. Ja zaczynam praktycznie od zera gromadzenie narzędzi stolarskich lub lutniczych a ze względu na ich ilość i ceny trochę to potrwa a czas po pracy jest ograniczony nie mówiąc o tym, że żony i dzieci są jednak ważniejsze choć nie śmiał bym stwierdzić, że pasje nie są ważne.
Jeżeli chodzi o niekompletny strug to nóż z łamaczem można kupić w sklepie jednak docisk jest osobno nie do zdobycia!
Chyba, że kupię na części jakiegoś Silverlinea lub Drapera by wyremontować tego Angola tylko czy ma sens pakowanie 140 zł w remont - chyba traci to uzasadnienie.
Pozdrawiam Janek
Pozdrawiam Janek
-
Jan
- Posty: 1987
- Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
- Lokalizacja: Racibórz
Post
autor: Jan » 2017-06-17, 11:56
popik10 pisze:I tak zaczyna się budowa maszyn a nie instrumentów -z których nawiasem nie mogę się wyrwać
A jest tak dlatego, że do różnych elementów gitary są potrzebne różne specjalistyczne narzędzia, które zapewne są posiadaniu każdego stolarza nawet amatora stolarza ale już niekoniecznie znajdują się w warsztatach innych ludzi. Ja zaczynam praktycznie od zera gromadzenie narzędzi stolarskich lub lutniczych a ze względu na ich ilość i ceny trochę to potrwa a czas po pracy jest ograniczony nie mówiąc o tym, że żony i dzieci są jednak ważniejsze choć nie śmiał bym stwierdzić, że pasje nie są ważne.
Jeżeli chodzi o niekompletny strug to nóż z łamaczem można kupić w sklepie jednak docisk jest osobno nie do zdobycia!
Chyba, że kupię na części jakiegoś Silverlinea lub Drapera by wyremontować tego Angola tylko czy ma sens pakowanie 140 zł w remont - chyba traci to uzasadnienie. Stąd mój pomysł na zrobienie z niego cykliny. Muszę gruntownie przemyśleć temat czy technicznie to możliwe.
Pozdrawiam Janek
Pozdrawiam Janek
-
PiotrCh
- Posty: 4400
- Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: PiotrCh » 2017-06-17, 11:59
Czy stopa jest płaska czy wymaga szlifowania?
pozdrowienia
Piotr
-
Jan
- Posty: 1987
- Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
- Lokalizacja: Racibórz
Post
autor: Jan » 2017-06-17, 12:03
PiotrCh pisze:Czy stopa jest płaska czy wymaga szlifowania?
Wymaga niewielkiego wkładu pracy. 2-3 godziny pracy i będzie lustro.
Pozdrawiam Janek
Pozdrawiam Janek
-
Jan
- Posty: 1987
- Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
- Lokalizacja: Racibórz
Post
autor: Jan » 2017-06-17, 13:54
Wiem niestety, że praca z użyciem narzędzi w pełni profesjonalnych w porównaniu do narzędzi amatorskich to dzieląca je przestrzeń kosmiczna - używałem niejednokrotnie jednych i drugich a o zaletach Profi nikogo nie muszę przekonywać. Chcąc się wyposażyć w narzędzia Profi potrzebował bym dwóch lat na skompletowanie narzędziowni dobrze wyposażonej a to trochę długo by przejść do pracy nad instrumentem stąd kompromis i kombinacje alpejskie pomiędzy finansami, możliwościami, umiejętnościami, posiadanym czasem i kilkoma jeszcze czynnikami.
Janek
Pozdrawiam Janek
-
PiotrCh
- Posty: 4400
- Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: PiotrCh » 2017-06-17, 14:58
Trzema porządnymi narzędziami zrobi się więcej niż całą piwnicą gruzu.
Pomału kompletuj porządne narzędzia (choćby i dwa lata) - one się odwdzięczą. Gruz i tak wyrzucisz.
pozdrowienia
Piotr