Co sią dzieje w waszej kastom-szopie
Moderator: poco
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Wydaje Ci się Piniu, tak jak Darkowi:) Ja tu żadnego kleszcza nie widzę. Kleszcze to musicmany, prsy i takie tam;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Może byę kleszcz, może byę szczur czy inny gryzoł 

Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie


T.
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Buka:D:D No nie:) deka się przeraziła jak zobaczyła te podłmiechujki kleszczowo bukowe:) I narobiła skriku;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Umarłem aahhaaa hahahahaha aahhaa
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Będę kolejne kostki.. kto zgadnie jakie (trzy płytki większe)? Popik siedzi cicho, nie podpowiada.

T.

T.
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Nie mam pewnołci, ale kolor łcieżek na tym zdjęciu zdradza, że będzie to BUKASTER. 

- Załączniki
-
- bukaster.jpg (113.13 KiB) Przejrzano 6688 razy
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Rozmiar płytki sugeruje jakiegos chorusa, ale pewnie się mylę.
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
To nie chorus. Można powiedzieę, że kuzyn Tubescreamera. Klon Centaur.
T.
T.
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Pierwszy klon klona się smaży...

razem z drugim tubescreamerem

T.

razem z drugim tubescreamerem

T.
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Molu powiedz nam z własnego doświadczenia, czy te wszystkie wcielenia tubescreamera różnię się istotnie od siebie? Czemu jakieł obdrapane vintydże kosztuję po kilka stów, a ts5 grosze? Rozumiem, że kogoł wkurzaę może plastikowa obudowa, ale obudowa to też grosze. Jak to jest na prawdę, przecież polutowaę klona to krótka piłka na 1 wieczór jak się ma gotowę płytkę. Powiedz jakie są Twoje wrażenia z pierwszego TSa.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Czy się różnię? Nie dociekałem. Sędzę, że niektóre są identyczne z pierwowzorem. Płacisz za legendę
Wrażenia z TSa - na czystym kanale brakuje mi trochę pazura. Nie robi dż dż tak zawodowo
. No ale to nie distortion tylko overdrive. Ale kanał przesterowany dopala super.
T.

Wrażenia z TSa - na czystym kanale brakuje mi trochę pazura. Nie robi dż dż tak zawodowo

T.
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Tutaj sprawy maję się różnie. Niektóre klony to kopie oryginału, tylko na przykład inny układ płytki i tak dalej, niektóre maję zmienione wartołci elementów czy wprowadzone jakieł drobne modyfikacje - najczęłciej w celu uzyskania szerszego spektrum brzmienia czy większego zakresu regulacji.
Pozdrawiam,
Piotr
Pozdrawiam,
Piotr
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
Witam.
W grę mogę wchodzię różnice w parametrach elementów.
Inny opamp inne kondorki , itp.
Nawet rezystory - te szumię inaczej - tamte inaczej.
Jakołę zasilania - bateria czy zasilacz sieciowy - jaki ?
Obecnie króluję impulsowe - zakłócenia.
Miałem taki przypadek z kamerami - obraz skalał , jakieł artefakty.Po wymianie zasilacza na transformatorowy - cisza.
I tak - ziarnko do ziarnka i brzmienie inne .
Tak samo z płytkę - prowadzenie masy i sygnałów inne - może byę różnica
Poza tym - to że na kondorku jest napisane 0.1 uF nie znaczy że tak jest.
Ważne że działa zadowalajęco.
Ale się rozpisałem
Pozdrawiam.
W grę mogę wchodzię różnice w parametrach elementów.
Inny opamp inne kondorki , itp.
Nawet rezystory - te szumię inaczej - tamte inaczej.
Jakołę zasilania - bateria czy zasilacz sieciowy - jaki ?
Obecnie króluję impulsowe - zakłócenia.
Miałem taki przypadek z kamerami - obraz skalał , jakieł artefakty.Po wymianie zasilacza na transformatorowy - cisza.
I tak - ziarnko do ziarnka i brzmienie inne .
Tak samo z płytkę - prowadzenie masy i sygnałów inne - może byę różnica
Poza tym - to że na kondorku jest napisane 0.1 uF nie znaczy że tak jest.
Ważne że działa zadowalajęco.
Ale się rozpisałem

Pozdrawiam.
pamiÄ
taj o cyklinie !
Re: Co się dzieje w waszej kastom-szopie
No tak, to wszystko prawda, tylko czy ten losowy czynnik w wartołciach RLC ma tak na prawdę znaczenie dla brzmienia. Pewnie jakieł ma. Bardziej mnie zastanawiaję wariacje tsów, ich nowe wcielenia i DIY-klony. W zasadzie porzędnej jakołci obudowa, drobnica (RLC, diody, opamp) i porzędne gniazda oraz potki i włęcznik sprawiaję, że koszt zbliża się do najtałszych oryginałów - a do tych najdroższych wcięż daleko, więc chyba warto - o ile między ts5 i ts9 jest jakakolwiek różnica w brzmieniu. Ja doświadczenia w tej materii nie mam, jak marzyłem to albo nie było, a potem za drogo, a jak już mogę - to najzwyczajniej nie potrzebuję:) Tak z ciekawołci pytam;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr