prawie kopia PRS Custom 22
Moderator: poco
prawie kopia PRS Custom 22
Witam serdecznie. Chciałem się pochwalić moim PRS'em, ale nadal tkwię w budowie owego instrumentu, staram się nie spieszyć, czasem jednak górę bierze niecierpliwość i wiecie jak to jest... nie zaprezentuję teraz kompletnej gitary, chciałbym nazwać to foto-relacją, ale daleko do tego by to nią było, nie lubię pracować z telefonem w ręku i robić co krok zdjęcia, będzie więc to zlepek zdjęć które będę kiedy coś zrobię sukcesywnie dodawał. Budowa zaczęła się jakieś 2 lata temu i ciągnie się strasznie, miewałem już momenty zwątpienia i chęci zaprzestania. ale jakoś ruszyło i się robi... niestety gdzieś wsiąkły mi bardzo pierwsze zdjęcia z samego początku więc wrzucę co mam.
- Załączniki
Kuba
Re: prawie kopia PRS Custom 22
zdjęcia z opisami wrzuciły się od najświeższego :/ nie spodziewałem się tego no nic to następnym razem się poprawie obiecuje ;P
Kuba
Re: prawie kopia PRS Custom 22
No ładnie idzie. Też planuję zrobić PRSa. Wrzuć plan(y) tej gitary z którego korzystasz.
Dzięki.
Dzięki.
Re: prawie kopia PRS Custom 22
Fajny projekt, powodzenia przy wykańczaniu!
Kibic, na te plany trzeba uważać, bo jest ich mało a większość krzywo odrysowana od słabych zdjęć. Ten plan jest fajny: http://www.gearbuilder.de/htdocs/blahdo ... e_9481.png
Kibic, na te plany trzeba uważać, bo jest ich mało a większość krzywo odrysowana od słabych zdjęć. Ten plan jest fajny: http://www.gearbuilder.de/htdocs/blahdo ... e_9481.png
Re: prawie kopia PRS Custom 22
ha plany mocno brzmiące słowa, powiem wam, że mocno się nasiedziałem w necie i szlag mnie trafiał podczas szukania informacji na temat wymiarów, w pewnym momencie odpuściłem i zacząłem sam kombinować dużo pomogli mi koledzy z naszego forum za co bardzo dziękuję... plany robiłem sam w corelu x5 i powiem ci Kibic że nie wiem, czy sam się połapie co było do czego ale mogę ci wysłać to co mam, wszystko w skali 1:1 chętnie pomogę bo wiem ile się natrudziłem żeby coś znaleźć... więc chcę ci zaoszczędzić nerw Odi dziękki za support przyda się
Kuba
Re: prawie kopia PRS Custom 22
dzisiejsze prace strasznie się ciągnęły może dlatego że robiłem kilka innych rzeczy w tym samym czasie... nic to wrzucam up to date... aa kilka uwa gdyby ktoś brał ode mnie plany na podstrunnicy jest zostawiony extra milimetr w razie czego można go łatwo zdjąć frezarką, ku przestrodze jeszcze dodam że plany mają wymiary pod części oryginalne PRS custom 22 także mi mostek wilkinsona nie pasował i klucze musiałem przerabiać( inne mocowanie śróbkami sprawiły że się nie mieściłyby obok siebie musiałem zrobić nowy wzorzec do wiercenia...
- Załączniki
Kuba
Re: prawie kopia PRS Custom 22
kolejne prace i kolejne błędy ;/ powinienem najpierw wyfrezować kieszeń na gryf... zapytam przy okazji, ktoś może mi powiedzieć na jaką głębokość frezować dziury pod humbuckery? nie mam ich jeszcze niestety z kasą krucho muszę się wstrzymać a chce coś zrobić...
- Załączniki
Kuba
Re: prawie kopia PRS Custom 22
pięknie idzie:) dziury zaszpachlujesz i będzie dobrze, powodzenia
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: prawie kopia PRS Custom 22
dzięki Piotrze Ch. narazie brak update'ów nie mam wzorca tyłu czekam na odzew kumpla od cnc. pozdrawiam
Kuba
Re: prawie kopia PRS Custom 22
Qbeq napisałeś,że nastąpił "przeskok freza w stronę materiału". Otóż nie ma takiej możliwości, a jest jedynie skutek prowadzenia freza w stosunku do przebiegu słojów -frez obraca się tylko w jednym kierunku-oraz ich gęstości . Po prostu frez wciął się "pod włos" i przy niedostosowanym posuwie musiał wyrwać kawałek.
Takich sztuczek nigdy nie ma w przypadkach, które obserwować można na YT przy frezowaniu korpusów z masywu. M.in. dlatego tak obrabiają korpusy. trochę więcej straty materiału - chociaż i to wątpliwe, ale oszczędność czasu i kolejnych operacji przy naprawie uszkodzeń.
Fakt, że ważną rzeczą jest ostre narzędzie i w przypadku takich prac w warunkach i narzędziami dla amatorów nie od rzeczy będzie kontrolowanie i mycie powierzchni tnących nawet przy obróbce jednej krawędzi - zatrzymać maszynę i sprawdzić, czy nie obklejone jest ostrze blisko krawędzi tnącej.
Nie od rzeczy jest przetarcie płytek/ostrzy od powierzchni natarcia naftą, która ten efekt przywierania ogranicza.
Pomocnym narzędziem jest też płytka z nasypem diamentowym od honownic, którą można w niewielkim stopniu podostrzyć płytki freza. Takie używane płytki, ale nadające się do użycia przez nas można nabyć za małe pieniądze na aukcjach.
Nie zwalnia to wszakże operatora od kontroli kierunku wejścia w materiał (układ słojów/kąt) i dopasowania posuwu.
Nawet fachowcom się to zdarza, więc nie ma co się przejmować, tylko poświęcić więcej uwagi.
Pozdrawiam, Ryszard
Takich sztuczek nigdy nie ma w przypadkach, które obserwować można na YT przy frezowaniu korpusów z masywu. M.in. dlatego tak obrabiają korpusy. trochę więcej straty materiału - chociaż i to wątpliwe, ale oszczędność czasu i kolejnych operacji przy naprawie uszkodzeń.
Fakt, że ważną rzeczą jest ostre narzędzie i w przypadku takich prac w warunkach i narzędziami dla amatorów nie od rzeczy będzie kontrolowanie i mycie powierzchni tnących nawet przy obróbce jednej krawędzi - zatrzymać maszynę i sprawdzić, czy nie obklejone jest ostrze blisko krawędzi tnącej.
Nie od rzeczy jest przetarcie płytek/ostrzy od powierzchni natarcia naftą, która ten efekt przywierania ogranicza.
Pomocnym narzędziem jest też płytka z nasypem diamentowym od honownic, którą można w niewielkim stopniu podostrzyć płytki freza. Takie używane płytki, ale nadające się do użycia przez nas można nabyć za małe pieniądze na aukcjach.
Nie zwalnia to wszakże operatora od kontroli kierunku wejścia w materiał (układ słojów/kąt) i dopasowania posuwu.
Nawet fachowcom się to zdarza, więc nie ma co się przejmować, tylko poświęcić więcej uwagi.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: prawie kopia PRS Custom 22
Takie wyrywanie materiału to powszechny problem na rogach, albo wszędzie tam gdzie skrawasz w poprzek włókien. Można zawalczyć z nim na kilka sposobów.
- nie frezujesz na całą grubość korpusu. Jedno przejście to mniej więcej połowa korpusu, odwracasz dechę i final pass. Niestety wymaga to posiadania dwóch frezów - z dolnym i górnym łożyskiem. No i nie masz 100% gwarancji, że jednak nie strzeli.. ale zmniejszasz prawdopodobieństwo.
- używasz freza spiralnego.
- miejsca wrażliwe szlifujesz a nie frezujesz. Wałek do wiertarki stołowej albo szlifierka trzpieniowa. 100% pewności, że nic nie oderwiesz. Ułatwieniem jest posiadanie wałka szlifierskiego z łożyskiem - można wtedy bezproblemowo używać szablonu jako prowadzenia.
- na koniec metoda mocno dyskusyjna.. podawanie materiału "na ostrze" i w druga stronę - zależnie od przebiegu włókien. Na zdjęciu masz ilustrację przebiegu frezowania. Zaczynasz na zielonej kropce, zatrzymujesz się na czerwonej. Trzeba pamiętać, że nie można tak frezować w przypadku frezów spiralnych. Tylko i wyłącznie "na ostrze". Inaczej spora szansa na to, ze zobaczysz korpus przelatujący przez pokój.
Niezależnie od użytego sposobu, podstawową zasadą jest maksymalne usunięcie materiału przed frezowaniem. Na przykład przy pomocy piły taśmowej (wycinanie po kresce) albo wałka szlifierskiego. Zostawiasz maksymalnie 1.5mm do frezowania. Dzięki temu masz mniejsze szanse na uszkodzenie materiału i co ważne - nie katujesz freza i frezarki.
T.
- nie frezujesz na całą grubość korpusu. Jedno przejście to mniej więcej połowa korpusu, odwracasz dechę i final pass. Niestety wymaga to posiadania dwóch frezów - z dolnym i górnym łożyskiem. No i nie masz 100% gwarancji, że jednak nie strzeli.. ale zmniejszasz prawdopodobieństwo.
- używasz freza spiralnego.
- miejsca wrażliwe szlifujesz a nie frezujesz. Wałek do wiertarki stołowej albo szlifierka trzpieniowa. 100% pewności, że nic nie oderwiesz. Ułatwieniem jest posiadanie wałka szlifierskiego z łożyskiem - można wtedy bezproblemowo używać szablonu jako prowadzenia.
- na koniec metoda mocno dyskusyjna.. podawanie materiału "na ostrze" i w druga stronę - zależnie od przebiegu włókien. Na zdjęciu masz ilustrację przebiegu frezowania. Zaczynasz na zielonej kropce, zatrzymujesz się na czerwonej. Trzeba pamiętać, że nie można tak frezować w przypadku frezów spiralnych. Tylko i wyłącznie "na ostrze". Inaczej spora szansa na to, ze zobaczysz korpus przelatujący przez pokój.
Niezależnie od użytego sposobu, podstawową zasadą jest maksymalne usunięcie materiału przed frezowaniem. Na przykład przy pomocy piły taśmowej (wycinanie po kresce) albo wałka szlifierskiego. Zostawiasz maksymalnie 1.5mm do frezowania. Dzięki temu masz mniejsze szanse na uszkodzenie materiału i co ważne - nie katujesz freza i frezarki.
T.
Re: prawie kopia PRS Custom 22
wiem wiem Panowie jak działa frezowanie w domowych warunkach w tym przypadku akurat jadąc po niezbyt śliskim stole ręka z materiałem lekko skoczyła frez wciągnął i poszło... ale jakoś z tego wybrnąłem :)nadal czekam na info od kolegi frezującego mi szablony żeby zrobić tył ciągle zastanawiam się jak zrobić skos 3 stopnie pod gryf ile wybrać otwory na pickupy dużo niewiadomych w tym projekcie jakoś to będzie. dzięki panowie za wsparcie duchowe. pozdrawiam.
Kuba
Re: prawie kopia PRS Custom 22
Skos w kieszeni możesz zrobić np takim jigiem. Nie wspominając o najprostszym - szablon z podkładkami na korpusie.
Co do głębokości wnęk na przetworniki - zrób sobie rysunek korpusu z mostkiem i gryfu w skali 1:1, z zachowaniem odpowiednich kątów (papierowy lub na komputrze). Jeżeli masz już przetworniki, lub wiesz jakie kupisz to wszystko wyjdzie na rysunku. Podejrzewam, że będzie 20mm - 25 mm w zależności od położenia (gryf, mostek).
Zajrzyj na ten plan, może będzie Ci łatwiej ocenić głębokość.
T.
Co do głębokości wnęk na przetworniki - zrób sobie rysunek korpusu z mostkiem i gryfu w skali 1:1, z zachowaniem odpowiednich kątów (papierowy lub na komputrze). Jeżeli masz już przetworniki, lub wiesz jakie kupisz to wszystko wyjdzie na rysunku. Podejrzewam, że będzie 20mm - 25 mm w zależności od położenia (gryf, mostek).
Zajrzyj na ten plan, może będzie Ci łatwiej ocenić głębokość.
T.
Re: prawie kopia PRS Custom 22
dzięki Molu za pomoc czasem człowiek stanie w miejscu bo nie może sobie z wizualizować czegoś ten patent jest niezły muszę jeszcze kupić dłuższy frez chyba... nie mam pojęcia jakie pickupy mam kupić chciałbym żeby miały podobny chociaż dźwięk do PRS custom ale żeby było mnie stać to musiałyby kosztować powiedzmy 300zł łącznie kolejne pytanie dziury pod pickupy frezuje się pod kątem ? po ścięciu korpusu? bo chyba już to zrobiłem a korpus płaski :/
Kuba
Re: prawie kopia PRS Custom 22
Tak sobie myślę jeszcze.. jak nie chcesz kombinować ze skosem w kieszeni, to możesz zrobić prostą kieszeń, a stopę gryfu skośną (nawet na planie, który podesłałem tak jest). Nie wiem czy oryginał ma skosy przy pickupach. Ludzie różnie robią.
T.
T.