Używane piły taśmowe z allegro
Moderator: poco
Dobrze mili państwo, tamte aukcje się pokończyły mi nie siadło - nie szkodzi, bo jestem dogadany z tym panem z tablicy. Zanim mu dam ostateczną odpowiedź, jakie brzeszczoty do tej piły podchodzą? Facet przez telefon mówił że najlepiej jak by były oryginalne niemiecki 0,3 lub 0,4 niestety nie udało mi się takowych znaleźć.
Święte słowa. Przy okazji należy przypomnieć o ignorowanych popychaczach. Od siebie dodam, korzystając z aktualnej aury, żeby nie mocować się z tymi maszynami na mrozie. Listwa zębata w prowadnicy jest przeważnie plastikowa, a koło zębate pokrętła regulującego jest przeważnie metalowe. Na mrozie zęby się sypią, a prowadnice te są praktycznie jednorazowe (smarować je gęstym smarem i czyścić regularnie!). A dodatkowo guma na kołach szybko parcieje.poco pisze:Jak zwykle zasadą jest najpierw użycie mózgu, a potem piły.
Nie zapominajcie o okularach ochronnych i wyciągu trocin. To procentuje.
Sam swego czasu wyjmowałem z prowadnicy trzy ułamane zęby, kiedy maszyna została ustawiona na kilka dni w kompletnie nieogrzewanym pomieszczeniu i było niewesoło :/
------
Darek
Darek
http://www.ostrzalnia.pl/stolarskie/93- ... arska.html Ma ktoś doświadczenie z tymi brzeszczotami? W zasadzie to jedyne które znalazłem o takiej grubości 0,5mm.
Jest jeszcze orkan http://allegro.pl/pila-tasmowa-do-miesa ... 85768.html ale to do "mięsa i kości"
bo generalnie jestem zdecydowany na tą piłę z tablica.pl ale nie chcę obudzić się z ręką w nocniku że brzeszczotów nie ma które sobie poradzą.
Jest jeszcze orkan http://allegro.pl/pila-tasmowa-do-miesa ... 85768.html ale to do "mięsa i kości"
bo generalnie jestem zdecydowany na tą piłę z tablica.pl ale nie chcę obudzić się z ręką w nocniku że brzeszczotów nie ma które sobie poradzą.
Teraz nie ma -prawie- złych brzeszczotów. Jest tylko zła obsługa pilarek.
Kupuj piły z zębami rozwiedzionymi, hartowanymi, naostrzoną. Kupuj tam, gdzie je zgrzewają, bo tym samym dają większą gwarancję, że będą prawidłowo zgrzane. To jakiej marce w końcu zawierzysz, to sprawa praktyki, czyli trochę natniesz m3 zanim wybierzesz, bo to doświadczenie zadecyduje. Ponadto wyczaisz jakie zęby, jaka podziałka,jaka szerokość itd., itd.
Kup, piłę, taśmy - tu cena jednostkowa może zależeć od ilości, ale np po 2 szt. 6-8-10 mm.
To załatwi wszystkie potrzeby przynajmniej na rok. Przy dobrym układzie dla początkującego.
Pozdrawiam, Ryszard
Kupuj piły z zębami rozwiedzionymi, hartowanymi, naostrzoną. Kupuj tam, gdzie je zgrzewają, bo tym samym dają większą gwarancję, że będą prawidłowo zgrzane. To jakiej marce w końcu zawierzysz, to sprawa praktyki, czyli trochę natniesz m3 zanim wybierzesz, bo to doświadczenie zadecyduje. Ponadto wyczaisz jakie zęby, jaka podziałka,jaka szerokość itd., itd.
Kup, piłę, taśmy - tu cena jednostkowa może zależeć od ilości, ale np po 2 szt. 6-8-10 mm.
To załatwi wszystkie potrzeby przynajmniej na rok. Przy dobrym układzie dla początkującego.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Zanim bym kupił piłę to bym się upewnił jakie brzeszczoty obsługuje - minimalna i maksymalna szerokość taśmy. Warto by obsługiwała 6-12mm, a nie tylko wąskie "modelarskie" taśmy. Sprawdź oznaczenie modelu piły, poszukaj instrukcji, danych w necie i dopiero później podejmuj decyzję o zakupie. A nie "kupię bo jest za 150", a później będziesz żałował zakupu.
T.
T.
Takie podstawy mechaniki:Piniu pisze:Nie wiem tez,opieram się na radach Rysia Dodam tylko,ze jeszcze żadna piła nie trzasnęła mi na zgrzewie ale w zupełnie innym miejscu. A w ogóle wyjaśnij proszę dlaczego 3 małe koła są złe ?? Ja jako uzytkujący uważam,ze to jest dobre rozwiązanie bo cała piła jest niższa i bardziej stabilna niz te wysokie einhell-e z dwoma kołami, poza tym mam więcej miejsca na obracanie materiału (porównując 320mm z pierwszego linku i 230mm z drugiego).
1) bo małe koła powodują większe obciążenie silnika, tym bardziej, że małe taśmówki mają słabe silniki? Im większe koło, tym większa bezwładność układu napędzanego, a co za tym idzie mniejsze obciążenie dla układu napędzającego.
2) zwiększone obciążenie dla małego silnika z powodu zwiększonego tarcia koła prowadzące + materiał obrabiany? Im więcej kół tym większe opory przy przekazywaniu napędu.
3) bo taśma musi być miękka żeby dopasować się do dwóch małych kółek, co nie wpływa pozytywnie na jej parametry?
4) bo taśma musi być wąska j.w. ?
5) bo nie kroiłeś nią jeszcze orzecha, klonu, jesionu, sapelli czy wenge o grubości przynajmniej 50mm, więc nie bardzo jeszcze wiesz jakie są jej możliwości?
Generalnie autor przede wszystkim nie określił do czego potrzebna mu jest ta taśmówka, więc w sumie jak kupi taką małą biurkową to z wycinania listewek, bindingów czy przycinania podstrunnic może będzie zadowolony. Wycinanie korpusów czy szyjek z jednego kawałka bym sobie odpuścił, bo czas poświęcony na tą pracę, w porównaniu do taśmówek z dwoma dużymi kołami, potrafi skutecznie zniechęcić. Swego czasu kupując tarcicę orzechową sprzedający zaproponował mi przycięcie kilku klepek dla sprawdzenia właśnie na takiej taśmówce (black & decker z tego co pamiętam). Po kilku minutach przycinania jednego 45-cio milimetrowej grubości kawałka dałem sobie spokój, kiedy byłem mniej więcej w połowie 35 centymetrowej szerokości. Pomimo regulacji i spokojnego posuwu elementu przycinanego silnik wyraźnie się pocił, a taśma (chyba 9mm) niemiłosiernie grzała, miałem wrażenie, że zaraz coś wyskoczy ze środka obudowy. To samo u siebie wykonuję w kilka-kilkanaście sekund, więc pytanie o sens takiej inwestycji i rzeczywiste porównanie z wyrzynarką zostawiam autorowi.
------
Darek
Darek
Bzdura...1) bo małe koła powodują większe obciążenie silnika, tym bardziej, że małe taśmówki mają słabe silniki? Im większe koło, tym większa bezwładność układu napędzanego, a co za tym idzie mniejsze obciążenie dla układu napędzającego.
Zupełnie nie rozumiem wpisu o obciążeniu silnika, niby czemu??
tez nieprawda, waga jest kluczowa - przy uwzględnieniu wielkości co prawda - ale dla bezwładności kluczowa jest waga.Im większe koło, tym większa bezwładność
Fakt, sam korzystam z dwukołowowych i takie polecam a to głownie z powodu naprężeń taśmy na kołach i łatwości ustawiania kół w osiach, to w zasadzie wszystko.
Bo w zasadzie manewrowanie materiałem i wysokość piły(co dla mnie ma znaczenie) przemawia na korzyść trójkołowej.
Pozdrawiam
ciąłem Darku ciąłem jak jest dobra piła hartowana i dobrze naostrzona i odgięte zęby ma to nawet popychać nie trzeba bo samo wchodzi. W końcu my nie jestesmy stolarzami i nie idziemy na szybkość tylko na jakość więc mi się nie spieszy jak tnę ale też....Darrex pisze:5) bo nie kroiłeś nią jeszcze orzecha, klonu, jesionu, sapelli czy wenge o grubości przynajmniej 50mm, więc nie bardzo jeszcze wiesz jakie są jej możliwości?
... ja z reguły tnę drewno rezonansowe, a nie mokra tarcicęDarrex pisze:Swego czasu kupując tarcicę orzechową sprzedający zaproponował mi przycięcie kilku klepek dla sprawdzenia właśnie na takiej taśmówce
To, że nie rozumiesz, to jeszcze nie znaczy, że to bzdura. Samochodowa skrzynia biegów Ci coś mówi?popik10 pisze:Zupełnie nie rozumiem wpisu o obciążeniu silnika, niby czemu??
Do nieprawdy jeszcze daleko. Kluczy jest więcej, takich chociażby promień. Rozpatrując masę kola chyba logiczne jest, że przy założeniu stosowania tego samego sposobu budowy koła (gęstości materiału, technologii wykonania koła).popik10 pisze:tez nieprawda, waga jest kluczowa - przy uwzględnieniu wielkości co prawda - ale dla bezwładności kluczowa jest waga.
Piotr słusznie mnie poprawił na temat momentu bezwładności.
No chciałbym to zobaczyć Ale wiadomo, każda pliszka swój ogonek chwali Nie widziałem jeszcze wśród Twoich tworów jeszcze żadnego grubego kawałka twardego drewna krojonego przez własną piłęciąłem Darku ciąłem jak jest dobra piła hartowana i dobrze naostrzona i odgięte zęby ma to nawet popychać nie trzeba bo samo wchodzi. W końcu my nie jestesmy stolarzami i nie idziemy na szybkość tylko na jakość więc mi się nie spieszy jak tnę ale też....
15 lat sezonowana w suchym garażu tarcica, po suszarni, zmierzona wilgotność 13%. Czym niby różni się ona od tego "drewna rezonansowego", jak Ty to nazywasz?... ja z reguły tnę drewno rezonansowe, a nie mokra tarcicę
------
Darek
Darek