telecaster bass

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Raphael
Posty: 50
Rejestracja: 2012-04-17, 08:16
Lokalizacja: Leszno

telecaster bass

Post autor: Raphael » 2014-04-02, 13:00

witam kolegów, własnie zabrałem się za kolejną basóweczkę dla siebie, tym razem będzie to telecaster bass(raczej wariacja na temat)
założenia:
gryf jawor falisty z tego samego klocka co Bubinga jazz bass, podstrunnica i cały osprzęt gryfu identyczny jak w poprzedniej konstrukcji
Deska olcha odziomkowa w jednym kawałku, planuje pomalować ją na gładko podkład akrylowy biały, baza w kolorze żółtego lamborgini perła i akryl.
Na razie prace nad basem wstrzymane chwilowo z powodów rodzinnych, ale obecny stan zaawansowania prac mam na zdjęciach (o dziwo), zrobiłem też parę fotek warsztatu w którym moge się bawić w lutnika ;) Planuje napędzać to przetwornikami dimarzio w secie precla na 2 humbackerach split i typu jazz (prawie jak split ale w jednej obudowie.
Mam jeszcze jedną zagwozdke związaną z potencjometrami chciał bym mianowicie zastosować 2 podwójne potencjometry i w każdym środek użyć jako vol a obręcz jako tone bez selectora układ podobny do LP tyle ze w basie czy ma to szansę powodzenia? chodzi mi o to by móc podbić basy w gryfowym i soprany w mostkowym przetworniku i jednocześnie poszerzyć możliwości barwowe tego instrumentu co myślicie o takim rozwiązaniu próbował już ktoś może?
Załączniki
gryfy surowe.jpg
dechy.jpg
szablon.jpg
olcha frez.jpg
frezarka z deską.jpg
gryf jawor tele.jpg
gryf jawor tele2.jpg
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4400
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-04-02, 20:03

O rany, po co ty wycinasz, wybierz sobie coś z półki :-) żart:-)

Ta olcha jak suszona była?
Pozdrowienia
pozdrowienia
Piotr
Raphael
Posty: 50
Rejestracja: 2012-04-17, 08:16
Lokalizacja: Leszno

Post autor: Raphael » 2014-04-02, 23:07

olcha suszona, odziomek kupiłem 3 lata temu, rok schła na dworze w cieniu, rok pod wiatą, pół roku w domu i pół roku na grzejniku 2 tygodnie temu miała 3,5 procent wilgotności przez ten czas się "letko" wygięła splanowałem na tej frezarce najpierw brzuch potem druga stronę obleciałem obrys do połowy i musiałem przerwać nieoczekiwanie pracę, jutro coś porobię, piątek sobotę mam koncerty więc nici z dłubania do końca przyszłego tygodnia chcę mieć zrobioną deskę i gryf, no i kupić pickupy oraz potencjometry reszta już jest. kurdełko jeszcze struny , ta półka to właśnie grzejnik
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4400
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-04-02, 23:24

Czyli kupiłeś mokry kawałek? W jakiej postaci go suszyłeś? Jestem ciekawy, bo widzę, że to będzie gitara z sezonowanego drewna, czyli tak jak być powinno według sztuki.
pozdrowienia
Piotr
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2014-04-03, 00:05

Wszystko pięknie ale pasywnym układem nic nie "podbijesz"..... Pasywny układ tylko obcina pasmo.
Można zastosować schemat jazza czyli vol , vol , tone. Albo vol , tone i switch trojpozycyjny - Bridge , Neck i neck plus bridge. Minusy schematu jazza są oczywiste. Strata dynamiki przy skrecaniu vol (odwrotne lutowanie potow) i dlubanie przy zmianach soundu uniemożliwiające szybkie przelaczenie ale życie to kompromisy.
Proponowałbym opracowanie dokładnej koncepcji przed zaczeciem budowy. Trzeba wiedzieć co się chce. U ciebie strona techniczna już jest ok ale koncepcyjnie widać braki. Bass powinien być zrobiony pod grającego i jego upodobania.
I jeszcze jedno.... Na grzejniku można suszyć gacie a nie drewno. Pomyśl czy nadszedł może czas na zakup materialu, który będzie jakościowo odpowiedni do nakładu pracy....
Raphael
Posty: 50
Rejestracja: 2012-04-17, 08:16
Lokalizacja: Leszno

Post autor: Raphael » 2014-04-03, 22:40

Piotrze, kupiłem mokry odziomek na wiosnę ścinany zimą, koleś ze składu drewna zawiózł mi go na trak, gdzie pociąłem na blaty po 6 cm okład zostawiłem na ew. paczenie się deski dodam że zakupiłem w cenie opału. przez pierwszy rok dechy stały oparte pod kątem o północną ścianę domu w cieniu, czasem używałem ich jako ławki przy okazji jakiegoś grilla na ogrodzie starałem się co 2 tygodnie odwracać deski o 180 st w pionie co by oba końce schły równo, w drugim roku dechy leżały już sobie pod wiatą i dalej schły w cieniu, wtedy też wywaliłem środki tzn tą zrąbaną próchnicę, trzeci rok deski miałem już w domu na szafie no i na jesieni zawiozłem do znajomego na grzejnik do dosuszenia.
Zeneku, komentarz o gaciach mogłeś sobie darować. Co do potencjometrów, też chyba nie do końca zrozumiałeś. Nie interesuje mnie rozwiązanie wyjęte z jazz basa ani V+T z selektorem- żadne z nich. W skrócie myślę o rozwiązaniu pickup1-V-T-gniazdo, pickup2-V-T-gniazdo, mają być tylko w 2 dziurach, 2 podwójne potencjometry żebym mógł regulować osobno ViT dla każdego pickupu, czyli rozwiązanie podobne do LP, tyle że tam są 4 pojedyncze potencjometry i selector (B,B+N,N) nie chcę selectora, połączone ma być na stałe B+N, Chcę mieć możliwość by jednocześnie humbacker N dać na niskie tony a humbacker B na wysokie, lub odwrotnie. Już jaśniej chyba nie potrafię. Co do drewna, pomyślałem, nie nadszedł.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4400
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-04-03, 23:29

Raphael,
podobno rok swobodnego schnięcia/1cm grubości to bezbieczny czas, potem dosuszyć w stałych warunkach, ale nie mam doświadczenia żeby radykalnie określić czy dobrze czy żle, że już używasz. 2 lata spokojnego odprężania materiału i schnięcia to zawsze coś. Co do potencjometrów, spróbuj, to zawsze można przelutować w inny układ. Fakt, że pot tone z kondem to filtr dla częstotliwości i jako taki nie podbija, ale to szczegół, już wiemy o co ci chodzi, chcesz zaoszczędzić miejsca na desce/? Bo chyba wygodniej mieć v i t na osobnych gałkach? A może nie, nie wiem. Czemu chcesz zrezygnować z selektora? Mniej wariantów brzmień charakterystycznych otrzymasz.
pozdrowienia
Piotr
Raphael
Posty: 50
Rejestracja: 2012-04-17, 08:16
Lokalizacja: Leszno

Post autor: Raphael » 2014-04-04, 00:42

Dla czego mniej? selekcja będzie działać gałkami V, zamiast selectora myślałem raczej nad dwoma switchami do przełączania szeregowo równoległego, a v i t były by i tak na osobnych gałkach, chodzi mi o potencjometry 1w2
Załączniki
potencjometr 1w2.jpg
potencjometr 1w2.jpg (5.37 KiB) Przejrzano 4573 razy
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4400
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2014-04-04, 14:29

Tłumienie sygnału jednego z przetworników to odpowiednik środkowego położenia selektora w standardowym połączeniu równoległym. A co z odcinaniem pikapów? Selektor bardziej uniwersalny mimo wszystko. To czy potki są jeden nad drugim, czy osobno to nie ma zadnego znaczenia, kwestia ergonomii. Co zyskujesz przez szeregowe łączenie pikapów?
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ