Sam olej z sykatywę jest słabym zabezpieczeniem ale spotkałem się z dodawaniem do tej mieszanki rozpuszczonej kalafoni lub innej żywicy nawet bursztynu trwałołę takiej mikstury jest lepsza ale nie mam pojęcia o wpływie na brzmienie.

Skoro bejca wchodziła to olej też powinien po prostu słabo barwi jak krople zlecę to znaczy że deska jest zabezpieczona. ęšłĽeby pozbyę sie rysek zeszlifowaę i olejowaę od nowa jak kolor nie odpowiada to można pobejcowaę. jeżeli woda wsięka po olejowaniu to olej jest felerny ale z czymł takim się ...

Nie benzyna nie zaszkodziła raczej ale by rozpułciła pozostałołci starych warstw sprawdęšłdeske wytrzyj ję i pułę kilka kropel wody jak zlecę znaczy wchłonę ale bardzo słabo barwi jak woda wsięka w deske to coś jest nie tak. Jaki kolor widnieje na opakowaniu ? To raczej normalne że w rysach jest ...

Precierałeł deske rozpuszczalnikiem po szlifowaniu ?

Problem jest taki że po oleju ciężko zrobię coś innego bo się wsiękł bejca i lakier nijak nie chyta nieraz nawet po porzędnym przeszlifowaniu. A to że pisze 2 razy to nic ładne wykończenie olejem zajmuje troche czasu np: 2-3 warstwy dziennie przez tyDzieł wtedy gitara jest zakonserwowana. Popatrz na ...

Jak dla mnie to przeskoki papieru troche za duże. Taki olej nie barwi tak do kołca tylko koloryzuje efekt widaę po kilkunastu olejowaniach. Ile razy było olejowane ?

Jakimi gradacjami to było szlifowane ? Olej się nie ma wchłaniaę cały, nadmiar szmatkę do sucha się wyciera. A to normalne że zostaje we wgłębieniach i zostaję ciemne łlady. Trzeba do gładkołci najlepiej cyklinę lub szkłem.

Tak względem podstrunnicy grusza to chyba dobry wybór z tego co pamiętam to gęstołę wynosi jakieł 74-80 g na centymetr szełcienny szczególnie twarde są kawałki pochodzęce z sadów gdzie przycina się drzewka na małę wysokołę dla łatwego zbierania miałem w ręce takie kawałki twarde jak stal.

Dużo mniej paprania jest gdy posiada się podgrzewacz do butelek dla dzieci wygoda straszliwa ustawiam temperature i trzyma.

Chodzi ci o binding ?

http://guitarproject.pl/c/468/binding-lutnictwo.html

Na alledrogo też kiedyś był

Mi bardziej o to chodziło że jak się pogra kilka tygodni to trzeba siodełkami wyregulowaę długołę strun bo na 12 nie łapie perfekcyjnie. A co do wajchowania to zawsze lubiałem patent partyzancko - claptonowski z klockiem ciężko o dobry mostek do strata.

Tak się pytam bo po dłuższym używaniu struny się docięga a miejsca mało miałem z tym problem w mojej starej gitarze shine .

Całkiem ładny Tak z ciekawołci zapytam czy nie rozstraja ci się gitara przy wajchowaniu bo takiego mostka nie miałem w łapach ? Gdzie jest przewód masy do mostka ? Czemu siodełka są tak bardzo do tyłu i to wszystkie ? Błęd w ustalaniu menzury ?

Względem nazw łaciłskich i występowania ciocia wikipedia.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Systematyka_klon%C3%B3w


A co do drewna to klon klonowi nie równy nawet takiego samego gatunku.

Ta gitara którę trzyma na poczętku pan lutnik ma pełno sąków słoje bardzo szerokie i nierówne.
A co do tej limby to ich limba to egzotyczne drewno z afryki nie sosnowate według systematyki nic nie ma wspólnego z tatrzałskę sosnę.

nasza limba po angielsku


z takiej robili gibsony