frez spiralny czy prosty?

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

frez spiralny czy prosty?

Post autor: molu » 2012-03-14, 17:37

Witam

Czy warto inwestować w zakup freza spiralnego z łożyskiem? Czytałem, że zmniejsza prawdopodobieństwo uszkodzenia frezowanego materiału, itp.. Jakie są wasze doświadczenia?

Drugie pytanie też o frezy, a konkretnie frezowanie "po szablonie". Frez z łożyskiem górnym i frezowanie na dwa razy (zakładając, że pierwszy przebieg pozwala na zebranie tylko połowy wysokości obrabianego materiału) kontra długi frez z łożyskiem dolnym i od razu zebranie całości materiału. Kwestia wygody lub posiadanego freza, i nie ma co sobie zawracać głowy czy jest jakiś "haczyk"?

Używa ktoś może frezów Luna? Cenowo lądują pomiędzy tanimi "markeciakami" a pomarańczową serią CMT.

T
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-03-14, 18:32

Co do freza, to spiralny pozwala na większe posuwy i stosowanie urządzeń o mniejszej mocy. Wg szablonu możesz frezować bez użycia łożyska. Każda frezarka jest/ powinna być wyposażona w pierścień prowadzący. Pierścienie są o różnych średnicach zewnętrznych , zależnie od stosowanego freza i bywa, że producent oferuje całą ich gamę. Jeżeli nie ma, to należy zaopatrzyć się w takowy kupując lub wykonując samemu. Najważniejsze jest to, by pierścień prowadzący był centryczny w stosunku do osi narzędzia. Są tez pierścienie z mimośrodową regulacja położenia pierścienia. Szablon w taki przypadku należy wykonać mniejszy o wymiar dystansu pomiędzy średnica zewnętrzna pierścienia prowadzącego, a krawędzią freza. Mocując szablon do wycinanego detalu trzeba wyznaczyć otwory ustalające położenie szablonu poprzez przewiercenie deski obrabianej poza obrysem detalu. Minimum dwa. Frezując z jednej strony frezujemy np. do dołowy-3/5 grubości, przenosimy szablon na spód, odwracamy deskę, przymocowujemy wg istniejących otworów i frezujemy. Powinno pasować do 0,2 mm lub lepiej, w zależności jak dokładnie wykonamy pozycjonowanie. Te fragmenty, które pozostaną poza otworami usuwamy innym sposobem. Dokładność można podnieść robiąc dodatkowe przejście frezem z łożyskiem dolnym, ale trzeba zdemontować pierścień prowadzący. Myślę, że jest to jasne. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Odi
Posty: 253
Rejestracja: 2012-01-30, 13:42
Lokalizacja: W-w
Kontakt:

Post autor: Odi » 2012-08-14, 21:31

Podłączę się pod temat, żeby nie zaczynać nowego.

Ktoś miał może do czynienia z tymi frezami?: http://www.uni-max.com.pl/frez-do-rowko ... 26-8-mm/d/

Potrzebny mi frez do równania krawędzi i powierzchni bocznych gitary. Ostatnio używałem frezu Dedry z ostrzem dł 50mm i łożyskiem na końcu, na trzpień 8mm, ale byłem nieco rozczarowany efektami, nie wspominając o trwałości frezu (na jakieś 10godzin poszły mi 2 łożyska dedrowskie).

Wydaje mi się, że na dolnym łożysku i frezowaniu na kilka razy łatwiej będzie uzyskać dobry efekt. Martwię się jednak o trwałość tego frezu, bo cena zbliżona do dedry, a prezsyłka drugie tyle... Nie chcę z drugiej strony kupować frezów za 350zł ani nawet za 150zł do frezarki za 120zł :-P
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2012-08-14, 22:11

Odi - nie pozostaje Ci nic innego jak przetrzeć szlaki :). Cena nie zwala z nóg, kup, przetestuj i daj znać jak się sprawdza ten frez. Ewentualnie zapoznaj się z frezami Luna. Ceny nie za wysokie, a frezy wyglądają porządnie. http://katalog.pl.toolstore.com/ a tam: luna -> narzędzia skrawające -> frezy - narzędzia skrawające -> Frezy do drewna -> Frezy do drewna Luna.

T.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-08-15, 07:44

Odi. Frez spiralny jest miodzio, ale i drogi. Jego walory użytkowe są bardzo dobre z racji tego 'ślimaka', który powoduje inny sposób wchodzenia w drewno, a tym samym mniejsze opory skrawania. Frez prosty zbiera na całej swojej długości na raz, a ślimakowy -per analogia-tak jak gwintownik. Te spiralne frezy bardzo ładnie sprawują się na 'sztorcach' nie strzępiąc ich. Poza tym, nie wiem, czy stosujesz cykliczne smarowanie freza.
Zapychaniu się łożyska można trochę zaradzić stosując rodzaj odrzutnika. Ja mocuję od strony wióra krążek z np. flaneli o średnicy łożyska dociskany tym łożyskiem. Można go zwilżyć olejem, ale ostrożnie , bo może brudzić drewno.. Łożysk nie smaruję niczym, a przy pierwszym czyszczeniu ( zdejmuję jedna z blaszek i myję w rozcieńczalniku - benzyna, nafta) usuwam wszelkie smary, a daję krople oleju do maszyn do szycia. Gdyby to były łożyska RS, to nie potrzeba z nimi nic robić, ale chyba takich nie ma.
Narzędzie to podstawa, a napędzane może być nawet na korbę, więc nie wybrzydzaj na swoją frezarkę.
Jak uważasz, że drogie narzędzie tylko do drogiej frezarki, to kup Festoola, a będzie tak samo frezował, tylko będzie n-razy droższy. :mrgreen:
Nasz Globus też produkuje dobre frezy do drewna. http://www.globus-wapienica.eu/pily_tar ... 25.16.html, katalog pełny Globus http://www.globus-wapienica.eu/userfile ... 012_PL.pdf
lub tu http://www.metalworld.pl/?strona=katalog_narzedzi, to dla zobrazowania tematu.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2013-04-15, 14:46

Pochwalę się nabytkiem, frez spiralny z łożyskiem. Długość części tnącej - 50 mm, średnica trzpienia 12,7mm (1/2"). Frez jest up-cut, a po naszemu to chyba pozytyw się nazywa. Przy frezowaniu na stoliku, obrabiany materiał jest dociskany do stołu. Trochę groźnie wygląda.. Niedługo pierwsze testy, podzielę się uwagami.

Obrazek

Ps.. odnośnie groźnych frezów.. przy okazji poszukiwania informacji na temat frezów spiralnych z łożyskiem trafiłem na stronę oferującą frez o nazwie "big daddy". Szkoda, że już jej nie ma, natomiast znalazłem w sieci zdjęcie tego frezika.. fotka1 i fotka2

T.
Ostatnio zmieniony 2015-01-17, 18:57 przez molu, łącznie zmieniany 1 raz.
Darrex
Posty: 149
Rejestracja: 2013-03-20, 11:38
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Darrex » 2013-04-15, 19:46

O! Ciekaw jestem co to warte. Koniecznie daj znać jak wychodzi porównanie z "prostym" frezem.
------
Darek
Awatar użytkownika
SeBas
Posty: 90
Rejestracja: 2012-01-11, 09:17
Lokalizacja: Grójec

Post autor: SeBas » 2013-04-18, 17:39

Odi pisze:Podłączę się pod temat, żeby nie zaczynać nowego.

Ktoś miał może do czynienia z tymi frezami?: http://www.uni-max.com.pl/frez-do-rowko ... 26-8-mm/d/

Potrzebny mi frez do równania krawędzi i powierzchni bocznych gitary. Ostatnio używałem frezu Dedry z ostrzem dł 50mm i łożyskiem na końcu, na trzpień 8mm, ale byłem nieco rozczarowany efektami, nie wspominając o trwałości frezu (na jakieś 10godzin poszły mi 2 łożyska dedrowskie).

Wydaje mi się, że na dolnym łożysku i frezowaniu na kilka razy łatwiej będzie uzyskać dobry efekt. Martwię się jednak o trwałość tego frezu, bo cena zbliżona do dedry, a prezsyłka drugie tyle... Nie chcę z drugiej strony kupować frezów za 350zł ani nawet za 150zł do frezarki za 120zł :-P
Posiadam takowy, mimo to że jest bardzo krótki daje radę z nim i z drugim frezem z łożyskiem dolnym frezować korpus 42mm po szablonie. :)
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2013-05-01, 19:21

Dzisiaj pierwsze frezowanie spiralnym. Jak dla mnie super. Jeżeli szablon jest przygotowany na błysk, to powierzchnia po frezowaniu jest idealna.. gładka jak lustro. Przynajmniej tak mi wyszło z olchą. Szlifowanie minimalne będzie wymagane, właściwie tylko muśnięcie...
Frez jednak budzi respekt, i trochę ze ściśniętymi pośladkami frezowałem :)
Ostry jak brzytwa, oczywiście przetestowałem na palcach podczas montażu w uchwycie. Krew się polała.

Dwa minusy.. cena, i podawanie materiału wyłącznie "na ostrze". Ja kupiłem na amazonie, wersję calową (Whiteside RFT5200, trzpień 1/2"). Frez z przesyłką wychodzi ok 100$, niestety miałem pecha i urząd celny upomniał się o swoje.. W PL wersja metryczna (CMT, trzpień 12mm) kosztuje ok 460 zł.
Jeżeli chodzi o drugiego minusa.. nie miałem okazji się sam o tym przekonać, ale po różnych forach są ostrzeżenia. W przypadku frezów prostych podaje się materiał "na ostrze" i dopuszczalne jest podawanie zgodnie z kierunkiem obrotów freza. W przypadku freza spiralnego podawanie zgodnie z kierunkiem obrotów jest zdecydowanie niewskazane, i kończy się wyrwaniem obrabianego materiału z rąk.. nie mam zamiaru sprawdzać.

Jeżeli ktoś by chciał kupić, to należy pamiętać, że są dwa rodzaje frezów spiralnych. Negatyw i pozytyw (down-cut i up-cut). Różnią się kierunkiem skrętu ostrzy. Do frezowania na stole używamy up-cut. Skręt w prawo powoduje dociskanie obrabianego materiału do stołu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

T.
Ostatnio zmieniony 2015-01-17, 18:37 przez molu, łącznie zmieniany 1 raz.
popik10

Post autor: popik10 » 2013-05-02, 07:37

Wszystko frezuję spiralnymi bo tylko takie mam.
Pozlecam zdecydowanie. Ja pracuję na jednoostrzowych, ale są też dwu i cztero.
Ja korzystam z takiego
Obrazek
W zasadzie to frez do aluminium, ale bardzo dobrze sprawdza się przy drewnie.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ