Krycie poliuretanem
Moderator: poco
Krycie poliuretanem
Witam.
Mam problem z pomalowaniem korpusu gitary elektrycznej. Do tej pory malowałem gitary jedynie bezbarwnym lakierem poliuretanowym, który jest bardzo łatwy w nanoszeniu i daje bardzo ładny efekt. Tym razem jednak chcę pomalować gitarę na jednolity, kryjący rysunek drewna kolor.
Zacząłem od mieszania lakieru poliuretanowego (jednoskładnikowy Dragon - najtańszy ) ze zwykłym pigmentem, przeznaczonym głównie do emulsji (Luxens). W opisie na tubce zawarta była informacja, że pigment 'miesza się z większością farb rozpuszczalnikowych, [...], poliuretanowych [...].
Efekt był bardzo kiepski, pigment praktycznie nie miesza się z lakierem, trochę lepiej zachowuje się z czystym rozpuszczalnikiem do poliuretanów. Najlepiej miesza się z wodą
Udało mi się uzyskać jednolity kolor na główce (czarny), przez nasączenie drewna pigmentem z wodą i nanoszenie pigmentu 'rozmieszanego' z lakierem (przez bardzo intensywne trzepanie słoiczkiem z miksturą przed każdorazowym malowaniem). Efekt jest niezły, jednak na korpusie próba powtórzenia tego procesu zawiodła na całej linii (za duża powierzchnia, pigment wytrąca się na gitarze).
Malowanie sprayem syntetycznym (CRAFTS) wyszło bardzo ładnie, jednak po pokryciu farby warstwą czystego lakieru poliuretanowego (po ok 3 dniach od pomalowania kilku warstw) spray zaczął się wybrzuszać i pękać.
Po zdarciu całej farby (uff... ) zastanawiam się, co robić dalej. Nie chcę pokrywać kolorowego sprayu bezbarwnym syntetycznym sprayem, bo z tego co wiem jego twardość jest znacznie mniejsza nawet od jednoskładnikowego poliuretanu.
Kontaktowałem się z przedstawicielem firmy produkującej różne lakiery, również barwione poliuretanowe, i dowiedziałem się, że uzyskanie kryjącej powłoki z użyciem lakierów barwionych wymaga bardzo wielu warstw - domyślam się więc, że są mniej lub bardziej transparentne.
Zastanawiam się nad pokryciem korpusu emalią poliuretanową, a na to lakier bezbarwny. Z tego co wiem, taka konfiguracja jest jak najbardziej dopuszczalna, jednak nie wiem, jaki efekt daje taka emalia.
Ktoś miał może podobne problemy z malowaniem? Cały czas mam wrażenie, że kombinuję 'jak koń pod górkę' przez niedoinformowanie.
Maluję pędzlem, bo warunki nawet do sprayowania mam podłe :/
tl;dr czym pomalować korpus na kryjący kolor pod bezbarwny lakier?
Mam problem z pomalowaniem korpusu gitary elektrycznej. Do tej pory malowałem gitary jedynie bezbarwnym lakierem poliuretanowym, który jest bardzo łatwy w nanoszeniu i daje bardzo ładny efekt. Tym razem jednak chcę pomalować gitarę na jednolity, kryjący rysunek drewna kolor.
Zacząłem od mieszania lakieru poliuretanowego (jednoskładnikowy Dragon - najtańszy ) ze zwykłym pigmentem, przeznaczonym głównie do emulsji (Luxens). W opisie na tubce zawarta była informacja, że pigment 'miesza się z większością farb rozpuszczalnikowych, [...], poliuretanowych [...].
Efekt był bardzo kiepski, pigment praktycznie nie miesza się z lakierem, trochę lepiej zachowuje się z czystym rozpuszczalnikiem do poliuretanów. Najlepiej miesza się z wodą
Udało mi się uzyskać jednolity kolor na główce (czarny), przez nasączenie drewna pigmentem z wodą i nanoszenie pigmentu 'rozmieszanego' z lakierem (przez bardzo intensywne trzepanie słoiczkiem z miksturą przed każdorazowym malowaniem). Efekt jest niezły, jednak na korpusie próba powtórzenia tego procesu zawiodła na całej linii (za duża powierzchnia, pigment wytrąca się na gitarze).
Malowanie sprayem syntetycznym (CRAFTS) wyszło bardzo ładnie, jednak po pokryciu farby warstwą czystego lakieru poliuretanowego (po ok 3 dniach od pomalowania kilku warstw) spray zaczął się wybrzuszać i pękać.
Po zdarciu całej farby (uff... ) zastanawiam się, co robić dalej. Nie chcę pokrywać kolorowego sprayu bezbarwnym syntetycznym sprayem, bo z tego co wiem jego twardość jest znacznie mniejsza nawet od jednoskładnikowego poliuretanu.
Kontaktowałem się z przedstawicielem firmy produkującej różne lakiery, również barwione poliuretanowe, i dowiedziałem się, że uzyskanie kryjącej powłoki z użyciem lakierów barwionych wymaga bardzo wielu warstw - domyślam się więc, że są mniej lub bardziej transparentne.
Zastanawiam się nad pokryciem korpusu emalią poliuretanową, a na to lakier bezbarwny. Z tego co wiem, taka konfiguracja jest jak najbardziej dopuszczalna, jednak nie wiem, jaki efekt daje taka emalia.
Ktoś miał może podobne problemy z malowaniem? Cały czas mam wrażenie, że kombinuję 'jak koń pod górkę' przez niedoinformowanie.
Maluję pędzlem, bo warunki nawet do sprayowania mam podłe :/
tl;dr czym pomalować korpus na kryjący kolor pod bezbarwny lakier?
Obawiam się, że nie do końca rozumiem - chcesz uzyskać kolor tak, żeby było widać mimo wszystko słoje drewna, czy całkowicie jednolity czarny kolor? Bo jeśli chodzi Ci o opcję drugą, to musisz po prostu kupić lakier koloru czarnego (i podkład pod niego). Istnieją wersje, które trzeba jeszcze pokryć bezbarwnym, ale są też takie, które nie trzeba.
Dlaczego bez? Chyba po to, żeby było taniej
Tak jak pisałem, mam doświadczenie jedynie z malowaniem bezbarwnym, więc jakoś podkład nawet nie nasunął mi się na myśl. Chodzi o warstwę gruntującą i wypełniającą pory drewna? Takie białe coś, co wystaje spod koloru w miejscach przetarcia w opcjach 'relic'? Czy użycie tego podkładu jako samodzielnego koloru, bezpośrednio pod bezbarwny lakier?
Wybacz brak wiedzy, wykończenie to zdecydowanie najmniej lubiany przeze mnie etap pracy...
Tak jak pisałem, mam doświadczenie jedynie z malowaniem bezbarwnym, więc jakoś podkład nawet nie nasunął mi się na myśl. Chodzi o warstwę gruntującą i wypełniającą pory drewna? Takie białe coś, co wystaje spod koloru w miejscach przetarcia w opcjach 'relic'? Czy użycie tego podkładu jako samodzielnego koloru, bezpośrednio pod bezbarwny lakier?
Wybacz brak wiedzy, wykończenie to zdecydowanie najmniej lubiany przeze mnie etap pracy...
Musisz rozróżnić grunt od podkładu. Podkład pod kolor jest -może być wykonany dowolna farbą w kolorze zbliżonym do ostatecznego i jest to najczęściej bardzo cienka warstwa. Podkładem może być np. bejca spirytusowa. Chodzi o to , aby kolor właściwy pokrył równomiernie powierzchnie i tym samym wyeliminowane zostanie przebijanie koloru podłoża i zmniejsza się zużycie lakieru głównego. Jeżeli kupisz lakier kolorowy-permanentny, to jest on najczęściej już z lakierem wybłyszczającym, a jeżeli kupisz lakier bazowy, to nada on kolor, a połysk uzyskasz stosując inne lakiery bezbarwne. Grunty, gruntoszpachlówki służą z kolei temu, aby ułatwić doprowadzenie powierzchni do idealnego stanu przed lakierowaniem właściwym. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Nie spotkałem się póki co z lakierem kryjącym, który nie wymagałby podkładu. Gdy malowałem poliuretanem, postąpiłem wg. instrukcji:
1. Jedna - dwie cienkie warstwy podkładu (był to niemal identyczny lakier, jak lakier właściwy i był w tym samym kolorze).
2. Dwie - trzy cienkie warstwy lakieru właściwego
3. Jedna - dwie warstwy bezbarwnego
Wszystkie lakiery były dwuskładnikowe, ale do podkładu był inny utwardzacz. Można było uniknąć lakierowania bezbarwnym, wybierając tak jak napisał Ryszard lakier wybłyszczający, ale ja wybrałem wersję z bezbarwnym.
Wg. mnie podkład jest nie do uniknięcia - to część procesu technologicznego i nie ryzykowałbym, poza tym podkład jest chyba najtańszy z całej tej zabawy.
1. Jedna - dwie cienkie warstwy podkładu (był to niemal identyczny lakier, jak lakier właściwy i był w tym samym kolorze).
2. Dwie - trzy cienkie warstwy lakieru właściwego
3. Jedna - dwie warstwy bezbarwnego
Wszystkie lakiery były dwuskładnikowe, ale do podkładu był inny utwardzacz. Można było uniknąć lakierowania bezbarwnym, wybierając tak jak napisał Ryszard lakier wybłyszczający, ale ja wybrałem wersję z bezbarwnym.
Wg. mnie podkład jest nie do uniknięcia - to część procesu technologicznego i nie ryzykowałbym, poza tym podkład jest chyba najtańszy z całej tej zabawy.
- tata_perkusisty
- Posty: 107
- Rejestracja: 2012-05-28, 13:57
- Lokalizacja: Kraków
O gustach się nie dyskutuje dlatego pominę kolor "koloru"
Ale co do wykonania, jeśli jak piszesz robione było pędzlem, to efekt jest więcej niż dobry. Gratulacje
Możesz napisać jak /jeśli/ wykańczałeś ostatnią warstwę lakieru?
Ale co do wykonania, jeśli jak piszesz robione było pędzlem, to efekt jest więcej niż dobry. Gratulacje
Możesz napisać jak /jeśli/ wykańczałeś ostatnią warstwę lakieru?
Pozdrawiam Radek tata Ernesta.
Wirowanie pędzli: http:/www.forumlutnicze.pl/forum/viewtopic.php?p=9249
Wirowanie pędzli: http:/www.forumlutnicze.pl/forum/viewtopic.php?p=9249