Framus parlour
Moderator: poco
Framus parlour
Cześć forumowiczom
Będąc na wakacjach wpadła mi w ręce taka właśnie gitara. To stary Framus, model parlour. Mała, wygodna i bardzo dźwięczna.
Ma bardzo fajny mahoniowy gryf z palisandrową podstrunnicą. Lite mahoniowe boczki i laminowane plecy i płytę wierzchiną.
Jak na swoje lata jest w przyzwoitym stanie, czyli od razu można na niej grać. Jednak postanowiłem trochę przy niej podziałać, tak pod swoje preferencje.
Zakres prac:
1) Przeprofilować gryf i podstrunnicę (pod rękę)
2) Naprawa popękanych boczków
3) Naprawa popękanej płyty wierzchniej
4) Naprawa belek (jedna odklejona częściowo)
5) Naprawa odklejającego się mostka. Przerobię go na wersję z kołkami
6) Nowy lakier, a raczej olej i politura
Jak pisałem, ta gitara już na wstępie gra na prawnie nieprzeciętnie i warto w nią zainwestować kilka potogodzin.
Jak ktoś miał styczność z tego typu gitarą piszcie o waszych wrażeniach.
Będąc na wakacjach wpadła mi w ręce taka właśnie gitara. To stary Framus, model parlour. Mała, wygodna i bardzo dźwięczna.
Ma bardzo fajny mahoniowy gryf z palisandrową podstrunnicą. Lite mahoniowe boczki i laminowane plecy i płytę wierzchiną.
Jak na swoje lata jest w przyzwoitym stanie, czyli od razu można na niej grać. Jednak postanowiłem trochę przy niej podziałać, tak pod swoje preferencje.
Zakres prac:
1) Przeprofilować gryf i podstrunnicę (pod rękę)
2) Naprawa popękanych boczków
3) Naprawa popękanej płyty wierzchniej
4) Naprawa belek (jedna odklejona częściowo)
5) Naprawa odklejającego się mostka. Przerobię go na wersję z kołkami
6) Nowy lakier, a raczej olej i politura
Jak pisałem, ta gitara już na wstępie gra na prawnie nieprzeciętnie i warto w nią zainwestować kilka potogodzin.
Jak ktoś miał styczność z tego typu gitarą piszcie o waszych wrażeniach.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Framus parlour
Klimatyczny sprzęt.
Widzę, że tył jest mocno wypukły.
Pęknięcia boków są ruchome? Jeśli tak, to ja bym jednak na niej nie grał, aż do wykonania stosownej naprawy.
Widzę, że tył jest mocno wypukły.
Pęknięcia boków są ruchome? Jeśli tak, to ja bym jednak na niej nie grał, aż do wykonania stosownej naprawy.
Re: Framus parlour
Sebastian - gitara jest już roczłonkowana. Zrobię ją jak dla siebie
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Framus parlour
Hmm , wydaje mi się, że ta gitarka to akustyk sądząc po mostku i kluczach. Takie pęknięcia jak na boczku są banalnie proste do sklejenia pod warunkiem, że nie próbował już tego robić jakiś „fachowiec” silikonem
Pozdrawiam Janek
Re: Framus parlour
Nawet jakby ktoś tam coś wpuścił - wszystko jest do naprawienia, załatania, zwłaszcza w drewnie. Oczyścić, dosztukować, posmarować, docisnąć, oszlifować, uzupełnić, doszlifować, zabezpieczyć
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Framus parlour
Jak top jest lity to warto się pobawić. Choć dobrze wiemy, że laminowane topy starych gitar też potrafią nieźle brzmieć.
Pozdrawiam Janek
Re: Framus parlour
Top nie jest lity, to mahoniowo świerkowy laminat.
Gitara brzmi dobrze. NIe ma wyznacznika lite/laminat.
Gitara brzmi dobrze. NIe ma wyznacznika lite/laminat.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Framus parlour
Piotrek nie ściemniaj. Widziałeś kiedyś w bardzo dobrych gitarach laminowane topy? Jeżeli nie było by różnicy to klasyki i akustyki z wysokich półek miałyby laminowane topy a nie mają. Nie przekonałeś mnie 🥸. Z jakiego powodu laminat jest 3 razy tańszy niż drewno średniej klasy i 10cio krotnie conajmniej niż bardzo dobrej jakości? Coś tu wkręcasz nas
Pozdrawiam Janek
Re: Framus parlour
No i co? Mam się tak wciągnąć w dyskusję o wyższości świąt nad świętami?
O gitarze klasycznej się nie wypowiem. Taki kanon brzmienia powstał jaki powstał więc robi się tak a nie inaczej.
W akustykach różnorodność jest większa - co do tego co ładne. Laminat to nie jest zło wcielone. Jak dobrze wykonany instrument - to brzmi fajnie i tyle w temacie. Czemu gitary semi hollow i hollow są robione z laminatów (również) skoro to taka przepaść względem litego? Miałem okazję porównać dwa akustyki zmieniając jeden na drugi kilka razy. Jeden to Martin (30k zł), a druga to kopia Martina z lat 70' (Japonia). I ta stara japońska kopia brzmiała lepiej wg moich kryteriów tego co fajne. A, miałem się nie dać wciągnąć
O gitarze klasycznej się nie wypowiem. Taki kanon brzmienia powstał jaki powstał więc robi się tak a nie inaczej.
W akustykach różnorodność jest większa - co do tego co ładne. Laminat to nie jest zło wcielone. Jak dobrze wykonany instrument - to brzmi fajnie i tyle w temacie. Czemu gitary semi hollow i hollow są robione z laminatów (również) skoro to taka przepaść względem litego? Miałem okazję porównać dwa akustyki zmieniając jeden na drugi kilka razy. Jeden to Martin (30k zł), a druga to kopia Martina z lat 70' (Japonia). I ta stara japońska kopia brzmiała lepiej wg moich kryteriów tego co fajne. A, miałem się nie dać wciągnąć
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Framus parlour
Wiedziałem, że da się wciągnąć Po prostu lubię tą opowieść o dwóch gitarach i chciałem ją znowu usłyszeć
Pozdrawiam Janek
Re: Framus parlour
A ja wiedziałem, że chciałeś i dlatego dałem się wciągnąć:)
Fajna będzie gitarka, zobaczysz, ja już ją widzę oczami wyobraźni :D
Fajna będzie gitarka, zobaczysz, ja już ją widzę oczami wyobraźni :D
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Framus parlour
A pro popo tej gitarki to kłania się zmiana belkowania i wzmocnienie od góry spoiny łączeniowej płyt topu. Widzę, że łączenie topu pod naciagiem strun się rozchodzi. Belkowanie nie daje rady przy takim naciągu.
Pozdrawiam Janek
Re: Framus parlour
Nic się nie rozchodzi, belkowania nie zmieniam. Naprawiam tylko to co niedomaga i to co mi jest dla wygody niezbędne. Mówię przecież, że to fajna gitarka jest, a nie eksperyment do zmian .
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Framus parlour
To laminat mahoniowo świerkowy, wewnętrzna warstwa jest w poprzek. Jak to ma się rozejść? Te podłużne rysy to efekt skurczy i pęknięć lakieru. Tam gdzie będzie trzeba to zapuszczę cienkim CA, ale nic tam się nie rozjeżdża - przecież widzę z bliska jak jest po co mam ściemniać
Na prawdę nie patrz na tę gitarę przez pryzmat defili itp. Ta gitara z miejsca dobrze brzmi i jest relatywnie wygodna i stroi tak, że na całym gryfie można grać akordy, które brzmią ładnie. Wymaga trochę pracy z racji wieku, ale to nie są zmiany takie jakich wymagają toporne pudła gitaropodobne z trzonkiem od kilofa zamiast gryfu. Sama linia konturu pudła jest bardzo miła dla oka. No ci co ją robili wiedzieli o co chodzi:)
Na prawdę nie patrz na tę gitarę przez pryzmat defili itp. Ta gitara z miejsca dobrze brzmi i jest relatywnie wygodna i stroi tak, że na całym gryfie można grać akordy, które brzmią ładnie. Wymaga trochę pracy z racji wieku, ale to nie są zmiany takie jakich wymagają toporne pudła gitaropodobne z trzonkiem od kilofa zamiast gryfu. Sama linia konturu pudła jest bardzo miła dla oka. No ci co ją robili wiedzieli o co chodzi:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr