kostka chorus
Moderator: poco
kostka chorus
Wychowany na muzyce gitarowej bardzo cenię sobie efekt chorusa. No i Mmikołaj patrzył, że byłem niegrzeczny - więc kupiłem sobie sam chorusa:) W dawniejszych latach była sobie taka firma w Otwocku - KOD. Nie mylć z KODem;) Potem ewoluowała w markę KODA, a potem to nie wiem bo nie śledziłem. I powiem kolegom, że chorus firmy KOD to świetny analogowy chorus. Zjada współczesne cyfrzaki, bije je swoim ciepłem w brzmieniu. W połączeniu z lampowym wzmacniaczem nie oziębia dźwięku, wręcz przeciwnie. To tak się chwalę (chwalipięta ). W dawnych latach miałem kostki KOD i KODA i źle o nich myślałem...ale cóż, były podłączane do radia ZODIAK albo do wzmacniaczy gitarowych słabej jakości w kasynie wojskowym czy domu kultury - tak je więc wspominam. Marzyło się wówczas o Bossach, Digitechach itp. A dziś (dosłownie dziś) inaczej na to patrzę - chorus KOD - bomba:) Koniec wynurzeń szczęśliwego faceta przed Mikołajem Pamiętam jeszcze phasera i flengera z tej czarnej serii - będę polował:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: kostka chorus
Ech, miałem w planie budowę wielu różnych efektów dawno temu. Nie miałem jednak motywacji, bo nie bardzo też czułem gry z efektami. Planowałem wykonać univibe, jakiś filtr obwiedni, może przestery. Maksymalnie 5-10 efektów które mi pasowały i które chciałem wykonać w postaci multiefektu.
Jedyny efekt który zbudowałem to kopia Marshalla Guv'nor - mój pierwszy konkretny projekt w czasach technikum.
Wtem oczarowały mnie barokowe brzmienia i gitara elektryczna poszła pod młotek.
Myślałem by zbudować sobie taką gitarę, nowy wzmacniacz i grać na nich, ale w najbliższym czasie wolę poświęcić się innym stylom, więc zawiesiłem ten pomysł. Ostatnio rozebrałem swój ostatni wzmacniacz i planuję sprzedać trafa.
Jedyny efekt który zbudowałem to kopia Marshalla Guv'nor - mój pierwszy konkretny projekt w czasach technikum.
Wtem oczarowały mnie barokowe brzmienia i gitara elektryczna poszła pod młotek.
Myślałem by zbudować sobie taką gitarę, nowy wzmacniacz i grać na nich, ale w najbliższym czasie wolę poświęcić się innym stylom, więc zawiesiłem ten pomysł. Ostatnio rozebrałem swój ostatni wzmacniacz i planuję sprzedać trafa.
Re: kostka chorus
No bo to tak falą chodzi po człowieku.. ja też przerabiałem kupowanie, sprzedawanie, kupowanie, sprzedawanie...
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: kostka chorus
Ja sobie kupiłem z olx na mikołaja za 5zł poniższy mostek, nówka w woreczku. Nie wiem dlaczego ktoś sprzedał mi go kilkukrotnie taniej niż cena rynkowa, i chciało mu się iść do paczkomatu itd? Ps. Chorusów nie znoszę, kojarzą mi się z Lady Pank choć kilka ich starych utworów, a raczej tekstów lubię. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2020-12-02, 22:25 przez jakze, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: kostka chorus
A ja właśnie większość tekstów LP nie lubię - a muzycznie - petarda!
pozdrowienia
Piotr
Piotr
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: kostka chorus
Wtedy miałem 16 lat i planowanie co zbuduję było całym moim życiem. Lata później budować zacząłem, ale coś innego
Mam słabość do albumu O dwóch takich co ukradli księżyc.
Mam słabość do albumu O dwóch takich co ukradli księżyc.
Re: kostka chorus
Niedawno wyszła płyta LP1, śpiewana przez różnych wokalistów. Te utwory są wciąż świetne, a na tle tego co dzisiaj się gra - genialne:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: kostka chorus
Kiedyś też kapel było dużo. We wkażdej wiosce grali. Ale wyłapywano i promowano najlepszych, tych co rokowali na efekty w studio i na koncertach. Takich Janków Bo na prawdę ciężko wyłowić. Tak było i kiedyś i dzisiaj również. Co z tego, że youtubowi wirtuozi grają trilililipitupitu, każdy szybko, każdy ładnie... potrzebne jest to coś, a tego zawsze było i będzie mało.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: kostka chorus
Biznes muzyczny się kurczy z roku na rok, ludzie nie kupują płyt, społeczeństwo się starzeje nie chodzi na koncerty, a co za tym idzie firmy płytowe niechętnie inwestują pieniądze w bardzo ryzykowne przedsięwzięcia. Ile w tym roku kupiłeś płyt, ile razy byłeś na jakimś koncercie?
Re: kostka chorus
Chyba nawiązałem "Biznes muzyczny się kurczy z roku na rok, ludzie nie kupują płyt, społeczeństwo się starzeje nie chodzi na koncerty" nie opłaca się inwestować, szukać perełek skoro nie ma popytu. Nikt nie będzie otwierał sklepu z kiełbasą w społeczeństwie wegetarian
Re: kostka chorus
Może tak, może nie. Faktem jest, że świat się zmienia. Zmienia się muzyka promowana, forma jej podawania, sprzedaży. Nie mam wglądu w zyski producentów muzycznych choć czuję, że wciąż zarabiają w jakiś sposób, może odmienny. Ktoś, kto się bogacił kiedyś bogaci się i dzisiaj bo się przystosowuje. Ale to nie mój problem, ja na tym nie zarabiam. Covid trochę namieszał, ale namieszał wszędzie.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: kostka chorus
No i jest jakiś cykl, na końcu (2017) idzie w górę i widać, że stream pcha się wzwyż, a dziś jest tego więcej niż 3 lata temu. Fala jest zawsze, to chyba normalne w przyrodzie? Przemysł muzyczny się dostosowuje do zmiennych warunków, a adaptacja trwa - stąd cykl.
pozdrowienia
Piotr
Piotr