Jak zostać lutnikiem?
Moderator: poco
Re: Jak zostać lutnikiem?
No i ok:) Niech się kolega uczy. Do nauki nie trzeba wiele.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Jak zostać lutnikiem?
Zasadniczo wszystkich poza frezarką Maszyny jakie mam, powiedzmy dostępne, to głównie samoróbki z czasów słusznie minionych, które po pierwsze nie trzymają kątów prostych, a po drugie są dobre do obrabiania belek na krokwie w ostateczności na duże meble typu regały/stoły. Cięcie czegokolwiek tarczówką która ma 4mm rzazu to jest już czyste marnotrawstwo w skali lutniczej. Pomijam kwestie BHP - te maszyny są naturalnie niebezpieczne, ale heblarka z walcem 60/10 cm bez osłon i z całym napędem na wierzchu budzi strach.
Wiem że wszystko da się ręcznie, ale no bez przesady. Porównując: ścienianie płyt strugiem i cykliną 4h, frezarką na szynach i szlifierką oscylacyjną 1h (z dużym ryzykiem uszkodzenia sobie materiału), walcówka 15 minut. To jest ogromna różnica i nie wyobrażam sobie zabierania się na poważnie za lutnictwo bez maszyn. Swoje ręcznie odpracowałem i jeszcze będę miał okazję odpracować, bo są jednak w wielu miejscach niezastąpione, ale nie dam się nabrać na stwierdzenia "bez maszyn też się da"
Pytanie jakie maszyny są według Was niezbędne do działania? Osobiście nie wyobrażam sobie działania bez piły taśmowej, walcówki, frezarki i dobrego stołu (może nie ściśle maszyna, ale też rzecz z tych nieco kosztowniejszych). Nie mam zbyt dużego doświadczenia z maszynami dlatego pytam.
Zapiszę to sobie Ostatnio kupiłem książkę: https://payhip.com/luthierbooks (link informacyjnie) i gość pisze mniej więcej w tym tonie. Co więcej stwierdza nawet, że żeby zostawić tę "romantyczność" i artyzm w lutnictwie to trzeba mieć wszystko, to o czym wspominasz, ustawione jak w zegarku.jakze pisze: ↑2020-11-10, 23:36Moim zdaniem jak myślisz poważnie o tym zawodzie to od początku musisz myśleć tak jakbyś otwierał fabrykę, a fabryka to jest projekt, park maszynowy, linia produkcyjna, zorganizowana dystrybucja, marketing, endorserzy itd. Mało to romantyczne, ale czas lutników dłubiących kilka instrumentów rocznie się skończył.
PS: jestem świadomy, że moje plany są bardzo dalekosiężne, ale im wcześniej zacznę się organizować tym lepiej
PSS: Żeby nie było doświadczenie w pracy z drewnem mam duże: od dziecka działałem w tym warsztacie, robiłem modele latające (klasa F1E - rozpiętość skrzydeł 2m), łuki tradycyjne, no i też te ukulele. Zdolności manualne mam i umiem obsługiwać narzędzia ręczne. Ogólnie część popełnionych przeze mnie w ostatnim instrumencie błędów (wiem, że nie wszystkie) mogłaby zostać uniknięta gdybym miał odpowiednie narzędzia.
Ostatnio zmieniony 2020-11-11, 00:47 przez simone, łącznie zmieniany 1 raz.
Szymon
"Łatwiej kijek ocienkoszyć niż go potem pogrubasić"
"Łatwiej kijek ocienkoszyć niż go potem pogrubasić"
- SebastianL
- Posty: 750
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jak zostać lutnikiem?
Gdzie tu przesada? Cieniowanie płyt nie trwa 4 godzin... Trwa co najwyżej kilkadziesiąt minut. Dużo więcej roboty jest w wykończeniu na gładko... No ale mniejsza o to. Skoro jestem odosobniony, to nie wypada mi się narzucać. Pytanie tylko, co z taką odpowiedzią zrobisz? Zamówisz szlifierkę na Ali? Jutro ponoć maja mieć promocje
Re: Jak zostać lutnikiem?
SebastianL, Simone nie nauczy się obsługi frezarki CNC operując biegle cykliną. Czy myślisz, że w fabrykach Fendera, Gibsona i innych ktoś używa takich narzędzi? Pewnie nawet nie wiedzą co to jest, a profesjonalny lutnik decydując się na ten zawód musi zmierzyć się z taką konkurencją czy tego chce czy nie. Jakiś czas temu rozmawiałem z kolegą który projektuje budynki i opowiadał mi, że na studiach (ok 20 lat temu) jeden projekt musiał zrobić na kalce kreślarskiej, od tego czasu wszystko robi na komputerze, Obecnie w programie takich studiów (budownictwa) już nie ma projektów na kalce, bo taką technologią, żaden projektant nie zarobiłby na pieprz do kwaśnego mleka. Tak samo jest z lutnictwem, chcesz się bawić archaicznymi narzędziami to wypadasz z gry, nikt konkurentów nie będzie po tobie płakał. Pozdrawiam
- SebastianL
- Posty: 750
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jak zostać lutnikiem?
Nie nauczy się obsługiwać cnc operując cykliną. Nie kupi obecnie również samej obrabiarki cnc. Co teraz?
Re: Jak zostać lutnikiem?
Może się wybrać na kurs obsługi takich maszyn, załatwić sobie kilka godzin w tygodniu pracy w stolarni gdzie takich maszyn używają i ocenić jakie zastosowanie w jego planach zawodowych ma dany model.SebastianL pisze: ↑2020-11-11, 01:00Nie nauczy się obsługiwać cnc operując cykliną. Nie kupi obecnie również samej obrabiarki cnc. Co teraz?
Re: Jak zostać lutnikiem?
Weźmie piłę taśmową, wytnie zgrubnie kształt, a potem weźmie frezarkę z formatką i zrobi detale. To jest absolutnie w tym momencie nieważne. W poście pytałem co mi może być potrzebne i jakie ludzie mają doświadczenia. Sam też trochę wiem, ale lepiej uczyć się na błędach innych (po to po części są fora takie jak to). Nie pytam czy stać mnie na obrabiarkę cnc, piłę czy szlifierkę. Pytam czy są jakieś inne maszyny, o których na przykład nie wiem. Pytam o rady dotyczące urządzenia warsztatu (np. jaki metraż), a nie czy stać mnie na jego wynajem.SebastianL pisze: ↑2020-11-11, 01:00Nie nauczy się obsługiwać cnc operując cykliną. Nie kupi obecnie również samej obrabiarki cnc. Co teraz?
Cena biletu staje się problemem kiedy chce się intensywnie odkładać. 40 zł tygodniowo to jest 160 miesięcznie prawie 2000 rocznie. Pół szlifierki się właśnie ufundowało.
Szymon
"Łatwiej kijek ocienkoszyć niż go potem pogrubasić"
"Łatwiej kijek ocienkoszyć niż go potem pogrubasić"
Re: Jak zostać lutnikiem?
Tak jak z tym z samolotem. Żona pyta męża, od ilu lat ty już pijesz piwo.
A będzie od 25.
Po prrzemysleniu mówi, to przecież ty już byś kupił za to mały samolot.
Mąż odpowiada..... Ty nie pijesz, to gdzie ty masz swój?
A będzie od 25.
Po prrzemysleniu mówi, to przecież ty już byś kupił za to mały samolot.
Mąż odpowiada..... Ty nie pijesz, to gdzie ty masz swój?
Re: Jak zostać lutnikiem?
Ostatnio zmieniony 2020-11-13, 20:43 przez PiotrCh, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Jak zostać lutnikiem?
Nawet jeżeli tak jest, to w innych działach siedzą ludzie którzy obmyślają jak tę przeklętą cyklinę wyeliminować, bo z jeszcze innego działu dochodzą informację wyplute przez Exela, że stosowanie tego rodzaju narzędzi generuje zbędne koszty pracy i żeby się utrzymać na powierzchni trzeba je eliminować. W wykładzie którym wkleiłem, Godin mówi, że nie można nawet produkować w jednej fabryce gitar z różnych półek cenowych, bo pracownicy w takiej sytuacji są zdezorientowani i nie wiedzą jaką jakość produkcji trzymać. Pozdrawiam
Ps. 80% załogi w fabrykach Godina stanowią kobiety, dlaczego, ano dlatego (choć tego sam nie powiedział), że są tańsze. Klasyczne lutnictwo ma się tak do obecnej produkcji gitar jak wiejski sklepik pani Jadzi w konfrontacji z koncernem do którego należy sieć 3tyś sklepów pod marką Biedronka. Pozdrawiam
- SebastianL
- Posty: 750
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jak zostać lutnikiem?
W sumie to też zależy o jakie instrumenty chodzi. Do litych gitary elektrycznych przyda się więcej maszynerii, bo tam jest dużo pracy w materiale. Gdy mowa na przykład o wiolonczeli lub innych pudłach, to maszyneria wiele pomaga, ale wciąż najwięcej pracy jest w dopasowywaniu części i ich łączeniu. Kolega jakze wciąż opiera się na gitarach stylu zachodniego, czyli elektrycznych, akustycznych i im podobnych. Nie deprecjonuję ich w jakikolwiek sposób, tylko zwracam uwagę, że to zupełnie inne realia jak w przypadku powiedzmy, lutni.
Tak czy siak, zbudowaliśmy instrument, nieważne przy użyciu jakich narzędzi. Samo zbudowanie instrumentu to nie wszystko. Chcemy go teraz sprzedać. To jest moim zdaniem większy problem niż wyposażenie warsztatu. Dotrzeć do klientów i zacząć zarabiać na swojej twórczości to główne wyzwanie w zostaniu zawodowym lutnikiem.
Tak czy siak, zbudowaliśmy instrument, nieważne przy użyciu jakich narzędzi. Samo zbudowanie instrumentu to nie wszystko. Chcemy go teraz sprzedać. To jest moim zdaniem większy problem niż wyposażenie warsztatu. Dotrzeć do klientów i zacząć zarabiać na swojej twórczości to główne wyzwanie w zostaniu zawodowym lutnikiem.
Re: Jak zostać lutnikiem?
Maszyny numeryczne wycinają elementy z dokładnością 0.1 mm, więc o żadnym dopasowywaniu elementów nie ma mowy, to jest zwykły montaż przemysłowy. Na otarcie łez lutników romantyków można tylko powiedzieć, że nawet w najbardziej umaszynowionych i uprzemysłowionych fabrykach jest miejsce dla nich, ale nie w roli operatorów cykliny tylko projektantów instrumentów, które zostaną wdrożone do produkcji. PozdrawiamSebastianL pisze: ↑2020-11-11, 11:26Gdy mowa na przykład o wiolonczeli lub innych pudłach, to maszyneria wiele pomaga, ale wciąż najwięcej pracy jest w dopasowywaniu części i ich łączeniu... to zupełnie inne realia jak w przypadku powiedzmy, lutni.
- SebastianL
- Posty: 750
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jak zostać lutnikiem?
Wiolonczeliści grają na instrumentach zbudowanych przez lutników romantyków. Niech maszyna wycina nawet z dokładnością do 0,001 mm, i tak nie zastąpi ona lutnika. Płyty lutnik nie robi na wymiar jak w fabryce Godina, tylko cierpliwie cieniuje ją aż do uzyskania pożądanego efektu. Nawet flet prosty dobrej jakości nie potrafią zrobić w 100 procentach maszyny.
Nie piszę tego by zrobić Ci na złość, ale w świecie muzyki klasycznej tak jest. Nie liczy się ilość, ale jakość. Dlatego wiolonczela kosztuje 20000 złotych, a nie 2000, bo mistrz lutniczy musi na swojej mozolnej pracy cokolwiek zarobić, a muzycy to doceniają. Nawet pomimo takich cen instrumentów lutnik nie żyje dostatnio. Taka jest ta robota, że produkujesz towar luksusowy, ale zysk masz z niego mniejszy niż to wygląda z zewnątrz.
Nie piszę tego by zrobić Ci na złość, ale w świecie muzyki klasycznej tak jest. Nie liczy się ilość, ale jakość. Dlatego wiolonczela kosztuje 20000 złotych, a nie 2000, bo mistrz lutniczy musi na swojej mozolnej pracy cokolwiek zarobić, a muzycy to doceniają. Nawet pomimo takich cen instrumentów lutnik nie żyje dostatnio. Taka jest ta robota, że produkujesz towar luksusowy, ale zysk masz z niego mniejszy niż to wygląda z zewnątrz.
Re: Jak zostać lutnikiem?
Ostatnio zmieniony 2020-11-13, 20:44 przez PiotrCh, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Jak zostać lutnikiem?
Ależ oczywiście, że jest. Ilu rodziców jest w stanie zapłacić za instrument dla swojego dziecka chodzącego do szkoły muzycznej 20000zł? Garstka. Te pracownie lutnicze produkujące drogie instrumenty bazują głównie na zamówieniach publicznych od filharmonii itp, czyli korzystają z tego, że państwo siłą odbiera podatnikom pieniądze i wydaje na tego typu instrumenty. Jest to bardzo płytki rynek i wejście na niego graniczy z cudem.