Druga gitara
Moderator: poco
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Druga gitara
W tym wątku opowiem jak zbudowałem druga gitarę. jest ona co prawda gotowa od maja zeszłego roku, ale opiszę budowę po kolei w odcinkach. Mam prawie trzysta zdjęć, więc muszę je trochę dawkować.
W tej części opiszę jak wykonałem rozetę.
Zacznę od fotografii przedstawiającej większość części gitary na stosie. Niech was nie przerazi fakt, że drewno spoczywa na piecu kaflowym. Nie był on używany od 1992 roku. A w dniu dzisiejszym, to jest 25 czerwca 2020 roku, pieca już nie ma. Budując pierwszą gitarę rozeta w ogóle mi nie wyszła, więc postanowiłem zrealizować ten sam pomysł w kolejnej gitarze. Trochę go zmodyfikowałem oraz dodałem kolor zielony. Pierwotnie rozeta miała się składać tylko z części jasnych oraz ciemnych. Wzór składa się z pierścieni oraz trzech rzędów mozaik. Wewnętrzna i zewnętrzna mozaika to zygzaki. Środkowa mozaika przedstawia ptaki. Musiałem ją podzielić na cztery segmenty. Projektując rozetę trzeba brać pod uwagę, że poszczególne części będziemy składać na okręgu. Kwadraty łatwiej wpasować w okrąg niż prostokąty.
Mozaikę zrobiłem w następujący sposób:
- Podzieliłem ją na kolumny i wykonałem je z forniru
- Kolumny połączyłem se sobą
- Uzyskałem pałeczkę, z której wyciąłem poszczególne segmenty
Gdy te wafelki wyschły, to z każdego wyciąłem kolumny, a następnie ścieniowałem je do grubości 0,5 mm.
Kolumny skleiłen ze sobą. Ja robię to między dwoma kątownikami aluminiowymi.
Oprócz mozaik rozeta składa się też z pierścieni. Wyciąłem je z długich pasków forniru.
W końcu mogłem zacząć sklejać rozetę. Rozetę zbudowałem na kole, o średnicy równej średnicy wewnętrznej krawędzi rozety. To czasochłonny proces - idealne zajęcie na długie zimowe wieczory.
Tak wykonałem pierwszą udaną rozetę. Wyszła ładnie. Lepiej będzie ją widać w kolejnym odcinku, poświęconym budowie płyty wierzchniej. Praca nad rozetą zajęła kilka tygodni.
Rozetę skleiłem klejem skórnym i nie polecam go do tego celu. Jasne części mozaiki pociemniały, myślę że od kleju. W zależności od światła efekt jest prawie niewidoczny lub dostrzegalny zdecydowanie. Inny problem polega ne tym, że klej skórny zastyga na kamień. Po wyschnięciu rozeta skurczyła się nieco, zmniejszając średnicę i musiałem ją naciągać, by pasowała do kanału dla niej przeznaczonego. Podgrzewanie nic nie dało.
Kolejne rozety wykonuję klejem Titebond. Części nie ciemnieją, a po podgrzaniu rozecie można nadać właściwy kształt, robi się ona wręcz miękka. Michael Thames na jednym z opublikowanych przez siebie filmów pokazywał, że rozetę umieszcza do kanału, a następnie podgrzewa ją żelazkiem, by dopasowała się do płyty. Dopiero potem ją wkleja.
Koniec części poświęconej rozecie.
Niebawem opiszę jak zrobiłem płytę wierzchnią.
W tej części opiszę jak wykonałem rozetę.
Zacznę od fotografii przedstawiającej większość części gitary na stosie. Niech was nie przerazi fakt, że drewno spoczywa na piecu kaflowym. Nie był on używany od 1992 roku. A w dniu dzisiejszym, to jest 25 czerwca 2020 roku, pieca już nie ma. Budując pierwszą gitarę rozeta w ogóle mi nie wyszła, więc postanowiłem zrealizować ten sam pomysł w kolejnej gitarze. Trochę go zmodyfikowałem oraz dodałem kolor zielony. Pierwotnie rozeta miała się składać tylko z części jasnych oraz ciemnych. Wzór składa się z pierścieni oraz trzech rzędów mozaik. Wewnętrzna i zewnętrzna mozaika to zygzaki. Środkowa mozaika przedstawia ptaki. Musiałem ją podzielić na cztery segmenty. Projektując rozetę trzeba brać pod uwagę, że poszczególne części będziemy składać na okręgu. Kwadraty łatwiej wpasować w okrąg niż prostokąty.
Mozaikę zrobiłem w następujący sposób:
- Podzieliłem ją na kolumny i wykonałem je z forniru
- Kolumny połączyłem se sobą
- Uzyskałem pałeczkę, z której wyciąłem poszczególne segmenty
Gdy te wafelki wyschły, to z każdego wyciąłem kolumny, a następnie ścieniowałem je do grubości 0,5 mm.
Kolumny skleiłen ze sobą. Ja robię to między dwoma kątownikami aluminiowymi.
Oprócz mozaik rozeta składa się też z pierścieni. Wyciąłem je z długich pasków forniru.
W końcu mogłem zacząć sklejać rozetę. Rozetę zbudowałem na kole, o średnicy równej średnicy wewnętrznej krawędzi rozety. To czasochłonny proces - idealne zajęcie na długie zimowe wieczory.
Tak wykonałem pierwszą udaną rozetę. Wyszła ładnie. Lepiej będzie ją widać w kolejnym odcinku, poświęconym budowie płyty wierzchniej. Praca nad rozetą zajęła kilka tygodni.
Rozetę skleiłem klejem skórnym i nie polecam go do tego celu. Jasne części mozaiki pociemniały, myślę że od kleju. W zależności od światła efekt jest prawie niewidoczny lub dostrzegalny zdecydowanie. Inny problem polega ne tym, że klej skórny zastyga na kamień. Po wyschnięciu rozeta skurczyła się nieco, zmniejszając średnicę i musiałem ją naciągać, by pasowała do kanału dla niej przeznaczonego. Podgrzewanie nic nie dało.
Kolejne rozety wykonuję klejem Titebond. Części nie ciemnieją, a po podgrzaniu rozecie można nadać właściwy kształt, robi się ona wręcz miękka. Michael Thames na jednym z opublikowanych przez siebie filmów pokazywał, że rozetę umieszcza do kanału, a następnie podgrzewa ją żelazkiem, by dopasowała się do płyty. Dopiero potem ją wkleja.
Koniec części poświęconej rozecie.
Niebawem opiszę jak zrobiłem płytę wierzchnią.
Re: Druga gitara
No, super opowieść. To może byc początek never ending story związanej z budowa gitary w wersji polskiej. Że po naszemu, to i lepiej, bo zrozumiale.
Pozdrawiam, Ryszard
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Druga gitara
Planowałem zrobić rozetę samodzielnie ale te gotowe są tak piękne i tanie, że szkoda mi było czasu na robienie, zawsze mi brakuje czasu więc wstawiam gotowe. Na pewno jednak pokuszę się o zrobienie kiedyś jakiejś własnoręcznie. Dzięki takim relacjom możemy unikać podstawowych błędów jak chociażby użycie niewłaściwego kleju. Ciekawie się ogląda takie zmagania. Podoba mi się jak Sebastian relacjonuje swoje działania z takiej relacji będzie mogło skorzystać wiele osób, które będą chciały zbudować gitarę.
Sebastian a przy politurowaniu topu ten kolor barwionej rozety nie rozmazuje się?
Sebastian a przy politurowaniu topu ten kolor barwionej rozety nie rozmazuje się?
Pozdrawiam Janek
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Najbardziej czasochłonne jest wykonanie mozaik. Rozeta może się składać z samych pierścieni, albo pierścieni i prostych motywów typu drabinka lub jodełka. Taką z samych pierścieni da się zrobić w jeden dzień. Jodełka i drabinka zajmują więcej czasu, ale nie aż tyle co mozaika.
Rozeta wykonana jest z jaworowego forniru, barwionego przemysłowo. Alkohol nie rusza barwnika, nie trzeba się bać o rozmazanie.
W takiej metodzie tworzenia rozety jak w tym wątku, jest jeden problem. Otóż trudno jest wykonać rozetę tak, by miała taką samą szerokość na całym obwodzie. Gdy wycinamy kanał na rozetę, zwykle kreślimy idealne okręgi i zdarza się, że po wpasowaniu nierównej rozety, gdzieś zostają szpary.
Rozwiązania tego problemu są różnie, ja znam dwa:
- Kanał na rozetę zaznaczyć przykładając ją do płyty.
- Zmontować rozetę w kanale. Tą metodę planuję w przyszłości stosować.
Więcej o wycinaniu kanału na rozetę opowiem przy okazji opisu tworzenia płyty wierzchniej.
Rozeta wykonana jest z jaworowego forniru, barwionego przemysłowo. Alkohol nie rusza barwnika, nie trzeba się bać o rozmazanie.
W takiej metodzie tworzenia rozety jak w tym wątku, jest jeden problem. Otóż trudno jest wykonać rozetę tak, by miała taką samą szerokość na całym obwodzie. Gdy wycinamy kanał na rozetę, zwykle kreślimy idealne okręgi i zdarza się, że po wpasowaniu nierównej rozety, gdzieś zostają szpary.
Rozwiązania tego problemu są różnie, ja znam dwa:
- Kanał na rozetę zaznaczyć przykładając ją do płyty.
- Zmontować rozetę w kanale. Tą metodę planuję w przyszłości stosować.
Więcej o wycinaniu kanału na rozetę opowiem przy okazji opisu tworzenia płyty wierzchniej.
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Płytę wierzchnią wykonałem ze świerka. Użyłem tego samego szablonu co przy pierwszej gitarze. Płyta jest cienka, nawet chyba za cienka, lecz nie pamiętam do jakiej grubości ją zestrugałem. Koliste nacięcia pod rozetę czy też otwór rezonansowy wyciąłem cyrklem tnącym. Nie polecam tej metody. Nóż bardzo łątwo ucieka i nie wychodzi idealny okrąg. Dziś takie rzeczy robię przy użyciu płaskiej deski i nożyków
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Dziś kręgi wycinam takim sposobem.
Tanio i łatwo.
Tanio i łatwo.
Re: Druga gitara
Ja pierwszy otwór rezonansowy też wycinałem dokładnie takim samym cyrklem Olfa Teraz rowek od razu wykonuję frezarką z cyrklem i nie muszę dłubać dłutem, na całym obwodzie mam idealną głębokość rowka. Zaletą frezarki jest to że stosując cienki frez np 1,5mm możesz robić rowek pod samą żyłkę np 5-6mm od rozety.
Pozdrawiam Janek
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Ożebrowanie płyty wierzchniej
Ożebrowanie wykonałem ze świerka. Jest to tradycyjny pięcioramienny wachlarz z dwoma poprzecznymi żebrami, kawałek przed oraz kawałek za mostkiem. Płyta jest bardzo cienka, więc musiałem zostawić dość wysokie żebra. Nie pamiętam dokładnie ich wysokości, ale każdy element ma taką samą wysokość. Belka pod otworem rezonansowym jest wysoka na większości swej długości, a na końcach jest bardzo niska. Cieniując końce zauważyłem że częstotliwość rezonansowa płyty spada.
Ciekawostka odnośnie dziewiątej fotografii - Widać że światło po przejściu przez płytę załamuje się. Kąt załamania jest różny dla prawej oraz lewej strony. Spójrzcie na cień poprzecznych belek wachlarza. Te po prawej stronie rzucają cień wyżej, a te po lewej niżej.
Ożebrowanie wykonałem ze świerka. Jest to tradycyjny pięcioramienny wachlarz z dwoma poprzecznymi żebrami, kawałek przed oraz kawałek za mostkiem. Płyta jest bardzo cienka, więc musiałem zostawić dość wysokie żebra. Nie pamiętam dokładnie ich wysokości, ale każdy element ma taką samą wysokość. Belka pod otworem rezonansowym jest wysoka na większości swej długości, a na końcach jest bardzo niska. Cieniując końce zauważyłem że częstotliwość rezonansowa płyty spada.
Ciekawostka odnośnie dziewiątej fotografii - Widać że światło po przejściu przez płytę załamuje się. Kąt załamania jest różny dla prawej oraz lewej strony. Spójrzcie na cień poprzecznych belek wachlarza. Te po prawej stronie rzucają cień wyżej, a te po lewej niżej.
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Płyta tylna
Pudło wykonałem z jaworu. Materiał nie jest wysokiej jakości. To niesklasyfikowany jawor, który kupiłem bardzo tanio w Maderas Barber. Płyta miała sęk, ale nie przeszkodził on bardzo. Podoba mi się jasne drewno. Myślę że w przyszłości będę robił więcej takich gitar. Powszechnie uważa się, że gitara klasyczna powinna mieć pudło palisandrowe. Tanie instrumenty są budowane z sapeli lub z innego materiału, który jest zwykle barwiony na ciemny kolor. Widać więc, że jasne gitary nie cieszą się popularnością. Masowy konsument często uznałby takie instrumenty za nietypowe.
Pudło wykonałem z jaworu. Materiał nie jest wysokiej jakości. To niesklasyfikowany jawor, który kupiłem bardzo tanio w Maderas Barber. Płyta miała sęk, ale nie przeszkodził on bardzo. Podoba mi się jasne drewno. Myślę że w przyszłości będę robił więcej takich gitar. Powszechnie uważa się, że gitara klasyczna powinna mieć pudło palisandrowe. Tanie instrumenty są budowane z sapeli lub z innego materiału, który jest zwykle barwiony na ciemny kolor. Widać więc, że jasne gitary nie cieszą się popularnością. Masowy konsument często uznałby takie instrumenty za nietypowe.
- Załączniki
Re: Druga gitara
Pamiętasz jakie grubości miała płyta wierzchnia i jakie grubości belek?
A dostrzegłem na zdjęciach grubości topu ale one nie są jakieś małe, nawet powiedział bym, że całkiem spore jak dla klasyka. Ja podobne grubości topu robię teraz dla akustyka a tam z dwadzieścia kilo naciągu jest więcej.
A dostrzegłem na zdjęciach grubości topu ale one nie są jakieś małe, nawet powiedział bym, że całkiem spore jak dla klasyka. Ja podobne grubości topu robię teraz dla akustyka a tam z dwadzieścia kilo naciągu jest więcej.
Pozdrawiam Janek
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Boki
Poprzedni post chciałem poświęcić również boczkom, ale nie mogłem wrzucić tak wielu zdjęć.
Poprzedni post chciałem poświęcić również boczkom, ale nie mogłem wrzucić tak wielu zdjęć.
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Grubość topu to było coś około 2,2 na środku oraz 2,0 lub 1,9 mm na krawędziach. Grubość żeber to jakieś 4,0 mm.
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Druga gitara
Gryf - część 1
- SebastianL
- Posty: 749
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice