Renowacja Marathone LP pytania od laika
Moderator: poco
Renowacja Marathone LP pytania od laika
Witam serdecznie, postanowiłem poddać auto renowacji swojego starego Marathone Les Paula. Zdjąłem lakier, odkleiłem gryf, ale z racji faktu, iż jest to mój pierwszy raz napotkałem na kilka problemów i bardzo bym prosił o wskazówki.
Po pierwsze dookoła korpusu gitary była owijka pokryta lakierem. Owijka była z tworzywa sztuczne pod którą znajdował się cienki pasek drewna. Próbowałem szukać zamiennika, ale z racji braku wiedzy nie bardzo wiem jak się to nazywa i czego mam szukać. Czy można dostać to jako zamiennik gotowy do użycia, czy też trzeba to wykonać samodzielnie. Jeśli samodzielnie to z jakich materiałów.
Po drugie w trakcie szlifowania okazało się, że top korpusu jest pokryty płytą z innego drewna. Z lektury forum wywnioskowałem, że jest to fornir. Problem w tym, że w trakcie odklejania lakieru, w jednym miejscu rzeczony fornir zwyczajnie odprysnął. Po za tym z racji braku w umiejętnościach został on przeze mnie porysowany. Czy mogę go bezpiecznie zdjąć? Jak pozbyć się pozostałości kleju na korpusie? Mógłbym też ten odprysk przykleić titebondem, ale nie wiem czy uda mi się uzyskać ładną i gładką powierzchnie na zmasakrowanym fornirze.
Po trzecie, gitara miała klasyczny les paulowski układ przetworników. Nie mam bladego pojęcia jakiej były to marki przetworniki, ale moja koncepcja była taka, by dociąć z pleksy maskownicę na miejsce po przełączniku, dwóch potencjometrach i jednym przetwornikiem i zrobić coś na kształt gitary typu jr z jednym przetwornikiem typi P90 przy mostku. Czy ma to jakikolwiek sens?
Po pierwsze dookoła korpusu gitary była owijka pokryta lakierem. Owijka była z tworzywa sztuczne pod którą znajdował się cienki pasek drewna. Próbowałem szukać zamiennika, ale z racji braku wiedzy nie bardzo wiem jak się to nazywa i czego mam szukać. Czy można dostać to jako zamiennik gotowy do użycia, czy też trzeba to wykonać samodzielnie. Jeśli samodzielnie to z jakich materiałów.
Po drugie w trakcie szlifowania okazało się, że top korpusu jest pokryty płytą z innego drewna. Z lektury forum wywnioskowałem, że jest to fornir. Problem w tym, że w trakcie odklejania lakieru, w jednym miejscu rzeczony fornir zwyczajnie odprysnął. Po za tym z racji braku w umiejętnościach został on przeze mnie porysowany. Czy mogę go bezpiecznie zdjąć? Jak pozbyć się pozostałości kleju na korpusie? Mógłbym też ten odprysk przykleić titebondem, ale nie wiem czy uda mi się uzyskać ładną i gładką powierzchnie na zmasakrowanym fornirze.
Po trzecie, gitara miała klasyczny les paulowski układ przetworników. Nie mam bladego pojęcia jakiej były to marki przetworniki, ale moja koncepcja była taka, by dociąć z pleksy maskownicę na miejsce po przełączniku, dwóch potencjometrach i jednym przetwornikiem i zrobić coś na kształt gitary typu jr z jednym przetwornikiem typi P90 przy mostku. Czy ma to jakikolwiek sens?
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Yesmer, kolego, popełniłeś tyle błędów na starcie, że szok i teraz trudno będzie znaleźć trafne rozwiązanie, które dodatkowo musi Ciebie zadowolić. Ale ,idąc dalej tropem Twoich działań, to bez pomocy dokumentacji fotograficznej rozmowa jest bezprzedmiotowa.
Ta "owijka" nazywa się żyłkowaniem lub z ang. bindingiem , a można go nabyć w sklepach muzycznych, np. guitarproject, wg Twoich potrzeb. https://guitarproject.pl/c/468/binding-lutnictwo.htm.
Zatem zdjęcia najpierw, a potem zjebka od kolegów musowo. .
Pozdrawiam, Ryszard
Ta "owijka" nazywa się żyłkowaniem lub z ang. bindingiem , a można go nabyć w sklepach muzycznych, np. guitarproject, wg Twoich potrzeb. https://guitarproject.pl/c/468/binding-lutnictwo.htm.
Zatem zdjęcia najpierw, a potem zjebka od kolegów musowo. .
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Fornir da się chyba w miarę łatwo naprawić. Ta owijka to binding. Ale poraża to co zrobiłeś z gryfem.
Możesz pokazać stopę gryfu?
Możesz pokazać stopę gryfu?
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Gryf, że się tak wyrażę poszedł na śmieci i po prostu zamontuje nowy. W trakcie prób odklejenia starego ułamał się kawałek korpusu niestety. Chcę go skleić zaszpachlować szpachlą do drewna i wkleić nowy gryf. Liczyłem się z tym, że dokonam lekkiej dewastacji.
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Jak to potem chcesz wykończyć? To podstawowe pytanie przed kolejnymi uwagami. Załatanie otworów to jest rzecz oczywiście do zrobienia. Ale na pewno nie plexi. Raczej drewno. Fornir jak go zdejmiesz to już na pewno nie położysz. Trzeba mieć prasę próżniową.
Koniecznie trzebaby odbudować gniazdo gryfu.
Tu mogę pomóc. I to na tyle uwag.
Koniecznie trzebaby odbudować gniazdo gryfu.
Tu mogę pomóc. I to na tyle uwag.
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Gryf na wzór został? Czy wymiary zebrałeś przed jego odklejeniem (przynajmniej odległość siodełko - mostek). Jak źle wkleisz to na mostku zabraknie zakresu regulacji menzury. Pamiętaj o tym ...
Życzę miłego dnia
Rafał
Rafał
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Niepotrzebnie w ogole ten gryf odklejałeś. Fornir mozna uzupelnic jak popik napisał, ale wydaje mi się, ze teraz to juz jakis kolor na top albo pokaźny burst, zeby naprawe stopy zamaskować
Wysłane z Note10+ przy użyciu Tapatalka
Wysłane z Note10+ przy użyciu Tapatalka
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Można to naprawić. Uzupełnić gniazdo gryfu. Pozaklejac zbędne otwory i nakleić ładny fornir. No i wykończyć bindą.
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Pokaż zdjęcia gniazda gryfu i jeżeli nie wyrzuciłeś gryfu to także sam gryf. Jeżeli masz ten gryf to sprawa być może jest do uratowania - przynajmniej w tej części.
Pozdrawiam Janek
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Sunburst załatwi sprawę. Zamaskuje te poprawki: https://davesguitar.com/products/gibson ... version-7/
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Jak widać rozwiązań jest kilka. Tylko autora wątku nie ma.
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Autor był trochę zajęty innymi sprawami, ale jak najbardziej zapoznał się ze wskazówkami kolegów, za które serdecznie dziękuję. Zanim odkleiłem gryf zapisałem sobie jego wymiary.
Gniazdo gryfu zamierzam odbudować, już je nawet posklejałem.
Gryf niestety odszedł do krainy wiecznie szczęśliwych gryfów, gdzie razem innymi gryfami wolny jest od wpływu amatorówPokaż zdjęcia gniazda gryfu i jeżeli nie wyrzuciłeś gryfu to także sam gryf. Jeżeli masz ten gryf to sprawa być może jest do uratowania - przynajmniej w tej części.
Gniazdo gryfu zamierzam odbudować, już je nawet posklejałem.
Teraz już wiem, że powinienem się do kolegów zwrócić, zanim w ogóle się za to zabrałem. Zaoszczędziłbym sobie popełnienia wszystkich błędów zapewne. Fornir uzupełniłem i posklejałem. Wygląda on jako tako, ale i tak będzie musiał zaprzyjaźnić się z niebieskim kolorem.Niepotrzebnie w ogole ten gryf odklejałeś. Fornir mozna uzupelnic jak popik napisał, ale wydaje mi się, ze teraz to juz jakis kolor na top albo pokaźny burst, zeby naprawe stopy zamaskować
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Wrzucaj zdjęcia bo bez tego dyskusja jest nie wiadomo o czym. Łatwiej można coś doradzić jak widać „corpus delicti”
Pozdrawiam Janek
Re: Renowacja Marathone LP pytania od laika
Ostatnio takie renowacje w modzie na forum
Dokładnie - rób fotki, będziemy wspólnie radzić sobie online:) Jak już podjąłeś się renowacji czy remontu czy modernizacji tej gitary, to trzeba dokończyć:)
Dokładnie - rób fotki, będziemy wspólnie radzić sobie online:) Jak już podjąłeś się renowacji czy remontu czy modernizacji tej gitary, to trzeba dokończyć:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr