Piękne intarsje
Moderator: poco
Piękne intarsje
Byłem ostatnio w jednej restauracji na weselu. Mieści się ona w Sępólnie Krajeńskim. W jednej z sal stały stoły z prawdziwymi intarsjami. Piękna sprawa i zapewne masa roboty. Nie mogłem się napatrzeć. Oczywiście wziąłem aparat i zrobiłem kilka fotek, bo musiałem się z wami tym podzielić
Re: Piękne intarsje
No.Piniu pisze: W jednej z sal stały stoły z prawdziwymi intarsjami. Piękna sprawa i zapewne masa roboty.
Człowiek się też zastanawia czy ploterem laserowym czy frezującym.
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Re: Piękne intarsje
Ale czy aby to na bank intarsje?
Jakoś mi to na tonalne wyglada.
Jakoś mi to na tonalne wyglada.
Re: Piękne intarsje
A czy to nie są kopie jakichś drapanek? Poczekam na Ryszarda - ma dobre odniesienie bo to co u niego na ścianach wisi to czapki z głów.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Piękne intarsje
Szkoda,ze nie zrobiłem zdjęcia zbliżenia al to zaden problem. Będę tam znowu to wpadne do lokalu i zrobie. Przyglądałem sie dość dokładnie i wyglądało to na intarsje, ale może faktycznie to inna technika.
Re: Piękne intarsje
Z daleka nie widzimy, z bliska może być widoczne lepiej.
Jeśli nie intarsja, to może wypalanie?
W XXI wieku chyba najtaniej (masowo, fabrycznie) zrobić podobny efekt możnaby przyciemniając drewno przez przypalanie ploterem laserowym.
(Wot, tiechnika...)
Jeśli nie intarsja, to może wypalanie?
W XXI wieku chyba najtaniej (masowo, fabrycznie) zrobić podobny efekt możnaby przyciemniając drewno przez przypalanie ploterem laserowym.
(Wot, tiechnika...)
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Re: Piękne intarsje
Wygląda mi to na połączenie obu technik. Zresztą przypalanie stosuje się do dzisiaj a co bardziej szanujące się pracownie używają do tego np. rozgrzanego piasku zamiast laserów.
Re: Piękne intarsje
Powiem szczerze. Nie potrafię z pełną odpowiedzialnością odnieść się do techniki wykonania.
Najbardziej pasuje mi zdanie Endera.
Mam natomiast uwagi co do technicznej strony oglądanych obrazów.
Gdyby to były wartościowe intarsje, to po pierwsze nie znalazły by się jako blaty stołów.
Po drugie, to technika intarsji pozostawia zawsze ostre przejścia pomiędzy detalami i będą widoczne - tam jest za dużo łagodnych, tonowanych.
Po trzecie, w typowej intarsji wykorzystuje się rysunek drewna jako elementu dekoracyjnego - tam go nie widać.
Po czwarte, postaci zwierząt są zbyt realistyczne, aby można je było uzyskać techniką intarsji.
Zatem , raczej jest to wypalanka, ale mistrzowsko zrobiona, a niektóre zwierzęta sugerują ich wstawienie w podstawowy obraz poprzez ostry kontur, ale widać raczej jednorodność podkładu.
Mnie bardziej pasuje tutaj technika druku komputerowego ew. grafika na podkładzie papierowym (są do tego specjalne papiery) lub np. laminatu ( laminowany rysunek drewna na płytach meblowych, panelach podłogowych), a następnie przyklejenie i pokrycie lakierem poliestrowym ( metodą polewania, co pozwala dowolnie grubo nałożyć , a nadmiar zeszlifować do jednej płaszczyzny), jako mało agresywnym w stosunku do pokrywanego materiału , odpornym na ścieranie, łatwym w renowacji i konserwacji - to są stoły.
Samo obramowanie jest prawdopodobnie z forniru.
Nie zmienia to faktu, że jest co podziwiać.
Pozdrawiam, Ryszard
Najbardziej pasuje mi zdanie Endera.
Mam natomiast uwagi co do technicznej strony oglądanych obrazów.
Gdyby to były wartościowe intarsje, to po pierwsze nie znalazły by się jako blaty stołów.
Po drugie, to technika intarsji pozostawia zawsze ostre przejścia pomiędzy detalami i będą widoczne - tam jest za dużo łagodnych, tonowanych.
Po trzecie, w typowej intarsji wykorzystuje się rysunek drewna jako elementu dekoracyjnego - tam go nie widać.
Po czwarte, postaci zwierząt są zbyt realistyczne, aby można je było uzyskać techniką intarsji.
Zatem , raczej jest to wypalanka, ale mistrzowsko zrobiona, a niektóre zwierzęta sugerują ich wstawienie w podstawowy obraz poprzez ostry kontur, ale widać raczej jednorodność podkładu.
Mnie bardziej pasuje tutaj technika druku komputerowego ew. grafika na podkładzie papierowym (są do tego specjalne papiery) lub np. laminatu ( laminowany rysunek drewna na płytach meblowych, panelach podłogowych), a następnie przyklejenie i pokrycie lakierem poliestrowym ( metodą polewania, co pozwala dowolnie grubo nałożyć , a nadmiar zeszlifować do jednej płaszczyzny), jako mało agresywnym w stosunku do pokrywanego materiału , odpornym na ścieranie, łatwym w renowacji i konserwacji - to są stoły.
Samo obramowanie jest prawdopodobnie z forniru.
Nie zmienia to faktu, że jest co podziwiać.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Piękne intarsje
Jestem pewien na 99,9%, że widziałem takie intarsje w jakimś zajeździe na ścianach jako obrazy i z takimi właśnie motywami więc przypuszczalnie to produkcja masowa. Nie pamiętam gdzie ale pamiętam, że się temu przyglądałem i zastanawiałem jak to jest zrobione?
Pozdrawiam Janek
Re: Piękne intarsje
Powtarzam to nie intarsja. Jesli nie wiemy jaka to technika, to nie mylmy pojęć.
Re: Piękne intarsje
Piniu zrób lepsze fotki.Z tego co ja wiem jest możliwe zrobienie takich intarsji ale to trwało by lata i kosztowało by majątek.
Re: Piękne intarsje
Mało możliwe zeby to była intarsja bo są tam przejścia tonalne. Tego w klasycznej intarsji sie nie da zrobić. Tzn da sie stosujac gradację odcieni wklejanego drewna. Ale to jak pisał Wojtek- dzieło życia
Re: Piękne intarsje
Mam znajomego grafika analogowego :P (jak to brzmi) i wygląda mi to na "suchą igłę" - technikę graficzną, ale w tym przypadku odbitka jest na miękkim drewnie. Szkoda, ze nie ma zdjęć w większej rozdzielczości..
Re: Piękne intarsje
POstaram się zrobić przy okazji zdjęcia z bliska. Co do blatów to sa one grubo polakierowane, coś jak ława na wysoki połysk