Prostowanie gryfu
Moderator: poco
Prostowanie gryfu
Witam
W ostatnim czasie udało mi się dokonać zaklejenia dziury w moim Hofnerze typu parlor, który był wspomniany przeze mnie w tym temacie: http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.p ... 670#p30670)
Obecnie sen z powiek spędza mi dosyć spory problem z gryfem.
Gryf jest delikatnie wygięty w jedną stronę- co widać na załączonych fotografiach.
Starałem się go naprawić za pomocą tej techniki: https://www.youtube.com/watch?v=1v5i8sE ... VD&index=5
Niestety nastąpił problem- drewno jest bardzo odporne na wszelkie próby naprawy, nie da się go wyprostować.
Co w zaistniałej sytuacji mogę zrobić?
W ostatnim czasie udało mi się dokonać zaklejenia dziury w moim Hofnerze typu parlor, który był wspomniany przeze mnie w tym temacie: http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.p ... 670#p30670)
Obecnie sen z powiek spędza mi dosyć spory problem z gryfem.
Gryf jest delikatnie wygięty w jedną stronę- co widać na załączonych fotografiach.
Starałem się go naprawić za pomocą tej techniki: https://www.youtube.com/watch?v=1v5i8sE ... VD&index=5
Niestety nastąpił problem- drewno jest bardzo odporne na wszelkie próby naprawy, nie da się go wyprostować.
Co w zaistniałej sytuacji mogę zrobić?
Re: Prostowanie gryfu
Można spróbować szlifnąć podstrunnicę, skoro już masz progi wyjęte.
Ostatnio miałem podobny przypadek na warsztacie i po prostu zdjąłem podstrunnicę i wstawiłem pręt dwustronny.
Ostatnio miałem podobny przypadek na warsztacie i po prostu zdjąłem podstrunnicę i wstawiłem pręt dwustronny.
Re: Prostowanie gryfu
Tu , albo decyzja o szlifie podstrunnicy, jako mniej inwazyjne, co zapodał Makowy - o ile zjawisko będzie się pogłębiać dalej gryf będzie się skręcał i w efekcie trzeba będzie zrobić remont kapitalny gryfu, lub go wymienić.
Wg mnie założenie, czy wymiana pręta nic nie zmieni, albowiem nie chroni/ogranicza skrętu w osi podłużnej, co widać na zdjęciach.
Ja osobiście jednak bym odkleił podstrunnicę i "wyprawił" sam gryf, potem, po tej operacji wszystko po kolei zgodnie ze sztuką.
Pozdrawiam, Ryszard
Wg mnie założenie, czy wymiana pręta nic nie zmieni, albowiem nie chroni/ogranicza skrętu w osi podłużnej, co widać na zdjęciach.
Ja osobiście jednak bym odkleił podstrunnicę i "wyprawił" sam gryf, potem, po tej operacji wszystko po kolei zgodnie ze sztuką.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Prostowanie gryfu
Film pokazujący jak można wyprostować skręcony gryf. Na tym filmie prostowanie jest po odklejeniu podstrunnicy.
T.
T.
Re: Prostowanie gryfu
Molu - na filmie który Bartek przytoczył także jest prostowanie bez podstrunnicy I tak się to powinno robić. Bartek najwyraźniej tego "szczegółu" nie zauważyłeś
Re: Prostowanie gryfu
Gapa ze mnie.. zalinkowałem do tego samego filmu. Sorki.. nie klikałem wcześniej w link Bartka.
T.
T.
Re: Prostowanie gryfu
Udało mi się odkleić podstrunnicę podgrzewając opalarką. Mam dwa pytania zanim tego twista zacznę odkręcać.
1. Czym powinienem zebrać pozostały klej? Papierem czy opalarką i szpachelką?
2. Widzę, że będą problemy z wydobyciem pręta, co za tym idzie prawidłowym go włożeniem. Czy po wyjęciu nie powinienem aby rozfrezować rowka? Jeśli tak, to czy ma być spory luz czy raczej na ciasno?
1. Czym powinienem zebrać pozostały klej? Papierem czy opalarką i szpachelką?
2. Widzę, że będą problemy z wydobyciem pręta, co za tym idzie prawidłowym go włożeniem. Czy po wyjęciu nie powinienem aby rozfrezować rowka? Jeśli tak, to czy ma być spory luz czy raczej na ciasno?
Re: Prostowanie gryfu
Pręt już wydobyłem. Pozaciekało klejem i dlatego były problemy.
W związku z tym pokusiłem się o podprostowanie skręcenia.
Skręciłem ściskami podkładając podkładkę z jednej strony, żeby owe skręcenie odgiąć. Przeprasowałem żelazkiem i zostawiłem na noc.
Rano gryf był prosty.
Nie wiem jednak na jak długo. Coś za dobrze poszło ...
Ponawiam pytanie o usunięcie kleju z podstrunnicy. Wytrzyma kolejne grzanie?
Mam pytanie również o pręt.
Przy wyrywaniu trochę się podgiął. Wyprostowałem co prawda, ale proszę o informację, jaka jest pragmatyka postępowania.
Wsadzać stary czy kupić nowy?
W związku z tym pokusiłem się o podprostowanie skręcenia.
Skręciłem ściskami podkładając podkładkę z jednej strony, żeby owe skręcenie odgiąć. Przeprasowałem żelazkiem i zostawiłem na noc.
Rano gryf był prosty.
Nie wiem jednak na jak długo. Coś za dobrze poszło ...
Ponawiam pytanie o usunięcie kleju z podstrunnicy. Wytrzyma kolejne grzanie?
Mam pytanie również o pręt.
Przy wyrywaniu trochę się podgiął. Wyprostowałem co prawda, ale proszę o informację, jaka jest pragmatyka postępowania.
Wsadzać stary czy kupić nowy?
Re: Prostowanie gryfu
Moim zdaniem to zależy chyba głównie od tego czy Ty go wróciłeś do pierwotnego prawidłowego kształtu czy go tylko wygiąłeś do prostości, tzn. czy on pierwotnie miał włókna drewna prosto biegnące. Wiele też się może zmienić jak dostanie wilgoci...Pith pisze: W związku z tym pokusiłem się o podprostowanie skręcenia.
Skręciłem ściskami podkładając podkładkę z jednej strony, żeby owe skręcenie odgiąć. Przeprasowałem żelazkiem i zostawiłem na noc.
Rano gryf był prosty.
Nie wiem jednak na jak długo.
Ciekaw jestem co odpowiedzą praktycy, ale, na zdrowy rozum (mój), te pręty działają na rozciąganie, robiąc "za strunę". Pracując będzie się taki pręt właściwie sam prostował, naaaaatomiast!...Pith pisze:Mam pytanie również o pręt.
Przy wyrywaniu trochę się podgiął. Wyprostowałem co prawda, ale proszę o informację, jaka jest pragmatyka postępowania.
Wsadzać stary czy kupić nowy?
Natomiast bardzo przykrą awarią starych prętów jest zerwanie gwintu, więc jakbyś decydował się czy użyć starego pręta to się zastanów i bardzo dokładnie poooglądaj mu gwint.
Ostatnio zmieniony 2018-08-27, 11:50 przez michqq, łącznie zmieniany 1 raz.
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Re: Prostowanie gryfu
Faktycznie, nie pomyślałem o gwincie na pręcie i nakrętce.
Dziękuję za podpowiedź.
Co do prostowania - układ słojów nie jest równoległy.
Skręcenie natomiast idzie w stronę kluczy. Może ktoś barbarzyńsko zmieniał strój albo robił podobne sztuki?
Nawet jeśli ... to wydaje mi się, że jak pozostanie w tej pozycji dłuższy czas i włożę pręt skleję podstrunnicą to raczej powinno tak zostać.
Ciekawe, co powiedzą inni doświadczeni forumowicze.
Dziękuję za podpowiedź.
Co do prostowania - układ słojów nie jest równoległy.
Skręcenie natomiast idzie w stronę kluczy. Może ktoś barbarzyńsko zmieniał strój albo robił podobne sztuki?
Nawet jeśli ... to wydaje mi się, że jak pozostanie w tej pozycji dłuższy czas i włożę pręt skleję podstrunnicą to raczej powinno tak zostać.
Ciekawe, co powiedzą inni doświadczeni forumowicze.