kleje do drewna egzotycznego
Moderator: poco
Re: kleje do drewna egzotycznego
Witam, kolegów wziąłem drugi kawałek palisandru na następną podstrunnicę i zacząłem czyścić acetonem, na pierwszej też tak wyłaziło to brązowe, ale pomyślałem, że to może jakiś barwnik z drzewa się sączy i że to normalne, może to te olejki itp. o czym było mówione co wy sądzicie o tym? każde zdjęcie to nowy kawałek ręcznika papierowego i to ciągle wyłazi... chyba czeka mnie kąpiel w acetonie, jak pisał Szlifek wcześniej, tyle że w tych deskach nie ma wosku, papier się nie zapycha, czyli to coś innego tam siedzi.
A zrobiłem próbkę, jak pisałem poprzednio, na razie przemyłem IPA i było lepiej ma mahoniu zostały włókna z palisandru po oderwaniu, czyli jest progres
A zrobiłem próbkę, jak pisałem poprzednio, na razie przemyłem IPA i było lepiej ma mahoniu zostały włókna z palisandru po oderwaniu, czyli jest progres
Kuba
Re: kleje do drewna egzotycznego
Witam.
Wosk może być - ujawnia się przy jechaniu papierem nieco zabitym.
Wyższa temperatura po prostu.
Oczywiście mam na myśli szlifierkę a nie ręczne prace.
Tak czy siak - zdrada.
Pozdrawiam.
Wosk może być - ujawnia się przy jechaniu papierem nieco zabitym.
Wyższa temperatura po prostu.
Oczywiście mam na myśli szlifierkę a nie ręczne prace.
Tak czy siak - zdrada.
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
Re: kleje do drewna egzotycznego
Co do olejków eterycznych i żywic. Swierk-drzewo które ma bardzo dużo olejków i żywic a jakoś da się skleic. Klej kostny na gorąco klei heban z jaworem itp. Nie wiem czemu wszyscy umierają się na ten titebond jak kostny na gorąco lepiej trzyma.
Trening czyni mistrza.
Re: kleje do drewna egzotycznego
może dlatego się upierają, bo nie znając się na klejach, dostają ową nazwę jako poradę, jest to klej dość uniwersalny, nie wymaga grzania i nie śmierdzi dobrze, moje pytanie brzmi czy kiedy wy kleicie podstrunnice przemywacie czymś np. acetonem to wam też taki brązowy papier, szmatka się robi i nie czyści się wam to?
Kuba
Re: kleje do drewna egzotycznego
Chiński palisander??
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: kleje do drewna egzotycznego
Właśnie sprawdziłem na kawałku - mój też brudzi przy przecieraniu, ale kleił się dobrze do ovangkolu - na kostny na gorąco. Klej kostny nie śmierdzi:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: kleje do drewna egzotycznego
no dobrze więc mam jednak nadzieję, że mój palisander nie jest z Chin, bo tam wszystko mają z tandetnego plastiku ;P
muszę pokombinować z titebondem, bo nie mam możliwości, żeby teraz kupić inny klej, chyba że się powstrzymam, co nie będzie łatwe. Dzięki serdeczne koledzy za pomoc, pozdrawiam.
muszę pokombinować z titebondem, bo nie mam możliwości, żeby teraz kupić inny klej, chyba że się powstrzymam, co nie będzie łatwe. Dzięki serdeczne koledzy za pomoc, pozdrawiam.
Kuba
Re: kleje do drewna egzotycznego
Kuba - nawet z żelatyny zrobisz dobry klej:-) i skleisz co zamierzasz.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: kleje do drewna egzotycznego
Albo daj na PW adres to Ci podeślę 3 garście kostnego.
Zdroof
Tomek
Tomek
Re: kleje do drewna egzotycznego
Witam i dziękuję za pomoc, szczególnie od TeEn, który był gotów nawet w garściach mi kostny przesyłać myślę że uporałem się z tematem, porządnie myjąc podstrunnicę w acetonie, przekładając warstwą isopropylenu, udało mi się uzyskać efekt wyrwanych włókien, ponadto załączam jeszcze wyniki frezowania "radius blocka" za pomocą frezu tarczowego o średnicy 190 mm pochylonego pod kątem 23* dzięki tej wariacji uzyskałem promień przybliżony do 10"
Kuba
-
- Posty: 153
- Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
- Lokalizacja: Poznań
Re: kleje do drewna egzotycznego
Witam,po paru miesiącach na forum wpadłem na ten temat,żaden z kolegów nie wspomniał o zadrapaniu twardej powierzchni .W stolarstwie do tego celu jest urzywany tak zwany canchebel ,noz wyposazony jest w zeby i osadzony pionowo do plaszczyzny.Pozdrawiam Jacol.
Re: kleje do drewna egzotycznego
Jacuś. Czy to canhebel, czy cyklinohebel, to na jedno wyjdzie. To cyklina oprawiona w przyrządzie przypominającym strug. ( pozycja cyklina w słowniku pojęć rozpoczynającym każdy nasz dział) http://www.dluta.pl/skrobanie/skrobaki/ ... -kunz.html
Przy okazji prezentowania cykliny jako narzędzia już kilka lat temu pisaliśmy o tym, ale może warte przypomnienia?http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?f=14&t=551
Tutaj link do wszelkich typów tych narzędzi (scraper plane z ang.)
https://www.google.pl/search?q=scraper+ ... 80&bih=671.
Takie sprzęcicho można sobie samemu zrobić w wersji uproszczonej
https://www.youtube.com/watch?v=ylmCfOH4k0Q. Narzędzie proste, jak konstrukcja cepa i możliwa do wykonania przez każdego z nas.
Inna metoda zdobycia , to szukać na rynkach u tych, którzy sprowadzają "wystawki" z Niemiec, Holandii, Belgii, a często nie wiedzą do czego to służy. Ja takim sposobem nabyłem kilka markowych strugów i innych narzędzi za przysłowiowa złotówkę. Wynika to z faktu, że niewielu ludzi dzisiaj umie posługiwać się narzędziami ręcznymi, a zalew tanich elektronarzędzi spowodował, że wszystkim się wydaje, iż teraz, to mają super sprzęt.
Polecam wszystkim wizytę na stronie naszego słownika pojęć, a także udział w jego uzupełnianiu i redagowaniu.
Pozdrawiam, Ryszard
Przy okazji prezentowania cykliny jako narzędzia już kilka lat temu pisaliśmy o tym, ale może warte przypomnienia?http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?f=14&t=551
Tutaj link do wszelkich typów tych narzędzi (scraper plane z ang.)
https://www.google.pl/search?q=scraper+ ... 80&bih=671.
Takie sprzęcicho można sobie samemu zrobić w wersji uproszczonej
https://www.youtube.com/watch?v=ylmCfOH4k0Q. Narzędzie proste, jak konstrukcja cepa i możliwa do wykonania przez każdego z nas.
Inna metoda zdobycia , to szukać na rynkach u tych, którzy sprowadzają "wystawki" z Niemiec, Holandii, Belgii, a często nie wiedzą do czego to służy. Ja takim sposobem nabyłem kilka markowych strugów i innych narzędzi za przysłowiowa złotówkę. Wynika to z faktu, że niewielu ludzi dzisiaj umie posługiwać się narzędziami ręcznymi, a zalew tanich elektronarzędzi spowodował, że wszystkim się wydaje, iż teraz, to mają super sprzęt.
Polecam wszystkim wizytę na stronie naszego słownika pojęć, a także udział w jego uzupełnianiu i redagowaniu.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
-
- Posty: 153
- Rejestracja: 2015-11-01, 22:57
- Lokalizacja: Poznań
Re: kleje do drewna egzotycznego
W moim poście chodziło mi sposób przygotowania drewna do klejenia starzy forumowicze o tym wiedza ,a młodym nasza dyskusja się przyda . W taki cyklinohebel można na przykład osadzić wycinek piłki do drewna z drobnymi zębami i efekt będzie ten sam .Tak jak Ryszard piszesz `o pozyskiwaniu narzędzi jest to dobry sposób ,tylko długo trwały,ale ja też tak robię i trwa to już ponad 40 lat.Pozdrawiam Jacol.
Re: kleje do drewna egzotycznego
To o czym piszesz z tymi ząbkami na ostrzu, to rzeczywiście nazywa sie zahnhebel- zębak http://www.dluta.pl/producent/ece/strug-zebak-ece.html, a operacja zwana "canowaniem" przez stolarzy wykonywana była tylko do przygotowania powierzchni pod okleinę- dopiero po Twojej informacji o tych ząbkach zajarałem o co biega.
Klejenie płaszczyzn po "canowaniu" obarczone było i jest występowaniem grubszej "kreski"-nawet 1,2 mm, jaką tworzy wyschnięty klej na zewnętrznej krawędzi - pola i bruzdy mogą się nie schodzić. Dlatego po okleinowaniu (czasami przed, np. krepunek pod zawiasy) odbywało się tzw. krepowanie, czyli doklejanie krawędzi z litego drewna, które zakrywały widoczne styki klejenia i było potem dekoracyjnie frezowane.
Taki zębak firmy Ulmia nabyłem za 10 zł na rynku. Fuks i brak wiedzy sprzedającego.
Z powodu tej niedogodności "canowanie" podstrunnicy i gryfu może nie być ciekawe estetycznie, a dodatkowo powstałe pola i bruzdy mogą gromadzić zbyt wiele kleju. A wiadomo, że klej tam trzyma, gdzie go nima.
Pozdrawiam, Ryszard
Klejenie płaszczyzn po "canowaniu" obarczone było i jest występowaniem grubszej "kreski"-nawet 1,2 mm, jaką tworzy wyschnięty klej na zewnętrznej krawędzi - pola i bruzdy mogą się nie schodzić. Dlatego po okleinowaniu (czasami przed, np. krepunek pod zawiasy) odbywało się tzw. krepowanie, czyli doklejanie krawędzi z litego drewna, które zakrywały widoczne styki klejenia i było potem dekoracyjnie frezowane.
Taki zębak firmy Ulmia nabyłem za 10 zł na rynku. Fuks i brak wiedzy sprzedającego.
Z powodu tej niedogodności "canowanie" podstrunnicy i gryfu może nie być ciekawe estetycznie, a dodatkowo powstałe pola i bruzdy mogą gromadzić zbyt wiele kleju. A wiadomo, że klej tam trzyma, gdzie go nima.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est