Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Moderator: Jan
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Witam.
Tak sobie myślę że - realnie - plus minus 0.3 mm to spoko.
No i nie można pominąć kwestii strun.
Znam przypadek że z 10 kompletów strun ( dobrej firmy ) nie dało się nastroić 8.
Na pełnej menzurze - ok - na 12 progu kicha.
I to te same struny - już nie pamiętam które.
Mimo dokładniej naciętych slotów pod progi.
Tak było na kilku instrumentach.
Tak że i tu mogą być pułapki
Pozdrawiam.
Tak sobie myślę że - realnie - plus minus 0.3 mm to spoko.
No i nie można pominąć kwestii strun.
Znam przypadek że z 10 kompletów strun ( dobrej firmy ) nie dało się nastroić 8.
Na pełnej menzurze - ok - na 12 progu kicha.
I to te same struny - już nie pamiętam które.
Mimo dokładniej naciętych slotów pod progi.
Tak było na kilku instrumentach.
Tak że i tu mogą być pułapki
Pozdrawiam.
pamiętaj o cyklinie !
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Robiłeś poważne naprawy z tego co czytałem .Wymiana podstrunnicy ,odklejenie to jest akurat łatwe ( grzejesz ) i już .Jaka mocna jest ta łódka ? bo czasem to działa na korzyść ,pod warunkiem ,że pręt przeciągnie w drugą stronę .
Nie wiem jak inni ale ja szlifuje podstrunnicę ( radius ) ze wstępnie naciętymi progami ,na ustawieniu pręta możliwie najbardziej prosto .Wtedy wychodzi najdokładniej ,potem docinam rowki i cała robota .
Bierz się za wymiane dasz rade .
Nie wiem jak inni ale ja szlifuje podstrunnicę ( radius ) ze wstępnie naciętymi progami ,na ustawieniu pręta możliwie najbardziej prosto .Wtedy wychodzi najdokładniej ,potem docinam rowki i cała robota .
Bierz się za wymiane dasz rade .
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Już dojrzałem do tego i faktycznie to zrobię. Choć temat ciągnie się już jakiś czas, ja czekam na trochę wolnych chwil, ale podejrzewam, ze po Świętach będzie już zrobiona
Wczoraj zamówiłem piłkę OLFA CS-3 i dodatkowy zapasowy brzeszczot SWB-3 i teraz czekam
Wczoraj zamówiłem piłkę OLFA CS-3 i dodatkowy zapasowy brzeszczot SWB-3 i teraz czekam
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Ja bym nie kupował tej piły/brzeszczota CS-3, bo jest po prostu za cienki i nie uzyskasz pożądanej szerokości rzazu. lepsza już będzie ta http://www.dluta.pl/katalog/ciecie/pila ... schen.html lub ta http://www.dluta.pl/katalog/ciecie/pila ... mpact.html, ale japońska nie posiada usztywnienia brzeszczota, chociaż grubość odpowiednia - grzbiet można samemu zrobić.
Lepsze są te proponowane przez guitarproject.
http://guitarproject.pl/p/129/9907/pilk ... ictwo.html
http://guitarproject.pl/p/129/11292/pil ... ictwo.html
Lepiej wydać trochę więcej i zaoszczędzić problemów.
Pozdrawiam, Ryszard
Lepsze są te proponowane przez guitarproject.
http://guitarproject.pl/p/129/9907/pilk ... ictwo.html
http://guitarproject.pl/p/129/11292/pil ... ictwo.html
Lepiej wydać trochę więcej i zaoszczędzić problemów.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Te pozostałe też widziałem i zastanawiałem się nad kupnem, ale podobno ta CS-3 osiąga rzaz szerokości 0,45mm więc powinno być ok.
Zresztą i tak już zamówiłem i potwierdziłem zakup.
W najgorszym wypadku będę tej piły używał do precyzyjnych cięć, a do slotów kupię inną
Zresztą i tak już zamówiłem i potwierdziłem zakup.
W najgorszym wypadku będę tej piły używał do precyzyjnych cięć, a do slotów kupię inną
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Jurbasstec. Te 0,45, to stanowczo za mało. Powtarzając za fachową prasą, to powinno być 0,58, gdyż w przeciwnym wypadku, o czym już też pisaliśmy podstrunnica będzie poddawana takim działaniom , jakby wbijał kliny w każde nacięcie. I tylko o to chodzi.
Wciśniesz progi w nacięcia, jeszcze na prasie lub młotkiem , ale przy wyjmowaniu- oby nie było potrzeby- dodatkowym efektem będzie wyrwanie krawędzi slotu, dalej -tendencja do naprężania/wyginania gryfu.
Podstrunnica nie przyklejona do gryfu będzie jak banan.
Tak, że o ile nie planujesz poszerzenia slotów innym narzędziem, to szykuj się na problemy. Tak to widzę i tak o tym piszę za bardziej doświadczonymi, którzy budują i sprzedają gitary z najwyższej półki .
Jeżeli w piłce poszerzysz rzaz, to ok lub być może rzaz będzie większy.
Obym nie wykrakał i się mylił, ale czuję się w obowiązku przestrzec przed taką ewentualnością.
Pozdrawiam, Ryszard
Wciśniesz progi w nacięcia, jeszcze na prasie lub młotkiem , ale przy wyjmowaniu- oby nie było potrzeby- dodatkowym efektem będzie wyrwanie krawędzi slotu, dalej -tendencja do naprężania/wyginania gryfu.
Podstrunnica nie przyklejona do gryfu będzie jak banan.
Tak, że o ile nie planujesz poszerzenia slotów innym narzędziem, to szykuj się na problemy. Tak to widzę i tak o tym piszę za bardziej doświadczonymi, którzy budują i sprzedają gitary z najwyższej półki .
Jeżeli w piłce poszerzysz rzaz, to ok lub być może rzaz będzie większy.
Obym nie wykrakał i się mylił, ale czuję się w obowiązku przestrzec przed taką ewentualnością.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
No chyba za to nie możesz . Ja przyjmuję odchyłkę max 2centy.PiotrCh pisze:No i po sprawie:) Ja celuję w żółtą kolumnę;)
(w ostatnim tele nie przekracza 1)
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Ryszardzie, wezmę to pod uwagę Dziekipoco pisze:Jurbasstec. Te 0,45, to stanowczo za mało. Powtarzając za fachową prasą, to powinno być 0,58, gdyż w przeciwnym wypadku, o czym już też pisaliśmy podstrunnica będzie poddawana takim działaniom , jakby wbijał kliny w każde nacięcie. I tylko o to chodzi.
Wciśniesz progi w nacięcia, jeszcze na prasie lub młotkiem , ale przy wyjmowaniu- oby nie było potrzeby- dodatkowym efektem będzie wyrwanie krawędzi slotu, dalej -tendencja do naprężania/wyginania gryfu.
Podstrunnica nie przyklejona do gryfu będzie jak banan.
Tak, że o ile nie planujesz poszerzenia slotów innym narzędziem, to szykuj się na problemy. Tak to widzę i tak o tym piszę za bardziej doświadczonymi, którzy budują i sprzedają gitary z najwyższej półki .
Jeżeli w piłce poszerzysz rzaz, to ok lub być może rzaz będzie większy.
Obym nie wykrakał i się mylił, ale czuję się w obowiązku przestrzec przed taką ewentualnością.
Pozdrawiam, Ryszard
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Na szybko i bez sentymentów Wymiana podstrunnicy się udała, gitara gra i nawet ładnie brzmi. Było z nią co prawda trochę kłopotów, ale daje radę
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Czyli nie taki diabeł straszny , jak go malują. Gratuluję dobrej roboty.
Nie wiem, na ile uwagi kolegów, a ile determinacja pomogła we właściwej realizacji rewitalizacji gitary, ale wiem jedno, że "co go we dwa, to go nie jeden" - podobno powiedzonko żydowskie.
Pozdrawiam, Ryszard
Nie wiem, na ile uwagi kolegów, a ile determinacja pomogła we właściwej realizacji rewitalizacji gitary, ale wiem jedno, że "co go we dwa, to go nie jeden" - podobno powiedzonko żydowskie.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
No i masz rasowo wyglądające wiosło A jak jeszcze stroi i brzmi - to już petarda:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
Poco, uwagi były przydatne i wiele z nich wziąłem pod uwagę. A co do tego wiosła, to to jest właśnie gitara szwagra, a nie moja :( Ale obiecał mi ja pożyczać :P
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
No i dobra robota. Szkoda,ze nie postarzyłeś lakieru,żeby wyrównać z resztą.
Re: Wymiana podstrunnicy - prosba o pomoc
W ogóle nie lakierowałem.. Olejowałem i polerowałem po wyschnięciu
Co do postarzania, to jeszcze nie potrafię, ale będę musiał się nauczyć bo zmieniam moją lutnię (ta chińską) i będę robił jej "relic" :P Oczywiście zmian będzie więcej - lekka zmiana podstawy gryfu, zmiana radiusa podstrunnicy i jeszcze kilka.
Co do postarzania, to jeszcze nie potrafię, ale będę musiał się nauczyć bo zmieniam moją lutnię (ta chińską) i będę robił jej "relic" :P Oczywiście zmian będzie więcej - lekka zmiana podstawy gryfu, zmiana radiusa podstrunnicy i jeszcze kilka.