Witam.

[krissmar1]

Dzień dobry Wszystkim,
Jestem Krzysztof. Na różnych instrumentach gram od 10 roku życia. Aktualnie na topie jest gitara i akordeon. Ale dopiero teraz, gdy jestem już pod 50-tką natchnęło mnie żeby zbudować własny instrument. Może to wiek, a może to że córka uczy się gry na skrzypcach? W planie mam właśnie wykonanie skrzypiec no i oczywiście gitary klasycznej. Sporo już dowiedziałem się z tego super forum i liczę że nadal będziecie się dzielić ze mną i innymi swoją wiedzą dzięki czemu zrealizuję swoje marzenie.
Pozdrawiam serdecznie.

[PiotrCh]

Cześć:)

[TriBal]

Witam panie Krzysztofie

[Jan]

Witaj. Dobrze trafiłeś. Pomożemy spełnić twoje marzenie. Trochę instrumentów dzięki temu forum powstało co pokazuje, że jest to jak najbardziej możliwe.

[poco]

No, to sobie kolega długodystansowy program zafundował ! Witam i życzę konsekwencji w realizacji, no i sporo kasy , bo to jest drogie hobby. Ale co ja będę straszył. Prawdą jest, że powoli, powoli i do mety wszyscy zdążą, bo to nie wyścigi. Na pewno możesz liczyć na naszą pomoc, a na początek zalecam lekturę forum, bo przy niej wiele tematów nabierze innego wymiaru.
Pozdrawiam, Ryszard

[SebastianL]

Witamy na forum.

Kilku adeptów lutnictwa hiszpańskiego tutaj się udziela i z pewnością otrzymasz wsparcie podczas budowy instrumentów.

[Waldzither9]

Witam,
Kolumb też był Krzysztof i też go pchało do "Nowego" , Krzysztofy tak mają...
A co do gry córki to warto będzie gitarowo jej poakompaniować , bo gra w duecie ładnie brzmi, choć nie jest to łatwe, nie od razu.

[krissmar1]

Już nawet razem coś tam brzdąkamy i jest fajnie. Dodatkowo druga córka gra na pianinie więc mamy rodzinne trio
Pozdrawiam
Krzysztof

[Waldzither9]

Mnie to się marzy zagrać kiedyś na skrzypcach ten kawałek https://www.youtube.com/watch?v=duiO3nxK314
istnieje też wersja na akordeon lub inne instrumenty, ale nie jestem w stanie namierzyć ani nut ani co u mnie byłoby bardziej wskazane tabulatury na skrzypce. Póki co lubię sobie posłuchać.Po mandolinie na której dużo brzdąkam, przejście na skrzypce jest dużo łatwiejsze, ale nie wszystko się przekłada tak samo, ale mimo wszystko łatwiej. Kiedyś w pubie grałem w piłkarzyki z muzykiem orkiestrowym, z którym wiele piw przegrałem, bo potrafił wszelaką muzykę przenieść ze słuchu na nuty, dzisiaj w dobie pandemii i nie tylko to przydatna umiejętność ale nieczęsta.