Cześć :D
Moderator: Jan
Cześć :D
Jestem Konrad na co dzień jestem czynnym gitarzystą rockowym oraz studiuję na wydziale muzyki
Często potrzebuję jakiejś fachowej odpowiedzi co do budowy gitary elektrycznej dla tego tez znalazłem to forum z czego jestem zadowolony.
Bardzo przepraszam że tyle zeszło zanim połapałem się w regulaminie
Często potrzebuję jakiejś fachowej odpowiedzi co do budowy gitary elektrycznej dla tego tez znalazłem to forum z czego jestem zadowolony.
Bardzo przepraszam że tyle zeszło zanim połapałem się w regulaminie
Re: Cześć :D
Jestem z Tarnowa a studiuje na uniwersytecie w Rzeszowie
Re: Cześć :D
oj to daleko...daleko
Witaj na forum:) Wrzucaj fotki swoich działań, łatwiej będzie podpowiadać ludziom.
Witaj na forum:) Wrzucaj fotki swoich działań, łatwiej będzie podpowiadać ludziom.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Cześć :D
Jakiego kabla!? Dla mnie jesteś "debeściak".
Takie podejście do tematu zawsze mnie wk....ło, a powiem dlaczego.
Otóż posłużę się przykładem, może skrajnym, ale ... gdyby mój przyjaciel podpalił czyjś dom, a ja nie doniósł o tym policji, to było by cacy?, a jeżeli to by był mój dom, to też byłbym kablem donosząc na to policji? To jest takie polskie widzenie złych działań.
Na zachodzie sąsiad , na sąsiada "donosi"/informuje stosowne służby, że nie skosił trawnika, że śmieci nie segreguje itp., bo inaczej , to pośrednio płaci za to poprzez wyższe podatki, stawki itp. inne konsekwencje. Ale to nie jest traktowane w kategoriach kablowania. To samo dotyczy mandatów wystawianych stróżom prawa, przez stróży prawa. Normalka, bo oni utrzymywani są m.in. z takich pieniędzy.
Kurde, ale tyradę walnąłem, co? Mam nadzieje, że kaca moralnego Jurbass nie będzie miał, bo czai bazę.
Teraz pozwolę sobie na wdechu przywitać nowego, zakręconego pozytywnie kolegę i życzyć mu, aby przy pomocy forum i kolegów urzeczywistnił to, co chce, do czego dąży. My ze swojej strony dołożymy starań, aby nie był zawiedziony lub zniesmaczony brakiem kompetencji naszych przesympatycznych kolegów.
Pozdrawiam, Ryszard
Takie podejście do tematu zawsze mnie wk....ło, a powiem dlaczego.
Otóż posłużę się przykładem, może skrajnym, ale ... gdyby mój przyjaciel podpalił czyjś dom, a ja nie doniósł o tym policji, to było by cacy?, a jeżeli to by był mój dom, to też byłbym kablem donosząc na to policji? To jest takie polskie widzenie złych działań.
Na zachodzie sąsiad , na sąsiada "donosi"/informuje stosowne służby, że nie skosił trawnika, że śmieci nie segreguje itp., bo inaczej , to pośrednio płaci za to poprzez wyższe podatki, stawki itp. inne konsekwencje. Ale to nie jest traktowane w kategoriach kablowania. To samo dotyczy mandatów wystawianych stróżom prawa, przez stróży prawa. Normalka, bo oni utrzymywani są m.in. z takich pieniędzy.
Kurde, ale tyradę walnąłem, co? Mam nadzieje, że kaca moralnego Jurbass nie będzie miał, bo czai bazę.
Teraz pozwolę sobie na wdechu przywitać nowego, zakręconego pozytywnie kolegę i życzyć mu, aby przy pomocy forum i kolegów urzeczywistnił to, co chce, do czego dąży. My ze swojej strony dołożymy starań, aby nie był zawiedziony lub zniesmaczony brakiem kompetencji naszych przesympatycznych kolegów.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Cześć :D
Uuu, kaca to będę miał ale jutro i to nie moralnego
Faktycznie myślenie w kategoriach "kabla" jest typowo polskie (celowo z małej), ale z drugiej strony jest napisane "upomnij brata swego, jesli nie posłucha idx do niego z przyjacielem, a jeśli i tego nie posłucha pójdź z rzeszą".. Trochę parafraza, ale to już nie jest kablowanie tylko upominanie. U mnie w pracy jest teraz trochę chory klimat, bo prezes ma na pieńsku z dyrką i stosuje wobec niej mobbing (przynajmniej ta tak uważa), a ta z kolei "jedzie" swoich pracowników, wyzywa się na nich za zło całego świata.. I ostatnio niektóre osoby zostały poproszone o powiedzenie prawdy nt dyrki, ale te się boją (represji ze strony dyr) i jest teraz trochę dziwnie.. ale nic to, jutro tez jest dzień
Faktycznie myślenie w kategoriach "kabla" jest typowo polskie (celowo z małej), ale z drugiej strony jest napisane "upomnij brata swego, jesli nie posłucha idx do niego z przyjacielem, a jeśli i tego nie posłucha pójdź z rzeszą".. Trochę parafraza, ale to już nie jest kablowanie tylko upominanie. U mnie w pracy jest teraz trochę chory klimat, bo prezes ma na pieńsku z dyrką i stosuje wobec niej mobbing (przynajmniej ta tak uważa), a ta z kolei "jedzie" swoich pracowników, wyzywa się na nich za zło całego świata.. I ostatnio niektóre osoby zostały poproszone o powiedzenie prawdy nt dyrki, ale te się boją (represji ze strony dyr) i jest teraz trochę dziwnie.. ale nic to, jutro tez jest dzień