Mandolina F

Dyskusje na temat instrumentów nie mieszczących się w innych kategoriach.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Mandolina F

Post autor: Waldzither9 » 2020-02-24, 19:38

Ja za taką mandolinę się nie biorę, bo preferuję grę na typie A, po drugie nie miałbym cierpliwości do carvingowania tak wymyślnych krzywizn, ale ta Piotra już mi się podoba (wizualnie) bo dźwiękowo to nic nie wiem. Uważam że kunszt Piotra widać w pracy nad tym instrumentem, bo jest bardzo wymagający.Chętnie posłucham i popodziwiam. Ale pogram na swojej proletariacko-folkowej, choć barokowa brzmi lepiej, to wygodniejsza folkowa. A co do newralgicznych miejsc to masz rację, choć ja kiedyś coś przy naprawie "przecieniasiłem" w plejstocenie pośrodku hehe tak się przyłożyłem, a miały być tylko dwa ruchy.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina F

Post autor: PiotrCh » 2020-02-25, 20:44

Jadę dalej, brakuje może 5% albo i mniej, żeby zakończyć sklepienie deki górnej. Ale te ostatnie 5% idzie najdłużej bo trzeba wyłapać wszystkie nierówności, które gdy niezauważone w czas - zabłysną pod lakierem :)
Załączniki
deck2.jpg
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina F

Post autor: PiotrCh » 2020-02-26, 21:05

Wygłaskana płyta z góry. Pomiędzy tymi fotkami byłe jeszcze zbierane...w ostrym świetle poprawiałem cienie.
Załączniki
deck3.jpg
deck4.jpg
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Mandolina F

Post autor: popik10 » 2020-02-27, 05:24

No i b ładnie to wygląda 👍😁
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Mandolina F

Post autor: Waldzither9 » 2020-02-27, 08:51

Śliczne dechy, nawet mucha się pośliźnie tak wyglancowane, a kształt wymarzony. Mam małe pytanko, co to za światło, bo nawet w filmach "Sajęs Fykszyn" lub o IIWŚ Gestapo takich nie miało, mnie bolą oczy, "to lampa która mówi prawdę"?
Ile K ma to światło 2000? A ile lumenów? A może to żarówka samochodowa z kryptonem?
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina F

Post autor: PiotrCh » 2020-02-27, 09:35

:D
To dioda w moim telefonie marki Hammer ;) Resztę zrobił balans bieli, który w aparacie zwariował, potem filtr w opensourceowym programie graficznym Gimp - i efekt gotowy :) Podkręcenie kontrastu na barwach pozwala na ocenę światłocienia przy spokojnej kontemplacji zdjęcia na ekranie. Jak pisałem pomiędzy pierwszą a drugą fotką było więc delikatne skrobanie.
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Mandolina F

Post autor: popik10 » 2020-02-27, 13:16

Zatem ja tu widzę więcej fotoszopa niż cykliny 😀
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina F

Post autor: PiotrCh » 2020-02-27, 13:33

;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Mandolina F

Post autor: Waldzither9 » 2020-02-28, 08:28

To pewnie niedługo pora drapania po plecach? Ciekawe który moment można uznać za półmetek całości?
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina F

Post autor: PiotrCh » 2020-02-28, 10:47

Tak:) W ten weekend zamierzam zacząć rzeźbić w jaworze.
A kiedy półmetek? Na takie pytanie może odpowiedzieć tylko zawodowiec, który zoptymalizował technologię w czasie i może podać orientacyjny punkt środkowy przedziału :) Ja nie potrafię, u mnie wszystko zależy od warunków zewnętrznych. Jest czas i ochota - to strugam, nie ma możliwości - odkładam. Biorąc pod uwagę czas rozpoczęcia tej mandoliny to mam nadzieję, że już bliżej niż dalej :D
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Mandolina F

Post autor: Waldzither9 » 2020-03-05, 16:06

Już ileś instrumentów "przelatałeś" w tym mandolina/y również, przypuszczam że najwięcej zabawy jest ze struganiem topu, tyłu i gryfu, a montaż i korekty to "z górki". Chciałem zasugerować ,że te czynności wymagające najwięcej energii po zrobieniu plecków będziesz miał już za sobą i zostanie bardziej "wykończeniowa" robota. Na Twoim miejscu gdybym ją ukończył to bym dużo na niej pograł, bo na pewno będzie warto.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina F

Post autor: PiotrCh » 2020-07-19, 23:34

Ciąg dalszy niekończącej się historii:) Mam w miarę ogarnięte sklepienie na jaworze.
Załączniki
F5back.JPG
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Mandolina F

Post autor: popik10 » 2020-07-20, 04:50

Już wybrane od środka?
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina F

Post autor: PiotrCh » 2020-07-21, 23:50

Oj niee...wybieranie jest dopiero jak się jest na 110% pewnym, że góra jest jak ma być, z wiadomych powodów. Ale powiem tak - góra jest najważniejsza i najtrudniejsza. Spód się rzeźbi w odniesieniu do wierzchu.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Mandolina F

Post autor: Waldzither9 » 2022-03-18, 17:27

Dzisiaj osłuchiwałem swoją kolekcję instrumentów, a że ciśnienie dziś to 1042HPa to albo coś z uszami jest inaczej, albo drewno inaczej przewodzi, efekt jest taki ,że wszystko brzmi niesamowicie. Tak sobie pomyślałem, że Mandolina F musiałaby niesamowicie zabrzmieć w "tych okolicznościach przyrody" podobno jutro i pojutrze ciśnienie atmosferyczne będzie jeszcze bardziej niesamowite...
Pozdrawiam Andrzej
ODPOWIEDZ