Gibson

Jeżeli masz problem z rozpoznaniem instrumentu to tu jest odpowiedni dział.

Moderator: Jan

michal78
Posty: 3
Rejestracja: 2014-11-24, 09:34

Gibson

Post autor: michal78 » 2014-12-11, 11:30

Jakiś czas temu (około 20 lat) wpadła w moje ręce gitara (a właściwie to co z niej zostało) oznaczona jako Gibson. Stan już wtedy był opłakany, a późniejsze lata spędzone w garażu również nie zrobiły nic dobrego.

Przeszukałem trochę internetu, m.in. guitar-museum, grafiki google czy ebay, ale nie znalazłem nigdzie podobnie wyglądającego Gibsona - stąd postanowiłem zapytać Was o opinie na temat tego przedmiotu. Starałem się zrobić dużo wyraźnych zdjęć które zamieszczam, nie znalazłem żadnych sygnowań itp.

Czy to w ogóle jest oryginalny Gibson czy jakiś wyrób naśladujący?
Czy jest coś warte, czy nie zaprzątać sobie tym głowy?

Z góry dziękuję za wszystkie informacje.
Załączniki
20141124_090224.jpg
20141124_090231.jpg
20141124_090241.jpg
20141124_090247.jpg
20141124_090254.jpg
20141124_090300.jpg
20141124_090308.jpg
20141124_090318.jpg
20141124_090327.jpg
20141124_090407.jpg
20141124_090414.jpg
20141124_090422.jpg
20141124_090431.jpg
20141124_090444.jpg
20141124_090500.jpg
20141124_090510.jpg
20141124_090546.jpg
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Gibson

Post autor: Piniu » 2014-12-12, 13:01

ładna gitara, ja bym sobie ja wyremontował. Nieładnie ktos mostek spiłował.. nieładnie..
michal78
Posty: 3
Rejestracja: 2014-11-24, 09:34

Re: Gibson

Post autor: michal78 » 2014-12-12, 14:11

Dzięki za odpowiedź :)

Co się stało z mostkiem - nie wiem - z takim ją dostałem. Miała też klucze, ale w bardzo kiepskim stanie - zębatki były powycierane i chyba coś jeszcze było z nimi nie tak - zostały zdemontowane celem naprawy i przez lata niestety zaginęły. Znalazłem tylko jeden element z jednego klucza (kołeczek).

Pamiętam, że zaraz po tym jak ją dostałem, założyłem do niej zaimprowizowany strunnik i struny i pamiętam, że po jakichś zabiegach na kluczach dawało się ją przyzwoicie nastroić i wydobywać z niej całkiem sensowne dźwięki. Wtedy wydawało mi się, że stroi lepiej od mojego akustycznego Defila ale to mogło być bardzo subiektywne odczucie :)

Ja raczej nie będę jej naprawiał - totalny brak umiejętności, warsztatu i doświadczenia a z drugiej strony brak też pieniędzy, żeby komuś to zlecić. Chciałbym się jednak dowiedzieć jaka jest szansa, że to oryginalny Gibson (jaki model?) a jeśli nie to przynajmniej kto robił takie 'podróbki' i ile może mieć lat. Gitara pewnie zostanie jako dekoracja, może za następne 20 lat coś się zmieni :)
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Gibson

Post autor: poco » 2014-12-12, 20:46

To raczej nie jest Gibson, a pisze to na podstawie takich detali: 1 napis na główce jest zbyt zdeformowany jak na oryginał; 2 "i" nie ma kropki, ale może to być jakaś wersja okazjonalna i celowo brak - znalazłem coś podobnego http://gitaryklasyczne.pl/2012/11/24/gi ... ialy-kruk/ ; 3 kształt pudła zupełnie nie pasuje do egzemplarzy oryginalnych; 4 mostek stylizowany na "coś"; 5 brak markera na 1 progu; 6 powinien być numer identyfikacyjny.
Mogę się mylić , bo mój post opieram tylko na tym, co mogę optycznie porównać z oryginałem w Googlach i inna wiedzą o gitarach tej marki.
Ja bym się pokusił o naprawę sprzęcicha. Może wyjść niezłe pudełko, ale może też być padaka.
Na forum nasz wystarczająco wiele informacji, aby podjąć się renowacji.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ