pręt regulacyjny..

Tutaj trafiają tematy i posty obrazujące wszelkie błędy i nieprawidłowe działania.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

pręt regulacyjny..

Post autor: Jerzy S » 2015-04-08, 23:08

O ile z podstrunnicą sobie poradziłem, to chcę napisać że polak mądry po szkodzie :)
Więc tak:
- stara podstrunnica zdjęta
- gryf przygotowany
- nowa podstrunnica nacięta
- następuje klejenie
- po wyschnięciu dopasowanie podstrunnicy do gryfu

Wszystko ładnie i pięknie, ale coś mi nie gra, sprawdzam pręt regulacyjny - NIE DZIAŁA!!

- odklejam już wstępnie dopasowana podstrunnicę
- próbuje uruchomić pręt - jest sklejony z gryfem i nijak nie chce współpracować..
- demontuję pręt, dopasowuję stosowne podkładki i dla pewności sprawdzam czy chodzi - chodzi :)
Ucieszony powtórnie przyklejam podstrunnicę, obrabiam i nadaję radius.
Przed montażem progów sprawdzam ustawienie krzywizny gryfu i tu katastrofa - PRĘT PĘKA!!! na imbusie zostaje mi nakrętka..
Co następuje?
- drugie odklejenie podstrunnicy
- czyszczenie
- zamówienie pręta podwójnego
- leczenie skołatanych nerwów :P

Na przyszłość będę wiedział, ze wszystko trzeba dokładnie sprawdzić zanim się zabierze do roboty a druga rzecz - nie należy się spieszyć bo pośpiech to wróg :)


Swoja drogą gryf jest typu telecaster, z nieznanego mi rodzaju drewna (barwa szara bez widocznych słojów), ma dwa sęczki. Wymiarowo węższy od telecastera i wzdłużnie nierówny. Sądzę że ta gitara była robiona w czasach gdy o materiał było trudno. Pręt jest montowany nie od strony profilu tylko od podstrunnicy pomimo iż jest typu vintage. Kanał pod pręt był idealnie równy.

Czy opłaca mi się to robić? ..traktuje to jako naukę na przyszłość czyli bezcenne zdobywanie doświadczenia :)
..i warto dbać o dobre stosunki ze szwagrami :P
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: pręt regulacyjny..

Post autor: poco » 2015-04-09, 00:04

Jeżeli kanał był równy-rozumiem, że i równoległy, to zapewne był przygotowany do pręta duble-duble/single action.
Jeżeli chcesz przyklejać podstrunnicę, to jest koniecznym nie smarowanie klejem elementów pręta oraz, żeby kanał był zakryty drewnem grubości forniru 0,8-0,9 lub obłogu np. 1,5 mm.
Niektórzy nie robią tego zakrywania, ale ja wiem, że pełni istotną funkcję i jest ono ważne.
Możesz też założyć pręt vintage, ale wtedy powinieneś wykonać stosowne podkładki po końcach i łukowatą wklejkę w kanał od strony podstrunnicy, czyli zrobił wypełnienie do kształtu jak w oryginale.
Resztą się nie przejmuj, bo wszystko w granicach błędu statystycznego, skoro nie obrobiłeś materiału na gotowo.
Tutaj znajduje się odpowiedź , dlaczego najlepszym klejem jest glutenowy. :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: pręt regulacyjny..

Post autor: Piniu » 2015-04-09, 07:35

No właśnie ja też czegoś nie rozumiem. Piszesz,że był pręt vintage po czym zamawiasz double action. Poza tym pręt się zabezpiecza przed klejeniem właśnie po to,żeby nie przykleił się do gryfu lub podstrunnicy.
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Re: pręt regulacyjny..

Post autor: Jerzy S » 2015-04-09, 09:23

Już tłumaczę:
oryginalnie kanał był równy (równoległy) pod jak pod pręt podwójny, ale zamontowany był vintage i to bez żadnych wklejek kształtujących.
Sugerując się tym co wyczytałem tu na forum i w necie dałem takowe (dorobiłem z klonu jak pisał poco - takie łukowate).
Będę montował podwójny, bo uważam ze jest o wiele lepszy, a poza tym jest pod taki przygotowany (gryf).
Pręt zabezpieczyłem, a po moim sklejeniu pękł z racji osłabienia materiału (zaraz na początku gwintu).
Klej glutenowy faktycznie się sprawdził, poprzedni ktoś, kto naprawiał ten gryf napchał tam jakiegoś kleju do drewna i było sporo czyszczenia :)
ODPOWIEDZ