Kocham tę ,,robotę" ...

Moderator: poco

Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Kocham tę ,,robotę" ...

Post autor: palisander » 2013-05-20, 15:53

Jak w temacie.... Sam to robię dokładnie tak samo...ale uwielbiam oglądać jak robią to inni....

To już bardzo zaawansowana choroba..... :cry:


http://www.youtube.com/watch?v=Z-p4i6utkgM
podstawa to dokładność
Gość

Post autor: Gość » 2013-05-20, 16:24

Piękny film...
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2013-05-20, 16:41

U gościa nowoczesność idzie w parze z tradycją. Chodzi o wykorzystanie generatora do oceny rozkładu amplitudy drgań na płycie rezonansowej.
A i solera jest, a jakże :-D . Fakt. Wiele oczywistych oczywistości - cytując klasyka - można wyśledzić podczas oglądu filmów, ale to trzeba przeżyć na własnej skórze.
"Jeszcze nie było takiego zdarzenia, żeby się coś zrobiło od samego patrzenia".
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2013-05-20, 16:47

Tak..

a jak film jest zrobiony, jak profesjonalny tryler:) Teraz chciałoby się zobaczyć pełną wersję, te 299 godzin:)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2013-05-20, 16:57

Ja właśnie jestem po takich ,, 299 godzinach".... ;-) ;-) dziś pierwsze warstwy szelaku... Przedstawię ,, ją " jak będzie gotowa.
podstawa to dokładność
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PiotrCh » 2013-05-20, 17:10

zazdroszczę każdej minuty:) Ja na razie te godziny przerabiam w świecie fantazji. też fajnie, ale to nie to samo ;)

Piotr
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2013-05-20, 21:49

Pomimo iż nie zrobiłem jeszcze niczego akustycznego poza odremontowaniem klasyka i jazz-a to też kocham tą robotę i cieszę się z każdej chwili spędzonej w warsztacie. Fajny film, dobrze zmontowany, piękne gitary i cudowna muzyka w tle.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2013-05-20, 22:50

Ja zazdroszczę szczególnie jednej umiejętności... Facet puka sobie w deseczkę i już wie, gdzie i co poprawić... To trudno wyczytać nawet na TAKIM forum...
Wasyl
Posty: 478
Rejestracja: 2011-12-17, 13:57

Post autor: Wasyl » 2013-05-21, 00:07

tego się nie da wyczytać shopiku ^^
na tym ani na żadnym forum
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2013-05-21, 00:54

Czyli trzeba pukać, aż się usłyszy :P
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2013-05-21, 09:49

Jak wiele pięknych rzeczy na tym świecie jest to wynikiem odrobiny talentu i wielu, wielu godzin ciężkiej pracy.
Pewnie jak każdy z Was kiedyś oglądałem deskę z każdej strony, szukając wad czy uszkodzeń i niewiele widziałem. Teraz wystarczy rzut oka, żeby stwierdzić, czy deska nadaje się do pieca, do mebla ogrodowego czy do szlachetniejszego celu :-)
Sympatyczny pan z filmu też musiał puknąć wiele, wiele deseczek, żeby nauczyć się zależności między dźwiękiem puknięcia a gitary. To, że czuł od początku tę zależność, to niewątpliwie bardzo pomogło na starcie, ale reszta to już ciężka praca i myślenie podczas niej.
Tak więc Panowie - pukajcie deseczki :mrgreen:
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2013-05-21, 12:22

Ten sympatyczny Pan z filmu to świetny lutnik ...Vassilis Lazarides. Tak w formie ciekawostki.....

http://lazaridesguitars.com/
podstawa to dokładność
ODPOWIEDZ