Forum Lutnicze

Trudno powiedzieć co będzie lepsze Jacku dopiero przy fizycznym porównaniu będzie można coś wywnioskować. Niedługo będę mógł coś powiedzieć.

Co do belkowania, to pogubiłem się do spodu. Obserwując układ w różnych rozwiązaniach odnosiłem wrażenie, że belkowanie, oprócz funkcji mechanicznej pełni rolę separatora - selektora drgań płyty wierzchniej. W takim kratowym rozwiązaniu wnioskuję, że jest to usztywnienie płyty w miarę równomierne, co z selekcją nie ma wiele wspólnego. Raczej uwypukli wyższe częstotliwości, "wypłaszczy" częstotliwości. Porównania w sumie niewiele dadzą, bo to zupełnie inne rozwiązanie, nowatorskie. Smallman też zrobił coś, ale to coś nie przyjęło się , jako coś lepszego, a raczej jest jako ciekawostka i przykład poszukiwań tego czegoś bliżej nie sprecyzowanego, a będącego raczej wyobrażeniem w umyśle i zmysłach twórcy. To będzie też obraz eksperymentu w poszukiwaniach tego czegoś. Tym "czymś" nazywam subiektywne odczucia twórcy, a potem muzyka. Ale dopiero w grze, sposobie wydobywania dźwięków, rodzaju muzyki, interpretacji będzie można wyłapać te niuanse. Zresztą w każdym przypadku jest tak samo. Nie da się ocenić w kategoriach lepszy-gorszy. Po prostu inny. Słuchający i grający będą mogli opowiadać o swoich wrażeniach z odsłuchu/gry i pewnie jak normalnie, każdy będzie słyszał coś innego w jego rozumieniu, ale nie obiektywnie. Sam jestem ciekawy jak to zagada w konfrontacji z drugim instrumentem.
Robota perfekt, chapeau bas.

Pozdrawiam, Ryszard

W muzyce liczy się tylko i wyłącznie subiektywny odbiór, jakie bowiem znaczenie ma dla ciebie, że coś się podoba większości ludzi i jest np. obowiązującym trendem muzycznym skoro drażni to twoje ucho
Co do belkowania to raczej trudno jest uchwycić zmianę w dźwięku bo zmiennych wsadowych wpływających na wynik końcowy jest tak dużo na dodatek przy materiale niejednorodnym jakim jest drewno, że wydają się one nie do uchwycenia lub do oszacowania albo z bardzo dużym marginesem błędu. Bajkowe wręcz opisy tyczące lutnictwa i budowy instrumentów powstawały przez lata gdyż było tak w interesie samych lutników i handlowców a większość stąpających po ziemi śmiertelników nie ma wiedzy i możliwości zweryfikowania tych bajań. Dodatkowo przekazywanie wiedzy w obrębie rodów i bliskich koligacji rodzinnych powoduje, że nadal jest to wiedza czarnoksięska. Wiele zmienił internet i dostęp do niego ale nadal pokutują przez setki lat upowszechniane opinie.
Nie istnieją przeprowadzane na szeroką skalę badania dotyczące budowy instrumentów oparte o metodę badawczą a to co jest to nie są najczęściej badania naukowe tylko opinie poszczególnych lutników lub wyznawców danej teorii.

Janie ,o ile pudło rozmiarami masz takie same ale nawet z różnych gatunków drewna ,płyty są świerkowe ,to przy różnych konstrukcjach ,barwa dźwięku [alikwoty] będzie zauważalna ,Pozdrawiam Jacol.

Jacol powiem więcej zrobisz dwa a nawet dziesięć identycznych pod względem kształtu, konstrukcji i wykończenia instrumentów a każdy będzie brzmiał inaczej a przecież wszystko w nich jest identyczne. Ale jeden czynnik nie jest a mianowicie drewno, które jest materiałem NIEJEDNORODNYM dlatego tak trudne jest wnioskowanie o własnościach instrumentów i wpływie różnych elementów konstrukcyjnych na barwę i walory instrumentu.

Tym tekstem potwierdziłeś, a raczej podbudowałeś moje zdanie na ten temat.
Instrument wyszedł cacy.
Pozdrawiam, Ryszard

Jeden z trudniejszych etapów w budowie gitary - binding.

Trzymam kciuki za powodzenie, faktycznie, tu wymagana jest apteka. Frezowanie zawsze pozostawia pewne załomy w kanale i trzeba go potem ręcznie dopracować.

Muszę zbudować jeszcze jedno urządzenie do frezowania, kolumnę pracującą w pionie co wyeliminuje niekontrolowane przechyły frezarki i jej pracę w innych kierunkach niż oś pionowa. W głowie mam już pomysł tylko muszę zakupić trochę części.

Chcę zrobić duże łuki na krawędziach i dlatego dałem prawie 3mm binding. Źle się to wygina przy takiej grubości ale muszę mieć taki gruby by zrobić jak największe zaokrąglenie. Widziałem tak zrobione krawędzie i bardzo to fajnie wygląda.

Tu masz gotowca ze stajni dan erlewina https://www.youtube.com/watch?v=NaskY2eG_5Q, bardziej wyszukany z całym zapleczem https://www.youtube.com/watch?v=f2v86fQOuAg i https://www.youtube.com/watch?v=Eas5pFV8Xdk&t=109s. . Po co wyważać otwarte drzwi. . Na yt jest tego w ciul.

Pozdrawiam, Ryszard

Dzięki Ryszard. Obejrzałem już ze 30 różnych filmów i mam rozeznanie i koncepcję w głowie Tylko z czasem jakoś słabo.

Binding przyklejony ale taśma którą go kleiłem zostawiła niestety klej na drewnie. O ile z Jesionu można go było usunąć w miarę sprawnie cykliną zeskrobując cieniutką warstwę o tyle ze Świerku nie dało się i czeka mnie szlifowanie. Jestem wściekły i mam nauczkę by nie stosować do takich rzeczy nie sprawdzonych taśm. Spirytusem nie dało się tego usunąć.

Włożyłeś w ten model kawał pracy, trzymam kciuki i czekam na ocenę końcową projektu

Grube zaokrąglone ile się da ranty są bardzo przyjemne gdy się trzyma instrument. Teraz muszę je ujednolicić po cyklinie i wypolerować finalnie.