Ogniskowy DEFIL

Tu opisujemy jak daliśmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: Czyzol12 » 2020-07-01, 23:25

Top ma 3.5 mm. Zobaczę i poszukam takich listewek świerkowych, bo możliwe że będą u mojego dziadka w garażo-piwnicy. Decyzja zapadła - zawsze chciałem mieć akustyka, to sobie zrobię :D
Zabieram się powoli do pracy, jak coś wyrzeźbię to dam znać na pewno. Póki co spróbuję to wszystko wyrównać, zrobić to belkowanie, a w międzyczasie przybędą struny 10, kości wołowe, progi i inne szpargały, o których jeszcze nie wiem.
Moja praca na czysto - płakalibyście, gdybyście zobaczyli w jakich warunkach to odklejałem. Postaram się znaleźć dogodniejsze miejsce na resztę remontu !
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: Jan » 2020-07-02, 06:20

Struny 12-54 a nie żadne 10! Na 10 to sobie możesz na elektryku grać - akustyk nie zagra na 10. Jak będziesz zmieniał belkowanie to zrób "bridge plate" (ta płaska deseczka w środku pudła pod mostkiem) ze świerku 2mm lub z palisandru i zakup mostek taki na kołki najlepiej. Masz top 3,5mm to jest dużo i potrzebujesz normalnych strun a nie dla przedszkolaków, W sklepach do akustyków czasem zakładają 11 po to by klient się cieszył jak ma "miękką" gitarę ale to błąd akustyki są przystosowane do 12 i więcej ale te 12 to podstawa.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: PiotrCh » 2020-07-02, 09:07

Mostek można też podkleić klonową deseczką :) Mostek koniecznie na kołki inaczej szybko będzie powtórka z rozrywki :) I rozwiertak się przyda, żeby kołki ładnie siedziały.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: Czyzol12 » 2020-07-02, 16:21

Na ten moment zajmę się oczyszczeniem pleców i topu. W tej chwili szoruję do lerłe merle po pilniki, papiery i inne przydatne rzeczy. Bridge plate zrobię, a widziałem też, że u siebie Janek wklejałeś wzmocnienie przy gryfie. Też to zrobię - tak na zaś :D
To podklejenie klonową deseczką to od wewnątrz, czy bezpośrednio między mostkiem, a płytą?
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: PiotrCh » 2020-07-02, 17:06

Od wewnątrz. Mostek klei się tylko do płyty.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: Jan » 2020-07-02, 17:12

Przekroje belek. Później należy je wyprofilować - możesz zrobić tzw scaloped X -bracing
Wzmocnienie szwu plecków ma być 2x16
2 wysokość 16 szerokość
Pozostałe najpierw wysokość później szerokość - długość z natury.
Załączniki
17FDEAFC-D09C-46ED-8369-78A61065AF0A.jpeg
17FDEAFC-D09C-46ED-8369-78A61065AF0A.jpeg (25.41 KiB) Przejrzano 3567 razy
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: PiotrCh » 2020-07-02, 17:25

Ale drewno nie musi być faliste jak w projekcie? :D:D:D
pozdrowienia
Piotr
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: poco » 2020-07-02, 17:31

Odpowiedź powinieneś znać na ostatnie pytanie, jeżeli rozumiesz cel, jaki chcesz osiągnąć. To jest tylko środek do celu. :-D -no tak PiotrCh mnie ubiegł. :-D
Dlatego m.in. przy tej zabawie w lutnictwo, bo to przecież nie komercja, to podstawą jest myślenie. Po to prosimy wszystkich, aby najpierw ustalili sobie plan działania, a nie na hura. ;-)
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: popik10 » 2020-07-02, 20:08

Weź Ty Janek zrób chłopakowi tą gitarę. Po co ma się męczyć.😉
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: Czyzol12 » 2020-07-02, 20:16

Postaram się więcej myśleć, mniej pytać i pytać tylko o rzeczy ważne. Traktuję to jako upomnienie
Pozdrawiam
Tomek
popik10

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: popik10 » 2020-07-02, 20:59

Bardziej chodziło o Janka😁
Chłopak by mógł to by się na lokal zapakował i w 20 min zrobił co trzeba 😁
Ale masz mentora, to dobrze.
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: Jan » 2020-07-02, 21:03

Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem ...
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: Czyzol12 » 2020-07-07, 13:36

Jeszcze dzisiaj wrzucę zdjęcie z rozrysowanym szkieletem na płycie wierzchniej. Tymczasem mam pytanie dotyczące menzury i mostka. Skalę gitary otrzymam gdy zmierzę od siodełka do 12 progu i pomnożę razy dwa. Wszystko okej, ale w tej gitarze próg zerowy powinien być tym "siodełkiem", więc skalę gitary zmierzę od niego (tak na moje). W momencie, gdy dołożę siodełko przed progiem zerowym, to żeby menzurę zostawić taką samą muszę przesunąć mostek w kierunku gryfu. Ale przecież odległości między progami się nie zmieniają, bo one będą według tej "starej" menzury z progiem zerowym. Poplątałem się w tym kompletnie !
IMG_20200707_171345.jpg
szkic pod x-brace
Jak wcześniej napisałem - nie za grubo tego ?
Ostatnio zmieniony 2020-07-07, 16:19 przez Czyzol12, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1172
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: Waldzither9 » 2020-07-07, 14:09

Menzura (Scala) to czynna część strun, w praktyce jest to odległość pomiędzy punktami na których się struny podpierają.
Jeśli masz próg zerowy to ten dynks robiący dystanse pomiędzy strunami nie nazywamy siodełkiem (ale np prowadnicą) aby się nie pogubić. U ciebie (ćwicząc to na jednej strunie) menzura to odległość od najwyższego punktu progu zerowego do najwyższego punktu na siodełku. 12sty próg powinien być pi razy drzwi w połowie menzury. Stosowanie progu zerowego ułatwia takim jak ja zmienianie ilości strun w instrumencie , wystarczy zmienić prowadnicę i odpada cała żmudna zabawa z wysokością strun na siodełku, pozostaje tylko na mostku lub strunociągu też dostosować ilość strun. Ja kocham progi zerowe.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
Czyzol12
Posty: 50
Rejestracja: 2020-06-28, 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogniskowy DEFIL

Post autor: Czyzol12 » 2020-07-07, 14:42

Dobrze, ale co jeśli zrobię siodełko, a próg zerowy zostawię? Jeśli wkleję mostek w to samo miejsce, to zmieni mi się menzura, bo siodełko jest przesunięte o około 3 mm. Progi pozostają na swoich miejscach, więc są ustawione w oparciu o tę starą menzurę o 3 mm krótszą? Zastanawiam się jak to wszystko zgrać i czy nie muszę przesunąć mostka, żeby to zestroić dobrze.
Pozdrawiam
Tomek
ODPOWIEDZ