Przez wrodzoną mi niezgrabność poluzowało się belkowanie w mojej lutni. Mam dosyć wysyłania instrumentu do lutnika, który za każde podklejenie bierze 300 zł i zazwyczaj zwleka z wykonaniem zadania (flegmatyk z natury).
Czy ktoś z forumowiczów może mi wyjaśnić krok po kroku jak podkleić belki? W lutni jest rozeta, więc podklejanie przez otwór rezonansowy odpada (taki wątek już znalazłem na forum).
Pozostaje odklejenie płyty rez. w okolicach mostka ( bo tam zlokalizowany jest problem).
Dziękuję za wszelkie sugestie.
Podklejenie belek w lutni
Moderator: Jan
Re: Podklejenie belek w lutni
Płytę musisz odkleić całą, lutnia jest o tyle problemowa że będziesz potrzebował dobrego kopyta by się nie "rozjechała". Jaki to instrument? :Lutniczy czy chińczyk?
Re: Podklejenie belek w lutni
Jest to instrument lutniczy, nieco już wiekowy - 30to latek.
Czy do odklejania powinienem użyć opalarki? (mam co do tego wątpliwości, nie chciałbym spalić płyty)
Czy do klejenia używa się kleju kostnego? Jeśli nie to jakiego?
Nie zaśmiecamy postami lecz używamy opcji "edytuj" przy potrzebie rozszerzenia treści postów. poco
Czy do odklejania powinienem użyć opalarki? (mam co do tego wątpliwości, nie chciałbym spalić płyty)
Czy do klejenia używa się kleju kostnego? Jeśli nie to jakiego?
Nie zaśmiecamy postami lecz używamy opcji "edytuj" przy potrzebie rozszerzenia treści postów. poco