Strona 1 z 4

Jolana "DIAMAND"

: 2014-02-03, 20:20
autor: Wojtex7777
Witam !
Zawsze marzyłem o gitarze typu Les Paul...i...
kupiłem okazyjnie na Tablica.pl ten oto okaz.
Gitara z 1979 roku, jej stan określam na idealny. Oprócz jednej gałki jest w 100% oryginalna.
Po dokładnym wyczyszczeniu instrumentu(była strasznie zapuszczona) jedno , co poprawiłem , to krzywiznę gryfu, bo był lekki banan..:) Podkręciłem śrubę w gryfie o jakiś 1 obrót i powoli gryf się wyprostował. Menzura stroi bardzo dobrze, progi chyba wymagają szlifowania, ale sam boję się szlifować, bo gitara jest na prawdę w idealnym stanie.
Lakier bez ubytków (są malutkie, ale nie widać) Denerwują mnie tylko 2 szczegóły:
ten trzy pozycyjny obrotowy przełącznik, który chce zastąpić nowym typu "Gibsonowski"
i klucze, które są troszkę lużne i trzeba je wymienić, bo puszczają.
Pickupy jak dla mnie mają za słaby sygnał, ale do zagrywek bluesowych są dobre. W związku z tym,że gram rock-metal, to kiedyś wymienię je na jakieś mocniejsze.:)
Proszę obejrzyjcie fotki i czekam na Wasze opinie.
Pozdro Paweł

: 2014-02-03, 20:23
autor: Wojtex7777
aaaaa i jeszcze mam pytanie:
to siodełko jest aluminiowe, pewnie ktoś je wymieniał..
Jakie mam wstawić,żeby było dobrze..? (chodzi o to, czy i jaki ma to wpływ na brzmienie)

: 2014-02-03, 21:24
autor: Wojtex7777
Szukałem dziś na YT i rzeczywiście jest oryginalne, bo widziałem dwie Jolany Diamand z aluminiowym siodełkiem.
Chyba zostawię tak, jak jest. :)
Tylko zlecił bym komuś szlif progów, bo troszkę dzwonią, co mnie irytuje.

: 2014-02-03, 22:31
autor: zbysek88
Szlif progów może być dobrym pomysłem. Gitara ma swoje lata i może tego wymagać. Ciekaw jestem jak brzmi. Tak "stara" gitara musi już być rozegrana więc drewno zapewne dobrze pracuje.

: 2014-02-03, 23:28
autor: Jerzy S
Bardzo ładny instrument :)
Za żadne skarby nic w niej nie wymieniaj!!!
Poczyść elektronikę i szlifuj progi, a będzie grała :)

: 2014-02-04, 08:15
autor: Wojtex7777
zbysek88 pisze:Szlif progów może być dobrym pomysłem. Gitara ma swoje lata i może tego wymagać. Ciekaw jestem jak brzmi. Tak "stara" gitara musi już być rozegrana więc drewno zapewne dobrze pracuje.
Jak dla mnie pieknie.! tylko troszke za niski sygnał, ale rozegrana jest bardzo dobrze.

: 2014-02-04, 10:36
autor: hubertus
jurbassteck pisze:Bardzo ładny instrument :)
Za żadne skarby nic w niej nie wymieniaj!!!
Warto mieć takie perełki i dbać za wszelką cenę o zachowanie oryginału :)

: 2014-02-04, 12:58
autor: popik10
Jak poprzednicy - z wiekiem w oryginale nabiera wartości (to fakt). Ja osobiście nie zbieram staroci ale to już jest lokata kapitału - gitara 1:1 z tamtych czasów to rzadkość.
Trzymaj się tego.
Pozdrawiam

: 2014-02-10, 00:08
autor: Faflun
super, że się uchowała w takim stanie. gibsonowski 3-poz jest pewnie dużo wygodniejszy, ale ja bym zostawił oryginalny, jest kozacki. myślę, że jeśli chcesz coś wymieniać - przełączniki, gałki, mostek, pickupy, cokolwiek, to spróbuj nie pogubić starych części ;) możliwość przywrócenia jej do oryginalnego stanu może być potem dla kogoś dużą radochą. ta z którą ja teraz ćwiczę, jest niestety po nieodwracalnych przeróbkach.

: 2014-02-10, 08:15
autor: Wojtex7777
Mam taki zamiar,żeby zostawić wszystkie oryginalne części, choć sprzedawać jej nie zamierzam nigdy.
jest dla mnie bardzo cenna, bo gra przepięknie..brzmi jak gibson..:)

: 2014-03-15, 08:26
autor: Wojtex7777
Panowie mam pewien problem z tą Jolana. Po pierwszej euforii przyszło rozczarowanie.
Otóż gitara jest za miękka !
Mimo szlifu progów , i regulacji, oraz wymianie kluczy na nowe nadal gitara jest strasznie miękka, , do tego cały czas się rozstraja.
Wystarczy,ze raz , czy dwa uderzę w struny i misze całość stroić. Doprowadza mnie to do szału. Myślałem,ze to wina kluczy, wiec kupiłem nowe Wilkinsony , ale to samo. Regulacja gryfu nie pomaga, nadal gitara jest za miękka, aż rozjeżdżają się struny, dzwonią lekko struny, gryf wydaje sie być zrobiony z gumy. Każde delikatne nawet nagięcie gryfu powoduje całkowite rozstrojenie się gitary.

O co tu chodzi..? Pomocy.!
Mam Ibaneza i ten po miesiącu leżenia w pokrowcu, nadal stroi idealnie.

: 2014-03-15, 10:38
autor: Makowy
Co to znaczy "miękka"?
Jeśli się rozstraja od nagięcia gryfu, znaczy coś jest luźne. Albo masz pęknięcia drewna i powierzchnie pracują względem siebie i nie wracają do pierwotnego położenia, albo połączenie gryf - korpus.

: 2014-03-15, 10:48
autor: Wojtex7777
Połączenie gryfu z korpusem sprawdzałem, jest dobre sztywne itp..Nic się nie rusza.
Co do pęknięć drewna gdzieś pod lakierem, to nie mam pojęcia..wszystko możliwe.

Miękka, to znaczy,ze akcja strun jest bardzo niska, ale przy tym struny sa jak sznurki. Przy normalnym stroju, jak dla mnie to za lużne..

: 2014-03-15, 10:57
autor: popik10
Bardzo możliwe że jest uszkodzony pręt napinajacy.
To może być przyczyną.
No i wyszła na jaw "okazja" zakupów.
Jeśli most jest ok, klucze także to ewidentnie świadczy o gryfie.
Pozdrawiam