Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Tu opisujemy jak daliśmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: SebastianL » 2022-01-17, 20:21

Andrzeju, po czym wnosisz że główka została wymieniona?
Gros gitar klasycznych z tamtych lat ma identyczne klucze jak dla strun stalowych, więc rodzaj maszynek nie daje pewności. Łączenie na klin również jest bardzo typowe, tak samo jak malowanie gryfu na czarno.

W linku poniżej jest przykład tego typu gitary klasycznej z podobnymi kluczami. Co do ożebrowania, to o ile mi wiadomo, tego typu instrumenty w owym czasie miały w większości ożebrowanie drabiniaste w postaci kilku belek w poprzek pudła, niezależnie od rodzaju przeznaczonych im strun. Wachlarz jak w gitarach klasycznych Torresa lub X jak w gitarach akustycznych Martina stały się powszechne wiele dziesięcioleci później niż zostały wymyślone w połowie XIX wieku.

http://www.greatvintageitems.com/produc ... rlor-size/

Co ciekawe, pojawiła się w opisie gitary z linku nazwa parlor. Pytanie więc, jakie instrumenty powinny być tak nazywane i czy nazwa ta nie przylgnęła po prostu do każdego typu małej gitary w XIX-wiecznym stylu? Sądzę że nazwa ta jest powszechnie nadużywana, przez co, przykładowo, ma miejsce obecna tutaj dywagacja. Niestety w sieci nie udało mi się znaleźć jasnej odpowiedzi na to pytanie.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: PiotrCh » 2022-01-17, 22:18

Bo to jest klasyczna gitara romantyczna typu parlour w stylu niemieckim ;)
Takie gitary grają ładnie na nylonach i na stalowych strunach.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: Waldzither9 » 2022-01-18, 07:35

Sebastianie,
określenie gitara Parlour powstała w XIX wieku w Anglii, gdzie był zwyczaj middle-class odwiedzania się i wspólnego muzykowania, jeśli gość przybył zbyt wcześnie lub gospodarze jeszcze nie wrócili, to służba zapraszała gościa/i do pomieszczenia zwanego Parlour gdzie zwyczajowo była mała gitarka do użytku gości aby czymś ich zająć i zutylizować stres powodowany czekaniem. Pomieszczenie z reguły nie było duże i gitara musiała się tam zmieścić, ale bogaci mieli pokaźne pomieszczenia.
https://en.wikipedia.org/wiki/Parlour
Potem nazwa zaczęła żyć własnym życiem.
Co do belkowania to sugeruję że spękania i przesuszenia powodują że stare belkowanie może się słabo trzymać, a skoro tak to należy usunąć i dać nowe a skoro gitara ma służyć do grania to top powinien być wzmocniony (po sklejeniu) zaś "drabinka" jest dobra w muzeum a do grania wiele innych rozwiązań da lepszy dźwięk.
Dodam jednak że nie jestem klasykiem...
Gitarę uznałem za przerabianą (główka) z tej prostej przyczyny, że układ słoi w gryfie i główce sugeruje że to inny rodzaj drewna, a fabryki chyba wtedy robiły dobrze ale tanio i drewno przypuszczam daliby to samo, a nie dali.Okienka zdają się być robione ręcznie, ich kanciastość wzbudziła moje wątpliwości.
Nie piszę ,że mam rację po prostu takie mam domysły.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: PiotrCh » 2022-01-18, 18:52

Ja lubię oglądać filmy tego speca:

https://www.youtube.com/watch?v=iHqTJ9roSFg
https://www.youtube.com/watch?v=XLqqlCViLGA

O'Brien podejmuje się restaurowania wiekowych instrumentów. Oczywiście nie pokazuje wszystkiego, ale człowiek ma wielkie doświadczenie - szacunek.
pozdrowienia
Piotr
RTRN
Posty: 11
Rejestracja: 2022-01-13, 13:05

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: RTRN » 2022-01-18, 21:38

SebastianL pisze:
2022-01-16, 23:38
Te kawałki drewna to łatki na naprawianych dawniej pęknięciach. Zobacz te miejsca od drugiej strony i spróbuj dojrzeć stare pęknięcia. Może będą widoczne, a może nie.

Dziękuję za wyjaśnienie, jak następnym razem będę ją mieć w rękach, to zdecydowanie się przyjrzę :)
SebastianL pisze:
2022-01-16, 23:38
Czy w którymś miejscu tył odstaje od boków? Może gdzieś w okolicy złamania? To ułatwiłoby zadanie.

Wydaje mi się, że nie. Jedynie binding się odkleja, ale trudno mi stwierdzić stuprocentowo, czy jakieś głębsze pęknięcia tam są.
Również obadam :)
PiotrCh pisze:
2022-01-18, 18:52
Ja lubię oglądać filmy tego speca:

https://www.youtube.com/watch?v=iHqTJ9roSFg
https://www.youtube.com/watch?v=XLqqlCViLGA

O'Brien podejmuje się restaurowania wiekowych instrumentów. Oczywiście nie pokazuje wszystkiego, ale człowiek ma wielkie doświadczenie - szacunek.

Zacząłem oglądać i przyznaję - jego praca robi wrażenie :)

Napisałem na forum muzeum instrumentów w Markneukirchen, może znajdzie się jakakolwiek informacja na temat gitar Hermanna Dollinga Juniora, choć na odpowiedź pewnie przyjdzie trochę poczekać (jeśli taka w ogóle będzie).
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: PiotrCh » 2022-01-18, 23:41

pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: Waldzither9 » 2022-01-20, 17:35

Jak ktoś myśli że ta gitara jest w złym stanie, to aby udowodnić wystarczy pokazać stan takiego jednego kontrabasu , który restaurowano dosyć wyrafinowanymi i sprawdzonymi metodami, a sam instrument to ponoć "stara babcia ale żwawa".
https://www.quantumbasscenter.com/itali ... oject.html
Instrument inny, ale drewno to drewno...
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: PiotrCh » 2022-01-21, 21:53

Andrzeju, wszystko da się zrekonstruować, całe dinozaury z jednej kości powstają ;)
Problemem jest zawsze to ile godzin na ten proces poświęcić i jaki próg dokładności pracy przyjąć. Ten kontrabas został załatany i gra, wiadomo, nie ma wyjścia.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: Waldzither9 » 2022-01-22, 09:50

Godziny to jedno a dobre ściski, odpowiednie ich użycie oraz prawidłowo zaaplikowany klej (szczególnie przy klejeniu topu) to podstawa. Masz to wszystko Piotrze w posiadaniu, a przy klejeniu pierwszy raz -jak ktoś zaczyna- efekty nie są pewne w przypadku gitary tak popękanej i z drewnem conieco niemłodym po bytności w lamusie.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: PiotrCh » 2022-01-22, 10:05

No i klej kostny ma tutaj bardzo duże znaczenie... nie jestem za teoriami voodoo ale kostny ma w sobie coś czego potem się nie żałuje. Warto ten trud ponieść i kleić "ciepłym miodem" :)

I jeszcze klonową podstrunnicę na hebanową wymienić, i mostek też hebanowy, ah :) No chyba żeby ją podbarwić znów na heban..bo klon sam w sobie tez brzmi bardzo dobrze, to twarde i dźwięczne drewno. Zakładając, że to klon, ale tak sądzę, podobna gitara w necie gdzieś była i miała barwioną klonową podstrunnicę.

https://www.art-robb.co.uk/19cgtr.html
Załączniki
gitara 18w.JPG
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: Waldzither9 » 2022-01-22, 14:27

Ja z kolei znalazłem na niemieckich stronach 100 letnią gitarę z wąsami, ale metalowymi strunami, tamte gitary potrafiły mieć mostek z drewna egzotycznego, bo kiedyś było tanie.Ale tak naprawdę wystarczy aby struny opierały się na kości i wystarczy klon.
Załączniki
Zrzut ekranu z 2022-01-22 14-17-48.png
vintage
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: PiotrCh » 2022-01-22, 21:00

I ta już kształtem trąca Martinem parlourem, taka kanciasta. Kształt Martina wyjątkowo mi nie leży, Gibson w tamtym czasie ładnie krąglił linię.
pozdrowienia
Piotr
RTRN
Posty: 11
Rejestracja: 2022-01-13, 13:05

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: RTRN » 2022-01-24, 09:06

Waldzither9 pisze:
2022-01-20, 17:35
Jak ktoś myśli że ta gitara jest w złym stanie, to aby udowodnić wystarczy pokazać stan takiego jednego kontrabasu , który restaurowano dosyć wyrafinowanymi i sprawdzonymi metodami, a sam instrument to ponoć "stara babcia ale żwawa".
https://www.quantumbasscenter.com/itali ... oject.html
Instrument inny, ale drewno to drewno...
Ależ mozolna robota! Tutaj tych łatek to dopiero jest dużo, ale też i powierzchnia instrumentu odpowiednio większa :)
PiotrCh pisze:
2022-01-18, 23:41
https://www.youtube.com/watch?v=WijPBB9C4Eo

to tego typu brzmienie.

Pięknie brzmi :) Myślę, że Hermann ma szansę zabrzmieć podobnie, jak nie lepiej! To znaczy chciałbym, żeby tak było :)
PiotrCh pisze:
2022-01-22, 10:05
No i klej kostny ma tutaj bardzo duże znaczenie... nie jestem za teoriami voodoo ale kostny ma w sobie coś czego potem się nie żałuje. Warto ten trud ponieść i kleić "ciepłym miodem" :)

I jeszcze klonową podstrunnicę na hebanową wymienić, i mostek też hebanowy, ah :) No chyba żeby ją podbarwić znów na heban..bo klon sam w sobie tez brzmi bardzo dobrze, to twarde i dźwięczne drewno. Zakładając, że to klon, ale tak sądzę, podobna gitara w necie gdzieś była i miała barwioną klonową podstrunnicę.

https://www.art-robb.co.uk/19cgtr.html

Jakie uderzające podobieństwo! Jak z rodziny, tylko mostek troszkę inny, bo wygląda na to, że w mojej wąsy miały coś w stylu pinów na końcach. I patrząc po obrażeniach tej z linku, to może Hermannowi również mostek się oderwał i ktoś zdecydował się nie przyklejać go ponownie, tylko wymyślił patent ze strunociągiem.

Czy malowana podstrunnica z klonu sugeruje, że to jednak był tańszy instrument?
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: Waldzither9 » 2022-01-24, 11:27

Mogła powstać w czasie jakiejś wojny, zawieruchy, inflacji itp i wtedy robiono (fachowo) ale z tego co było osiągalne.Jak np była blokada morska to heban nie miał jak dopłynąć.
Mostek obawiam się będzie trzeba ręcznie dorobić wg dziur po pinach i zarysie mostka na topie.
Mostek barwiony to nie problem bo tylko czasem się go dotyka, barwiona podstrunnica to już inna sprawa, ma cały czas kontakt z paluchami. Tak czy inaczej klon ma bardzo dobry dźwięk i trwałość, jedynie jak jasny to widać zabrudzenia. Przetarcia barwionego klonu mają swoich amatorów i niektórzy lubią taki vintage'owy "look".
Co do strunociągu to gdyby nie dziury w topie to miałoby to sens, bo strunociągi są trwalsze i ja osobiście lubię dźwięk gitar ze strunociągiem, ale tutaj najlepiej przywrócić do stanu pierwotnego, bo wąsy też mają swoje zalety.
Pozdrawiam Andrzej
RTRN
Posty: 11
Rejestracja: 2022-01-13, 13:05

Re: Gitara klasyczna Hermann Dölling Jr. - pomoc

Post autor: RTRN » 2022-02-10, 17:26

Dostałem pierwszą odpowiedź na forum Markneukirchen, ale niestety nie ma za wielu konkretów jak na razie.

Autor odpowiedzi szacuje, że gitara mogła powstać między 1890 a 1910, a sam Hermann Dölling Jr żył w latach 1862-1923.
Załączył również fragment kwitu z 1912 roku i dwie reklamy fabryki Döllinga:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Według niego top gitary jest ze świerku, boki i tył to mahoń. No i też została nazwana parlorem ;)

Trudno chyba będzie znaleźć więcej informacji czysto historycznych, ale może jeszcze ktoś inny się odezwie :)
ODPOWIEDZ