Odstający próg

Dyskusje na temat budowy gitar elektrycznych.

Moderator: poco

Pinterio
Posty: 4
Rejestracja: 2022-01-05, 20:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odstający próg

Post autor: Pinterio » 2022-01-30, 17:39

Hej hej! Mam do was szybkie pytanie. Jest możliwość "dobicia" odstającego delikatnie progu w warunkach domowych? Nigdy tego nie robiłem, a gitarka nie jest warta tyle nawet, żeby ją oddawać do profesjonalnego lutnika. Są jakieś sposoby? próg odstaje tylko przy jednej krawędzi po stronie grubej sturny E.

Pozdrawiam!!
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Odstający próg

Post autor: SebastianL » 2022-01-30, 18:38

Mocno Ci to wylazło? Pokaż jakieś zdjęcia.

Ja bym to zrobił tak:
- Usunąłbym delikatnie ten próg, podgrzewając go i podważając.
- Wygiąłbym go tak, by stał się bardziej wypukły niż kształt podstrunnicy
- Nabiłbym na nowo standardową metodą, używając kleju skórnego i gumowego lub drewnianego młotka.

Jeśli nie chcesz go usuwać, to możesz spróbować dobić go, wcześniej delikatnie podklejając odstające miejsce. Używam do tego kleju kostnego. Nie wiem jak inne się sprawdzą.

Inna sprawa do wyeliminowanie przyczyny wyskoczenia progu. Pomijając ewentualne mierne wykonanie instrumentu, to staraj się by gitara nie miała zbyt sucho.
Pinterio
Posty: 4
Rejestracja: 2022-01-05, 20:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Odstający próg

Post autor: Pinterio » 2022-01-31, 17:35

Zrobiłem po "ojcowsku" i wkleiłem go na wikol (nie oceniajcie :D) i użyłem dwóch scisków, aby związało, jako tako wygląda, wyczysciłem całą powierzchnię i teraz będę zakładał strunki, zobaczymy co z tego wyjdzie, jeśli nadal będą buble, to zrobię tak jak mówisz :) Kwestia taka, że kleiłem tylko ten odstający fragment, poniewaz z drugiej strony wszystko wyglądało w porządku :)
Pinterio
Posty: 4
Rejestracja: 2022-01-05, 20:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Odstający próg

Post autor: Pinterio » 2022-01-31, 17:56

Jednak słabo związało, wyskrobałem ten klej i wyczscilem, tak to teraz wygląda
git.jpg
git.jpg (8.41 KiB) Przejrzano 2901 razy
git2.jpg
git2.jpg (4.3 KiB) Przejrzano 2901 razy
informatkot
Posty: 457
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Odstający próg

Post autor: informatkot » 2022-01-31, 18:51

Wikol to zdecydowanie najgorsze z możliwych rozwiązań.

Podlać cianoakrylem następnie docisnąć wystający próg np. ściskiem stolarskim przez płaski klocek drewniany położony w taki sposób aby dwa skrajne progi w stosunku do wystającego nie pozwoliły na zbyt głębokie wciśnięcie wystającego progu.🧠.
Poczekać, aż klej zwiąże dopiero zwolnić ścisk.

Ale po tym wikilu to slot raczej trzeba najpierw oczyścić. Jak jest za luźny należy rozważyć jego wypełnienie i nacięcie na nowo.
Życzę miłego dnia
Rafał
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Odstający próg

Post autor: SebastianL » 2022-01-31, 21:20

Doklejenie odstającego elementu bez poprawienia kształtu nie gwarantuje poprawy, o czym właśnie się przekonaliśmy. Myślę nawet, że zastosowany klej nie zrobi dużej różnicy, bo pod wpływem gwałtownych zmian wilgotności każdy może popuścić, a końcówka znowu sobie wyskoczy.

Niestety nawet miękki stop, z którego robione są progi, ma jakąś sprężystość.
Skoro próg uznał że chce sobie odstawać, to dalej będzie dążył do takiego stanu rzeczy.
Wobec tego, uważam że najwłaściwszym rozwiązaniem jest wyjęcie progu i wsadzenie tak jak należy.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Odstający próg

Post autor: poco » 2022-02-01, 01:07

Koledzy właściwie wyczerpali temat. Ja natomiast dorzucę do pieca w kwestii używania narzędzi i materiałów do określonych dla nich celów. Klej marki wikol, to możesz sobie użyć do sklejenia drzwi, bo do tego najlepiej się nadaje,a do naszych celów używamy kleju kostnego/skórnego, rybiego, Titebond original, titebond hide glue, CA, żywic, czasami mocznikowy i to nie dlatego, że jesteśmy porąbani lub nawiedzeni, ale dlatego, że tylko takie kleje zdają egzamin w odniesieniu do wszystkich instrumentów lutniczych.
Chcesz sobie kleić klajstrem, Twoja wola, tylko, że klajster używa się do papieru. Ale to przecież też jest klej, też trzyma!
Chcesz uniknąć problemów, to potraktuj wszystko, co na tym forum radzą koledzy bardzo poważnie, bo i oni WSZYSTKICH traktują bardzo serio, bez ściemy. Treści tu zapisane mają pokrycie w 100% w rzeczywistości. Masz wątpliwości - zapytaj, masz swoje przemyślenia i doświadczenie - podziel się nim. Z treści tu zawartych korzystają setki o ile nie tysiące ludzi w ciągu roku i nikt nie zakwestionował ani jednej naszej odpowiedzi przez 15 lat. Życzę udanej naprawy i jeżeli oczekujesz sukcesu, to postaraj się stosować do uwag kolegów, bo oni wiedzą co piszą. :-D :-D
Pozdrawiam, Ryszard,
via vita curva est
ODPOWIEDZ