Łódka :)

Pochwalcie się co jeszcze robicie / zrobiliście.
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Łódka :)

Post autor: Ender » 2014-06-07, 21:17

Jakiś czas temu znalazłem taką zaniedbaną i opuszczoną sierotkę w hangarze przystani, gdzie szwagier trzyma swoją łódź. Ponieważ mam warsztat 5m nad wodą a łódź była w niezłej cenie, to grzech byłoby nie brać. Niewiele myśląc dokonałem zakupu i przytargałem do domu.

400cm długości, 130cm szerokości, sklejka i drewno, zrobiona przez fachurę, ale potem przerabiana i remontowana przez różnych partaczy, ostatnie parę lat zapomniana i zaniedbana. Do zrobienia przede wszystkim lakier, ale i dno - tutaj musi być rowing i nowe hydrofile, od środka chcę zwiększyć wyporność pianką, pawęż do wzmocnienia itd. W sumie generalka, ale wszystko to już robiłem w większym lub mniejszym stopniu.

Teraz sobie nią trochę popływałem na małym silniczku 2KM, osiągałem prędkość ok. 10km/h, więc przy 8-10KM silniku pójdzie w pełnym ślizgu.

Pierwotnie miała być na odsprzedaż, ale z każdym dniem mięknie mi serce ;-)

Obrazek
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-06-07, 23:33

No bardzo ładna łódeczka. Chyba kiedyś coś takiego już widziałem. czy to nie było czasami 07 Zgłoś się? Nie odsprzedawaj jak masz wodę obok, szkoda by było.
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2014-06-08, 09:11

To dość popularny wzór (powiedziałbym, że klasyczny), bardzo często kopiowany w mniej lub bardziej udany sposób i modyfikowany przez lata.
Z tą odsprzedażą to jeszcze nie wiem. Być może zasadna byłaby sprzedaż i kupno czegoś innego i tak w kółko :-)
Witheltz
Posty: 153
Rejestracja: 2012-02-01, 14:57
Lokalizacja: Olsztynek

Post autor: Witheltz » 2014-06-08, 22:35

Witam. Na pierwszy rzut oka wygląda mi to na Alge 4. Mam oryginalne plany z lat 70. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie jej budowa, klasycznie ze sklejki i drewna. Ja bym nie sprzedawał. Chyba że oprócz lutnictwa chcesz się zając szkutnictwem ;) Na marginesie dla mnie drewniane łodzie mają to coś, tak zwaną duszę. Możesz podac jej przybliżoną wagę?
popik10

Post autor: popik10 » 2014-06-09, 08:14

Fajna zabawka, szkoda że bez żagielka ;-)
Zazdroszczę umiejscowienia warsztatu. :evil: U mnie wody jak na lekarstwo a nie można bez tego żyć.
Pokazuj co tam z nią robisz i nie sprzedawaj ;-)
Pozdrawiam
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2014-06-09, 09:15

Zdjęcia się pojawią, spokojnie :-) Jest to jednak kwestia bardziej tygodni niż dni.

Witheltz - na oko 100-120kg. Z ojcem (oboje szczypiorki) swobodnie ją podnieśliśmy ze stojaka, w trójkę można ją wygodnie przenosić. Natomiast co do modelu, to możesz mieć rację, jest bardzo podobna. Ten, który ją zbudował mógł mieć jej plany albo zdjęcia, jednak nie wszystko się zgadza.

Mała ciekawostka. Gdy wczoraj zdejmowałem cały osprzęt miałem okazję się przyjrzeć paru rzeczom dokładniej i po raz kolejny zostałem mile zaskoczony. Sklejka nie jest przybijana ale przykręcana mosiężnymi wkrętami. I KAŻDY wkręt ma ustawione nacięcie równolegle do najbliższej krawędzi :-) Taki szczegół świadczy o klasie szkutnika.
popik10

Re: Łódka :)

Post autor: popik10 » 2014-08-27, 16:55

Się nie chwalisz a prace widzę idą dalej ;-)
Pozdrawiam
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Łódka :)

Post autor: Ender » 2014-08-27, 19:50

No masz, zapomniałem, że tutaj też skrobnąłem :-)
Fakt, prace postępują, chociaż ostatnio mocno straciły na impecie przez brak czasu.
Zrobione:
- zeszlifowane wszystkie stare powłoki z zewnątrz;
- przyklejone nowe hydrofile;
- zalaminowane dno i burty tkaniną szklaną i żywicą, pomalowane podkładem, nawierzchniówką i niebieskim antyporostem do linii wodnej, wszystko 2x;
- zaobłogowane wszystkie krawędzie, nowa deska rozdzielcza, nowa kierownica, odnowiona i okuta nierdzewką pawęż, założone uchwyty, knagi i nowe dulki (tylko dulki i knagi są kupne, reszta zrobiona własnoręcznie);
- całość polakierowana (poniosłem tu niestety porażkę);
Do zrobienia zimą:
- odmalowanie środka;
- zrobienie zabudowy i podłogi;
- nowe siedziska;

Obrazek

Obrazek

Silnik zapasowy, docelowego wciąż nie ma
Obrazek

Obrazek

Owiewka jest na etapie wyceny. Jeśli będzie za droga, będę robił sam.
A jakby ktoś miał na zbyciu 12-15 konny silnik z krótką stopą (40cm) z wyjściem na cięgna i elektrycznym rozrusznikiem, to niech da znać ;-)
popik10

Re: Łódka :)

Post autor: popik10 » 2014-08-27, 20:16

Mam tylko 4 konną yamahę i to ma sznurek, ja widzę że ty chcesz tym nisko latać ;-)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Łódka :)

Post autor: Piniu » 2014-08-27, 22:10

No super ta kierownica i w ogóle ładnie już wygląda.

Tapnięte Tapatalkiem
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Łódka :)

Post autor: Ender » 2014-08-27, 22:32

Dzięki :)
Kierownica to obłogi bukowe, bukowy środek i ramiona z kasztanu.
Sznytu dostanie jak przyjdzie owiewka a białe dno pokryje się refleksami słońca odbitego od wody rozpruwanej przez dziób mknącej łodzi ;)
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Łódka :)

Post autor: poco » 2014-08-28, 07:26

Czy te konstrukcje ,przy wywrotce mogą się zatopić?
Pytanie laika w sprawach pływadeł wszelkiej maści, ale mój kolega przy budowie łódki, w której uczestniczyłem onegdaj wykonał takie komory powietrzne z rur PCV fi 50 zalaminowane żywicą w dnie (między wręgami) i w krawędziach burta/pokład.
Nie są widoczne, a w razie czego to utrzymają łódź na powierzchni.
Ładnie wygląda ta drewniana kierownica. :-D
Do takiej łódeczki nie potrzeba silnika od wyścigówki, albowiem pływanie nią ma dostarczać przyjemności, a nie adrenaliny.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Re: Łódka :)

Post autor: popik10 » 2014-08-28, 07:33

Do zrobienia zimą:
- odmalowanie środka;
Oj z tym bym poczekał do wiosny, chyba że masz garaż ogrzewany, ale nie wygląda ;-)
Pozdrawiam
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Łódka :)

Post autor: Ender » 2014-08-28, 10:00

Poco - łódka - nawet sklejkowa - bez komór wypornościowych zatonie, zwłaszcza gdy ma silnik. I trwa to sekundy... U mnie są płyty styropianu pod pokładem w przedniej części, ale chcę zrobić dodatkowe komory w tylnej części lub pod podłogą. Pomysł z rurami zacny, wezmę go pod uwagę.
Silnik - na mocniejszym też można sobie żeglować po meandrach, ale płynięcie 3h przez zarośnięty kanał na kawę do siostry jest nudne już za drugim razem. A można to przelecieć w godzinkę :)
Popik10 - tak, ta wiata nie jest ogrzewana, ale obok mam ogrzewaną stolarnię. Nie mogłem jednak na dwa miesiące jej zablokować. Tak więc mam gdzie robić nawet zimą :)
popik10

Re: Łódka :)

Post autor: popik10 » 2014-08-28, 11:56

Pomysł z rurami zacny, wezmę go pod uwagę.
Dobrym patentem są też PET-y ale tylko te od gazowanych napojów. Te niegazowane pono temperatura rozwala. A najlepsza pianka pu z zamkniętymi porami.
tak, ta wiata nie jest ogrzewana, ale obok mam ogrzewaną stolarnię
O żesz ty jakie ludzie maja bogactwo, pozazdrościć.
Ja składam wyrówniarkę i to tak kombinuje żeby mi się pod stół zmieściła, bo każdy cm3 ważny.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ